Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Fatty]

Coś podejrzewam,że ten temacik cieszyłby się największą popularnością przed Nowym Rokiem, ale przecież i to nas czeka A wiec -ludzie postanawiajcie coś .. może taka deklaracja co do czegoś pomoże się nam bardziej zmobilizować ..można by się było wzajemnie dopingować itd....

PS: Jeśli coś takiego było proszę o usuniecie

A wiec ja, od jutra  postanawiam:
1.Zacząć sie uczyć! (bo jak tak dalej pójdzie grozi mi kiblowanie :? )
2.Schudnąć a przynajmniej zacząc znów biegać, ale tak dla lepszego samopoczucia
3.Muszę skorygować moją niesłychaną tendencję to mrożącego krew w żyłach bałaganiarstwa
4.Pomalutku nabierać pewności siebie, bo mam jej deficyt!
5.Być bardziej kontaktowa -(bo ze mnie jest nudny mruk)
6.Znacząco ograniczyć komputer   -(bo jestem wręcz uzależniona-9 godzin dziennie w necie to nie taka faja sprawa... :? ) - jutro wcale nie włączam go..yyy...postaram się w każdym razie
 
 na razie to tyle.. postaram się tego trzymać
a Wy?

[Ola14]

- zacząc sie bardziej uczyć
- poznac bardziej osoby z FZ (Gdańsk)
-  przestac tak bałaganić  :?
- zacząc więcej jeść
- bardziej pomagac w domu

i to chyba na tyle, tylko i tak pewnie połowa nie wyddzie, ale wkońcu liczą sie chęci   ::

[Marycha]

Heh, ja niedawno mówiłam sobie, że od nowego roku rzucam palenie :? Chociaż wątpie, żeby mi się to udało. A jeśli chodzi o takie codzienne postanowienia, to mogłabym powiedzieć, ze od jutra biorę się konkretnie za nauke. Chociaz na to nie liczyłabym specjalnie Poza tym musze przestać się dołować... No i jeszcze zrobić coś, żeby mój brzuszek był płaski
Pozdrawiam!

[wistra]

- Zacząć jeździć znów konno.
- Wyzdrowieć do jasnej cholery
- Zrzucić brzuszek i odchudzić nogi

[Ola14]

Marycha mówisz, jak moja koleżanka, która ma zamiar rzucic palnie, ale cały czas jej nie wychodzi, bo nikt w nią nie wierzy(w tym ja) i dlatego jej sie nie udaje

Musisz uwierzyc w siebie, bo inaczej napewno Ci nie wyjdzie

[Fatty]

Coś podobna sytuacja jak u mnie z odchudzaniem Ja pełna sił i wiary obwieszczam wszystkim "Od jutra się odchudzam!" a tu słyszę tylko parsknięcia śmiechem, wymienianie ze sobą porozumiewawczych spojrzeń itd.. nooo nie wierzą we mnie... Ale ja im pokaże

[Emilka]

o rany ale duzo macie tych postanowien....ja wole az tyle nie postanawiac bo potem kapa bedzie jak nic z tego nie wyniknie

wiec na poczatek
od jutra nie obgryzam paznokci a co za tym idzie mniej sie stresuje,wszystko na lajcie,co sie bede przejmowac ta glupia baba z maty,najwyzej kape dostane i tyle,nie umre od tego

pozdrawiam

[Rachela]

Zasada numer jeden: nigdy nie postanawiajcie ,,od jutra..." Zacznijcie dzisiaj Ja swoje postanowienia staram się realizować na bieżąco..

[Grzesiek89]

W końcu popełnię samobójstwo.

[Rachela]

A kto Ci będzie wtedy psa wyprowadzał 

[Ines]

Moje postanowienia:
- bardziej dbać o siebie, mam pełno pryszczy
- pomagać w pracach w domu
- sprzątać po papugach.

[madz]

Madziowe postanowienia:
-starac sie rozumiec najblizszych POZYTYWNIE
-nie robić fochow i nie lamentować
-uczyć sie wiecej
-dokańczać to co zaczęłam
-JEŚĆ WIĘCEJ!

a to co mi sie udało )
-utrzymywac porzadek w miare
-miec ladne paznokcie (a byly fatalne)

Badzcie wszyscy dzielni, bo wszystko da sie zrobic ) A jak nie wychodzi to probowac dalej. Wspaniale jest uczucie, ze cos udalo mi sie przezwyciezyc ^^

[MoniŚ]

*Zmienić się
*Być lubianą
*Poznać pare osób z FZ
*Poprawić stosunki co do osób z osiedla
*Mieć drugiego psa
To chyba tyle postanowień

[pete_spider]

Od czasu do czasu postanawiam sobie, że będę miłą osobą, ale na dlugo mi pary nie starcza 

[dziul]

> jak najczęściej być sobą, nie zakładać maski
> wypełniać postanowienia ze spotkań oazy w 100%, a nie w 95%
> wziąć sie w końcu w garść i kontunuować błaganie rodziców o nową gitare
> patrzeć bardziej optymistycznie na świat
> uwierzyć, że gdzieś czeka na mnie szczęście
> uwierzyć, że są ludzie który mnie kochają

[Fatty]

Miałam dziś nie wchodzic na internet... skręcało mnie..usychałam.. musiałam! Ale zaraz idę się uczyć
No i muszę się koniecznie postarać rozluznić bo zawsze jestem okropnie spięta i sztywna... Zmienię się Oby na lepsze

[Aujeszka]

- wiecej sie uczyć 
- byś bardziej konsekwentna i wytrwale dązyc do swojich celów... 
- miec wiecej cierpliwości do niektórych ludzi...
-  nie bać sie nowych wyzwań... 

yyyy....i nie wiem co jeszcze, jak mi sie przypomni to dopisze...

[Jamniczka]

Więc:
 - więcej się uczyć
 - nie być taka arogancyjna dla chłopaków
 - wziąść się za siatkówkę (i sie nie lenić)
 - zacząć jeździć konno (znowu)
 :mrgreen:

[Fretka13]

Tyle mozna postanowić a ja mma problem bo tak
gruba nie ejstm wiec nie mma po co chudnoąc
uczyc juz zaczełam sie w tym roku
na kompie siedze żadko ale szybko wszysko robie na nim wiec niemusze się ogarniczac
no tyle  ze co mma mniej słodyczy jest czy co ja jestm keidy mam ochote wiec tez nie mam co postanawiac
A do cholry z tym

[kkaassiiaa]

od dawna mam te same postanowienia, ale nic z tego nigdy nie wynika.
A więc tak, chcę:
- schudnąć
- zmienic siebie
- być bardziej pracowita
- spędzać mniej czasu na necie
- zrealizować postanowienia.
 

[Fiona]

Ja zazwyczaj nie dotrzymuje moich postanowien, ale nie zaszkodzi ich wypisac
-nie jesc kolacji , ograniczyc slodycze i cwiczyc choc troszke wieczorami
-totalna olewka.nieprzejmowac sie .
-ograniczyc internet <taaa:P>
-nie pusic pierwsza strzalki i sms ani nie zagadac na gg do R.
-postarac sie dotrzymac postanowienia

That's all (;

[Nefra]

hmmm....

no ......no dopsz.....

koniec z bałaganem
nie od nowego roku...

Od już!!!!!

[Psiara]

- schudnąć (Fatty musimy sie za siebie wziąc ) [A propos juz niedługo cie prześcignę wiesz w czym ] {a ja znów jem} <juz szósta kromka >
- poświęcac więcej czasu Pazurkowi
- znów jeździć konno
- nie wydawac kasy na bzdury
- przestać kłócić się z mamą...
- podejść do Niego i zagadać...

[eniqa]

no cóz.. wiele wypisywać nie bedę bo i tak pewnie bym polowy nie wypełniła ale te najważniejsze
- oduzależnić się od neta (statnio nic tylko przy kompie siedze )
- więcej się uczyć... nie wiem jakim cudem mam tak dobre oceny skoro czasu na nauke poświęcam... no zdecydooowanie za mało..
- być bardziej odważną i uśmiechniętą
- mniej jeśc a więcej się ruszać
- przestać marzyć o księciu z bajki na koniu (może być na mechanicznym tzn motorku :: )

dobra i tak wiem ze nie uda m isię tego dotrzymać

[Pustułka]

Ja bym sobie życzyła jednego- nie mieć słomianego zapału! to mnie bardzo denerwuje, że nawet jeśli coś postanawiam, to po jakimś czasie to zanika- czasami zatrważająco szybko, czasami nieco wolniej.

[Fiona]

Ja bym sobie życzyła jednego- nie mieć słomianego zapału! to mnie bardzo denerwuje, że nawet jeśli coś postanawiam, to po jakimś czasie to zanika- czasami zatrważająco szybko, czasami nieco wolniej.

ja mam dokladnie tak samo
Poprostu brak mi silnej woli,by wytrwac w postanowieniach

[ananas]

a ja chcę ograniczyć u zywanie internetu. tak do godzinki dziennie max. no może półtorej jak będzie coś konkretnego. tylko sęk w tym, że całe moje życie toważyskie to: net, szkoła, spacery z psem i kumpelką oraz nieliczne wyjścia na chwilkę do koleżanek. i tyle a internet umożliwia mi kontakt z ludźmi np koło 22 czyli o godzinie o której matka chyba by szaklała żeby mnie gdzieś wypuscić, a tak siedząc w domku mogę się socjalizować hmm... chyba postaram się ją o tym uświadomić, i przekabacić, i zamienić net na reala. zresztą dobrze by było, zwłaszcza że w necie więksszośc znajomych jest tak na 'hejka, co słychać', więc może lepiej zacząć więcej poświęcać czasu na prawdziwą przyjaźń w wersji LIVE...

Grześ, u mnie już bywało blisko, ale jeszcze kiedyś mi sie uda.

[tarunia]

Ciągle sobie cos postanawiam, ale po prostu nie moge chocbym nie wiem jak sie starala tego spelnic A wiec chce:
- mniej czasu spedzac przy kompie
- nie byc taka nerwowa
- zadzwonic do schroniska i drugiego schroniska
- mniej uzalezniac swoje decyzje od dawnych przyjaciolek (to nie tak, ze np. nie mam swojego zdania tylko  cos w stylu ze jak chce isc na jakies kolko to szukam kogos kto pojdzie z mna :? )
- zrobic cos ze swoim ryjem, czy tez ladniej mowiac twarza zeby ludzi nie straszyc
- z powrotem zaczac grac na pianinie
Nie mam szans..

[Nataila]

Moje postanowienia:
- nauczyć się robić szablony na blogi
- dostać kilka piątek z matmy, bo na razie kiepsko mi idzie
- poprawić dwóję z WOSu
- przeczytać do końca taką jedną książkę
- kupić sobie więcej kolorowych ciuchów
- poderwać J.
- być mniej jędzowatą nawet w stosunku do osób, których nie lubię
- siadać przy kompie dopiero, jak odrobię lekcję (tiaaa, a teraz czekają na mnie zadania z matmy... )
- WYPEŁNIĆ POSTANOWIENIA .

[Wilczurek]

- schudnąć ( )
- otworzyć się na ludzi (czyli pozbyć się nieśmiałości )
- bardziej ufać nowo poznanym osobom (i nietylko)
- zacząć patrzeć optymistycznie na niektóre sprawy
- od czasu do czasu ruszyć zadek z domu i przejść się z kimś po osiedlu
- truchu mniej siedzieć przy kompie...
- poznać kilka osób z forum
- przestać się dołować na myśl o lekcjach wuefu (obiecuję to sobie od 4 klasy podstawówki... )
- w końcu zabrać się za niedokończone prace z haftów bo zostanę trupem A przynajmniej nie zaczynac nowych bez skończenia starych...
- Trochę podszkolić się w rysowaniu...