Forum Zwierzaki

Mam 150l akwarium
Zabardzo się nie znam na rybach ale je mam.
Daje jedzonko, wymieniam filtry, itp.
Dostałem od kolegi LABEO ładne takie czerwone po jakimś roku przyszedł do mnie kolega z żoną i odkrył że mam już 10 LABEO, co się zdziwiłem ale on twierdził że one do rozmnażania się są bardzo słabe i to nie możliwe aby w akwarium się rozmnożyły. :?
Tak lub nie, dla mnie było to bez różnicy ale się ucieszyłem że takie rybki mi się rozmnożyły.
Po dwóch dniach padły mi wszystkie najładniejsze okazy :!:
Wszystkie LABEO 2 glonojady (15 cm) welonki (wielkości damskiej pięści)
A na drugi dzeń z wody zrobiło się mleko.

Co to może być :?:  :?:  :?:  :?:  :?:  :?:  :?:  :?:

Ja nie jestem expertką. Moje kuzynki miały rybki, zachorowały na ospe i zdechły prawie wszystkie. Skalary i molinezje tylko zostały :(. Na to działa taki płyn w małej ciemnoniebieskiej buteleczce. Kupisz go w sklepach zoologicznych  :wink:

Ospe mialy kuzynki, czy rybki?  :o

Najlepiej będzie jak podejdziesz do jakiegokolwiek sklepu zoologicznego
i zapytasz o radę. Powiedzą co się stało i od razu kupisz odpowiedni specyfik.

Ale poradziłam sie kolegi - który rzecz jasna rybki hoduje - i on twierdzi, że to może być zawapnienie wody. Poleca środek o nazwie : "CRISTAL - Błękit akwariowy". Producentem jest Tropical.

Najlepiej będzie jak podejdziesz do jakiegokolwiek sklepu zoologicznego
i zapytasz o radę. Powiedzą co się stało i od razu kupisz odpowiedni specyfik.

Ale poradziłam sie kolegi - który rzecz jasna rybki hoduje - i on twierdzi, że to może być zawapnienie wody. Poleca środek o nazwie : "CRISTAL - Błękit akwariowy". Producentem jest Tropical.

to ja akurat wiem ale pytam się czy możliwe rzucenia uroku na ryby
A mętna woda myślę że zrobiła się po tym jak te ryby pozdychały

Z tym "rzucaniem uroku" na ryby to niezła heca... opowiem Ci coś: ja zajmuję się akwarystyką od ponad 15 lat - były i sukcesy i klapy, jak u każdego akwarysty... ale w jednym przypadku też mogłabym się zastanawiać nad negatywnym wpływem osób trzecich. Otóż miałam kiedyś kilka ostronosów (łacińskiej nazwy nie znam, ale to takie długie ryby żyjące w dnie - śmiesznie wystawiają tylko w ciągu dnia ryjki ;) a w nocy wychodzą żerować), które niezwykle podobały się mojej znajomej. Po odwiedzinach w ryby coś wstąpiło... rzucały się po całym akwarium, wyskakiwały z niego (choć było przykryte szybą... zawsze jednak jakaś szczelina jest np. na kable i rurki...) po prostu oszalały... :( To było zdaje się 6 sztuk, dwa z nich padły po wyskoczeniu z akwa - za późno się zorientowałam. Reszta przeżyła... ale co do odwiedzin tej znajomej - zawsze potem unikałam sytuacji żeby miała okazję aż tak zachwycać się moimi rybami. Można by powiedzieć - czysty przypadek, ale moe coś w tym jest...  :roll:   :roll:   :roll:
Jesli chodzi o zasieganie porad u sprzedawców w sklepach - to nie zawsze człowiek dobrze na tym wychodzi, niestety - oni często nie mają zielonego pojęcia co mówią... Trzeba mieć albo zaufanego "swojego" sprzedawcę, albo kogoś kto dobrze zna się na akwarystyce i ma praktykę. Jeśli ryby przed dzień śmierci nie wykazywały żadnych objawów choroby to bardzo jest dziwne, zwykle tak się nie dzieje - muszą być jakieś nawet delikatne symptomy.
Aha - i jeszcze taka uwaga: welonki nie powinny być hodowane razem z rybami tropikalnymi bo są zimnowodne... i wymagają innych warunków - bardzo źle znoszą temperaturę powyżej 23 stopni - znam to z praktyki, robiłam kilka podejść do hodowli tych ryb, gdy tylko letnie upały doprowadzały moją wodę do temperatury ok. 28 nawet 30 stopni - welony mi padały jak muchy :( :( :(

myślę ze to raczej nie jest rzucony urok tylko jakaś sprawa związana z pogorszeniem parametrów wody,świadczy o tym zmętnienie wody ale opróczobsady akwarium Podałeś zbyt mało informacji :) jeśli Napiszesz więcej konkretów może uda się wyjaśnić przyczynę padnięcia rybć szkoda ich :cry:

Rozmnozyly ci sie Labeo?MNie sie nigdy nie udalo.Sa b.trudne do rozmnazania w niewoli.Nic tylko pogratulowac. :)  :)  :)

to zmętnienie jak zrozumiałem powstało po padnięciu rybek więc nie ma co wyjaśniać  a co do porad u sprzedawców w sklepach akwarystycznych to lepiej  8)  i może rybkom sie poprawi bo sukcesem jest jak panie wiedzą że sprzedają rybki a takie szczegóły że wszystkie posiadają nazwy łacińskie może co niektóre bardzo zdziwić , choć u mnie jest jeden sklep ze specjalistą (niestety w sklepie pustki)  a w innych chamsko wciskają chore ryby (młodemu akwaryście zawsze sprzedać kilka razy rybki ) jako przykład podaje opisy na akwariumach sklepowych ryby spokojne prętniki no ok
następne akwarium ryby agresywne brzanki sumatrzańskie dla porównania pyszczaki nie maję takiej etykietki więc jeśli pyszczak jest mniej agresywny to chyba ja sam mieszkam w malawi :?:

Rozmnozyłes Labeo?? :shock:  No moje gratulacje ;) Zawodowym akwarystom sie to nie udaje, potrzeba stosowac specjalne hormony i takie tam :) Jakiej wielkosci miałes te dorosłe Labeo?? To były albinosy czy czarne?? Bardzo lubie te rybki, czekam na info o nich :)

EEEEEEEE jest jeszcze coś takiego podobno, że od wzroku niektórych giną zwierzaki. Po wizycie koleżanki mamy mojej koleżance padła papuga, a po następnej młody szczur

No pewnie, że rybki miały ospe a nie kuzynki :}