Forum Zwierzaki

Masz zwierzaczka opowiec o nim  , co chcesz tu  na tym temacie .  Bedzie fajnie pozdrawiam

Mam psa, dwa koty, rybki

pies - znaleziony błąkający sie sczeniak, lezący w krzakach pobity przygarnięty przezemnie, kochana psina, jest to suczka ma teraz najwyraźniej 7 miesięcy

koty- czarne, 1 kot prybłakals ie do mnie, tak naprawde tylo go dokarmiam ale i on tak całymi dniami siedzi u nas w ogrodzie :P
2 kot też czarny, potrącony pzrez samochód, ja go wyleczyłam i  zostaje u mnie, kociatko około 6 miesięcy

rybki - 1 bojownik, 3 molinezje, 3 gupiki :)

no i tyle :P

w sęsie mam same przybłędy oprucz rybek :lol:

Pies - Owczarek Szkocki Collie. Ma 6 lat, wabi się Lassie, pseudonim Lass :P jej babuszka i dziadek od strony matki to rodowodowce, mam nadzieję że więcej dowiem się o pochodzeniu Lass. Jej mamuśka nie dostała rodowodu, bo na starych prawach tylko 6 szczeniąt z miotu dostawało rodowód. A ona była 7 czy 8 :(
Ale co tam rodowód, i tak jest najkochańsza na świecie :;d:
Kot - o imieniu Rudy, rozbykany i młody kociaczek :mrgreen:
2 żółwie czerwonolice (trachemys scripta elegans) - imiona: Ziko & Piko, kocham je całym serduszkiem za ich rozrabianie w akwa i demolowanie tam roślinek i ozdób, za to że zawsze robią w akwa sieczkę i wogóle to małe rozrabiaki (no nie takie małe mają po 15/20cm karapaksu :P ) :kocham:
Bojownik - o imieniu Kodi :wink: dostałam tą rybke na urodzinki i jest nadzwyczaj inteligentna :kocham:
arazie tyle, mam nadzieje że będzie ich więcej :;d:

Mili i Chrumcia - myszki.
Mili to taki dzikus,zawsze patrzy jakby tu zwiać(przez własną głupotę spadła ze stołu jak się wychylała - to było już dość dawno,a dzisiaj spadła jak próbowała przejść z ramy łóżka na biurko - na szczęście i za pierwszym razem i teraz nic się jej nie stało)ale jest bardzo kochana.Jest płochliwa,boi się mnie(nie mogę jej oswoić :( :( )lecz milutka,jak już jest na ręce,to już się nie boi,chodzi mi po ramieniu :D.Jest również ciekawska,wszędzie zagląda i bardzo mądra(przykłady:widzi obcą osobę lub słyszy,to zamiera i się patrzy gdzieś w dal;nauczyła się w parę minut wchodzenia po pudełkach jak myszki miały jeszcze akwarium za mieszkanie,wystarczyło wziąść ją i kierować rękę z nią tak,jakby to ona chodziła;wie,gdzie zazwyczaj stoi jej klatka(a tam stoi klatka w nocy)i w dzień,jak ją puszczam koło szafki gdzie w nocy jest klatka,to ona podbiega do niej i próbuje się wspiąć na szafkę i wejść do klatki(która w dzień stoi w pokoju,żeby im nie przyszkadzało ciągłe łazenie ludzi i trzakanie drzwi).Miluś bierze też mi z ręki jedzenie i uwielbia kręcić się w kołowrotku(i to szybko!!)Milunia lubi wszelkiego rodzaju smakołyki i prawie tylko to je spryciula.Mili nazywam nieraz też Nygus,Nygunio,Nygusek,Miluś,Dzikusek.
Chrumcia - oaza spokoju,cicha,kochana.Nie boi się mnie :D(chociaż lekko ucieka przed ręką,ale przynajmniej nie tak jak Nygus :P ).Nawet dużo śpi(i to mocno :P ).Lubi łazić sobie po domu i zagląda wtedy w każdy zakamarek(też jest ciekawska :D).Jest bardzo milutka,dużo wspina się po prętach klatki,pieszczoch mały :) :) :).Niestety jest chora(dziwnie chręchota)i byłam u weta już dwa razy,ale nic z tego(więcej na www.myszki.int.pl w dziale choroby i w temacie "Choroba Chrumci").Chrumcia kręci się w kołowrotku dosyć często.Raczej nie jest wybrednym smakoszem,je smakołyczki,słoneczniki(pszenicę wykluczłam z jej diety,bo obawiam się że to ona jest przyczyną "chrumkania").Imię Chrumci nie jest związane z jej chrumkaniem - wiem jakoś dziwnie się 'zbiegło'.Chrumcia nigdy nie próbuje mi uciekać,w przeciwieństwie do Nygunia :P.Raczej jest ostrożna,nie leci od razu po obcym terenie,co u Milusia często się zdarza,tylko dokładnie obwącha go.Chrumcie nazywam również Kochane i...Very Teachers(Very Ticzers):P.Sama nie wiem czemu :D.
               Obie myszki są samiczkami.To są siostry,mieszkają w 2-piętrowej klatce Miki.
Rybki - o rybkach powiem niewiele,mam ich ponad 20,niektóre są żwawe(danio)inne przemądrzałe(Goldi glonojad syjamski)inne królewskie( zbrojnik Gogluś,ciągle siedzi w zamku)płochliwe niczym giermek(glonojad syj.Garfield,którego goni Goldi)leniwe(kiryśniki czarnoplame,George,Fred,Lulek,Tymek,Maleństwo)bojownicze :P(Boju,Bojus - bojownik).To tyle :).

mam psa o imieniu dejzi jest kundlem ale za to jak bardzo kochanym kundlem :) psy coll

Mam dwie papużki faliste: Ewę i Jasia oraz jedną modrolotkę czerwonoczelną: Adę. Ewa jest zielona z żółtą głową, Jaś jest szekiem duńskim żółto-zielonym, a Ada jest zielona z czerwoną głową. Ada jest na moim avatarze.

kicia-Sabina
dominujacy osobnik w naszej rodzinie, piękna kobitka z klasa, tyle ze sobie czasem lubi zygnąc:D
brat-antek
ha ha ha

mam sunie pol dalmatynka kupilam ja bardzo tanio wlascicielka miala ich chyba 9 (sunia jest ciezarna wiec bede miala drugiego psiaka i trzeciego u babci)
zeberka biala mutacja 
rybki gupiki duuzo 2 zbrojniki 3 mieczyki 3 molinezje
 :tuli:

Ja miałem dwa chomiczki Misie (pani) i Mila (pani) . Mile miałem 4 lata temu ale umarła ze starści Biedna była cudna nie uciekała mi z kladki i jadła mało jak na chomika była porostu kochana .Drugi chomik Misia umarła 1.10.2005. (sobota ) o godz. 11:23 Był to chomik dżungalski . Byla bardzo mała i kochana jak jej porzedniczka :]  Teraz bym chciał jakegoś nowego zwierzaka bo psa narazie nie moge mieć to może szynszyla ;];] ale nie wiem macie GG podajcie papa pzdr  :idea: :tuli: :jupi2:

Dominiczeq jak chcesz to moje gg 1977521 :P
A pozatym dzisiaj widziałam mamuśkę mojej Lass :mrgreen: boska :kocham:
Pozatym mój brat ma jeszcze szynszyla, wszystkie tapety ze ścian poobdrapywane :lol: nazywa się Hugo i jest boski :)
Mi wystarczą narazie te zwierzaki, chociaż chciałabym mieć jeszcze jednego psiaczka ;)

Mam 3 kanarki :kocham: opowieadałem o nich wiele razy na tym forum :|

KOT:
imie: niunia
wiek:ponad rok
rasa:syberyjska
kolor:szylkretowy
charakter:super!!!
(http://upload.miau.pl/1/32193.jpg)

Mam owczarka niemieckiego, papużkę falistą, króliczka i chomika, i staram się o węża ale jakoś narazie rodzice nie chcą się zgodzic:(

Dwa kochane psiurki :)
Teddy i Lupo - dwa jamniśki :) Jeden z rodzikiem, drugi bez ;)
Właściwie powinnam się jak wszyscy rozpisać o tym jakie są cudowne, wspaniałe itp...
Ale wystarczy, ze napisze, ze sa dla mnie calym swiatem :kocham:
To Wam powie o nich wszystko ;)

ja mam psa - Raptusa już od 7 lat. Jest moim najlepszym przyjacielem, najbardzoej lubimy spacery i bieganie za piłką.
oraz
papugę falista - Rikiego. też od 7 lat. Riki jest bardzo dziwnym ptakiem, ale i tak bardzo go lubie.

A wcześniej miałam dalmatynke, chomika, świnke morską, 2 papużki, szczurka i kota, który kilka dni temu przeszedł do krainy wiecznych łowów.

Ja mam 6-miesięczną suczkę Ritę,jest biało-kremowa,mała,ma śmieszne oklapnięte uszy :lol:,do tego trzy czarne kropki:oczy i nos :P.Jest kundelkiem i to słodziutkim!Kiedyś miałam chomika,białego z czerwonymi oczami(albinos),syryjski,ale zmarł rok temu.

Hehehe mam psiaka Tine i koszatniczke Chipa (czytać czipa dla niewiedzących;))

A ja mam psa i konia (+dwie sunie kundelki mieszkające w stajni).

Pies:
Bokser pręgowany - GRAF z Robertowej Chatki - ma 2,5 roku :) Jest jak duże dziecko i chyba nigdy z tego nie wyrośnie.. W głowie ma tylko zabawy i szaleństwa.. ;)

Koń:
3 letni ogier - QUERIDO - cudny maluch.. Mam nadzieję,ze podobnie jak jego tatuś i mamusia z którymi miałam przyjemność pracować, on także okaze się świetnym sportowcem.. Póki co dopiero niedawno go zajeździłam więc karierę dopiero zaczynamy.. ;)

Mam teraz kanarki:
Koko i Ciekawskiego
                                      oraz
Chomika dżungarskiego narazie bez imienia

Esio, mieliśmy rowniez opisac zwierzaki  :roll:
Ja mam:
psa- jest to golden retriever z rodowodem, nazywa się Lukas i ma dwa latka. Jest to pełen energi, zwariowany pies, ale umiejący doprowadzic mnie do szału :P jest to zawsze wierny, przyjaciel  :mrgreen: ,  jego ulubionym zajęciem jest aportowanie piłek, pływanie(to chyba najbardziej) i zabawa z psami :) Chyba jak każdy piechol, kocha ruch  :wink:

królik- jest to samiczka rasy Baran, ma troszke ponad roczek i nazywa się Lana. Jest bardzo osojona i tylko jak ktos przyjdzie to odrazu pakuje się na kolana i zaczyna lizac :P mi tez nie daje spokoju  :;p::  generalnie jest w klatce jak nikogo nie ma w house i w nocy. Najgorszym jej minusem jest gryzienie wszystkiego co popadnie, zaczynając od ubrań, a kończąc na kanapie i kablach  :roll:

kocham ich ponad wszystko  :kocham:

Czepiłaś się tego co najmniej istotne:


Esio, mieliśmy rowniez opisac zwierzaki 


Chomika dżungarskie: Piękniś, szary pasek na pleckach i pozatym lekkoszaro-biały

Esio, mieliśmy rowniez opisac zwierzaki  :roll:

Ola, nie czepiaj się o wszystko :| :roll: :P

Ja mam chomiczkę Pchełkę mam ja prawie 2 latka, jest kochana i prześliczna ;) Jest mądra i po prostu słodka!
Mam też żółwia stepowego Bibisia pseudo Psychiczny, bo pomyliły mu się pory roku i lato przespał a jesieną wariuje ;)

Jest przesympatycznym/a raczej samiczką ;) zwierzem ;)

A moja Chrumcia już  wyzdrowiała !Okazało się że jest uczulona na ziarna ;).I teraz im je wybieram z pokarmu.

mam 3 psiaki-Bronxa-15 mies.,Ajre 2 lata,Elli 6,5lat.Straszliwe rozrabiaki,ale kocham je ponad wszystko.
Fretka -Chojrak-ma 9 miesiecy,to dopiero jest bandziorek,steroryzował moje psiury,jestem jedyna osoba w domu której nie kąsa :)
rybki-uwielbiam patrzec na moje akwarium
dołączył do nas jeszcze kotek,narazie nie ma imienia,bo nie jestesmy pewni czy to on czy ona :oops:

pies, kot, myszoskoczek i 2 koszatniczki
PIES - Figa - 3 lata - zwariowana, czasami potrafi dobić człowieka swoimi pomysłami - i za to ją kocham :kocham:
KOT - Kuba - 1 roczek - uwielbia bawić się z Figą i piszczoty, typ kanapowca - całymi dniami śpi, a jak już wstanie... :stupid:
MYSZOSKOCZEK - Mysia - 3 lata - spokojna - kochana - ufam jej bezgranicznie - puszczam go na trawie w lecie a on jest cały czas obok mnie - nigdzie nie odchodzi - i czuję że mnie lubi :tuli:
KOSZATNICZKI - Max - Kulka - są młodziutkie, bo kupiłam je 1 września tego roku - 2 kochane wariaty - lubią jak się je wyciąga z klatki - śpią razem i słodko to wygląda...  :tuli:

Hejka  ja mam królika.Ma na imie Filek(ma okolo roku).Jest czarny i ma 2 fajne plamki(trojkatne) na glówce i na nosku.Jest oswojony tylko nielubi poznawac nowych ludzi.Lubi spac w nocy.szalec i wariowac w dzien.Lubi takrze drapanie za uszkiem,bieganie za pileczka,wyjezdzac do lasu, wychodzic na dwor, lezec lub myc sie pod kaloryferem i zwalac poduszki i nazyte jak tylko jest to mozliwe,lubi tez drapac dywan ale jeszce do tej pory nieudalo mu sie zrobic w nim dziory :) uwielba grysc kabel od ladowarki mojej komorki
1.zawsze zezy na podlodze
2.Zawsze jak laduje i koma mi zadzwoni to wychodze a kroliczek do klatki:)
Zreszta wcale sie mu niedziwie heh.
Moj zwariowany urwis lubi tez sianko heh i pewnie jeszce duzo zeczy- albo o nich niewiem albo zapomnialam napisac :)
MAm narazie tylko jednego zwierzaka mialam jeszce chomika ale go oddalam przyjaiolce.
ale moze poswiecic wiecej czasu dla Filka.I miec tylko dla niego kase do wydawania(nieliczac moich wydatkow)Lubie mu kupowac pileczki moze to troche dziwne ale naprawde gram z nim w pilke(jest mala od podlogi w gore jakies 7-8 cm)Wtedy to nawet telefon nieprzerwie mi zabawy z Filusiem W tych chwilach niewidze calego swiata tylko jego :)

gatunek: kot
rasa: Egyptian Mau
płeć: samica (kotka)
maść: srebrny cieniowany, centkowany
wiek: 20 miesięcy
imię: Tayah

ja mam rybki,psa i królika
Pies nazywa się fredziu ma 4,5 lat.Rasa:sznaucer miniaturowy.
Rybki bez nazwy.Są to 2 gupiki jeden bojownik i jeden glonojad:pMaja pół roku
Królik nazywa się Toffy ma około 7 tygodni:):) u mnie jest od 3dni. :jupi2:Jego rasa  to lwia główka:PJest czarny z białą łapką:*

Ja ma królika Kicka i chwilowo świnkę ;p

2 myszoskoczki o samochodowych imionach.... Jaguar i Mercedes
Chomik zabójca... imion piętnaście
I 4 biedne ryby... Ciosek, Ciaupong, Plusio (tak mi się jakoś nazwało :roll:)  i Kar :D
I wszystkie te ryby są z mojego odchowu, wszyscy rodzice.... skończyli w kiblu :roll:

Ja mam dwie papużki (imion nie mają, bo mój orzeszek wolno pracuje)
Kota (Czesio)
Żółwia (Zigę)
Rybę i Świnkę morską (lolę) :lol:

A żółw jaki? ;)

ja mam konia, psa, dwa koty i dwa szczury

koń- nazywa sie Cyran i ma maść karą,
pies- sznaucer olbrzymi , 7 miesięczna sunia ktora wabis sie Rosa
oba koty to syjamy:
pierwszy to Kiara która uwielbia psocic
drugi to Kovu jest strasznym leniuszkiem ale za to bardzo kochanym
a szczury to:
Koval- samczyk o maści biało-szarej
Sarabi- samiczka o maści biszkoptowo-bialej (wczoraj właśnie sie okociła i ma 10 pieknych maluchów)

Imiona niektóre rodem z "Króla lwa" :D

Mam rybki 8 danio pręgoeane 8 neon innessa 4 kirydki panda,:D

Psisko... Wabi sie Bari, jego wiek oszacowany jest na 8 lat - przybłęda miesza u nas od lat 4...   

Teraz mam też czarnego kotka!!Wabi się  Nina i jest cała czarna.Ma około 8miesięcy jest jeszcze mAła... :kocham:

Ja mam ponad jednorocznego chomika dżungarskiego i paro miesięcznego czarnego kotka, ktory mimo przesądów nie przynosi mi pecha:D :krzywy:

mysa masz wielkie serce..przygarnelas biednego psa. Jak widzi sie takie coś to poprostu nie można przejść obojętnie...Ja też przygarnęłam boksera, był w masakrycznym stanie (wszytskie kości było mu widać , skóra wisiała na nim, plaga pcheł, cały wygryziony) tak mi sie go szkoda zrobiło bo mam już bokserke w domku i bardzo je kocham. Teraz piesek jest szczęśliwy, ma kawałek ciepłego miejsca na moim łóżku, pełną miche jedzenia i zabawki które musze zbierać po całym domu..
tak więc mam dwa boksery..

zamierzam (za pare miesięcy) miec wężą zbożowego i ptasznika :)

Ja mam teraz: Królika i rybki:|

mysa masz wielkie serce..przygarnelas biednego psa. Jak widzi sie takie coś to poprostu nie można przejść obojętnie...Ja też przygarnęłam boksera, był w masakrycznym stanie (wszytskie kości było mu widać , skóra wisiała na nim, plaga pcheł, cały wygryziony) tak mi sie go szkoda zrobiło bo mam już bokserke w domku i bardzo je kocham. Teraz piesek jest szczęśliwy, ma kawałek ciepłego miejsca na moim łóżku, pełną miche jedzenia i zabawki które musze zbierać po całym domu..
tak więc mam dwa boksery..

zamierzam (za pare miesięcy) miec wężą zbożowego i ptasznika :)

Jako biolog i wielki przyjaciel zwierząt stanowczo odradzam kupno węża zbożowego i ptasznika. Parę razy już o tym pisałem-jestem przeciwnikiem trzymania w domach wszelkich zwierząt egzotycznych. 

Weze zbozowe hodowlane maja niewiele wiecej wspolnego z dzikimi, co hodowlane swinki morskie z ich dzikimi przodkami, i wystepuja w wielu nienaturalnych formach barwnych.
Podobnie, jak srodowiskiem zycia psa jest mieszkanie, siedliskiem zycia barwnego weza zbozowego, ktory jest produktem hodowli, jest terrarium. One nie bywaja dlawiane z natury, rodza sie juz w terrariach od x pokolen.
 
Dlaczego przy kanarkach nikt nie protestuje, albo rybach akwariowych?

Dlaczego przy kanarkach nikt nie protestuje, albo rybach akwariowych?

Moze przez ich powszechnosc nikt nie zauwaza, ze to nie jest normalne, zyc w klatce albo w szklanym naczyniu.
 
Jesli ktos ma ochote przypomniec sobie dyskusje na ten temat, zapraszam tu:
http://www.zwierzaki.org/index.php?topic=11365.0

Weze zbozowe hodowlane maja niewiele wiecej wspolnego z dzikimi, co hodowlane swinki morskie z ich dzikimi przodkami, i wystepuja w wielu nienaturalnych formach barwnych.
Podobnie, jak srodowiskiem zycia psa jest mieszkanie, siedliskiem zycia barwnego weza zbozowego, ktory jest produktem hodowli, jest terrarium. One nie bywaja dlawiane z natury, rodza sie juz w terrariach od x pokolen.
 
Dlaczego przy kanarkach nikt nie protestuje, albo rybach akwariowych?

Owszem również mi się to nie podoba. Tym bardziej, że kiedyś łapano dzikie szczygły do klatek w celach krzyżowania ich z kanarkami. Niektóre gatunki ryb są zagrożone wskutek odłowu do akwariów. Około 90 % morskich ryb hodowanych w akwariach pochodzi z odłowu .Handel wpływa negatywnie na populacje nie tylko na skutek nadmiernych odłowów.Wynikiem niego jest  wprowadzanie do środowiska obcych gatunków zbiegłych z ferm. Takie ryby są nosicielami chorób, ponadto zmieniają występujące w środowisku zależności ekologiczne. Istnieje  również  niebezpieczeństwo  krzyżowania  się  z miejscowymi  rybami  co może zagrozić ich istnieniu. 

Na podstawie tych samych argumentow moge protestowac przeciwko hodowli rottweilerow - bo ktos kupi, skrzyzuje z kaukazem, uwiaze na 5 lat na lancuch, pies ucieknie bo sie zerwie, i dziecko zagryzie....
 
Hodowla zwierzat nie musi pociagac za soba szkod dla dzikiej przyrody, jesli tylko jest odpowiedzialnie prowadzona.

Na podstawie tych samych argumentow moge protestowac przeciwko hodowli rottweilerow - bo ktos kupi, skrzyzuje z kaukazem, uwiaze na 5 lat na lancuch, pies ucieknie bo sie zerwie, i dziecko zagryzie....
 
Hodowla zwierzat nie musi pociagac za soba szkod dla dzikiej przyrody, jesli tylko jest odpowiedzialnie prowadzona.

Istnieje wszakże różnica, psy są udomowione natomiast zwierzęta egzotyczne nie.

Na podstawie tych samych argumentow moge protestowac przeciwko hodowli rottweilerow - bo ktos kupi, skrzyzuje z kaukazem, uwiaze na 5 lat na lancuch, pies ucieknie bo sie zerwie, i dziecko zagryzie....

"i dziecko zagryzie" hmm może z dość dziwnego punktu widzenia ale cierpi jedna osoba, a nie cała populacja jak w przypadku zwierząt zbiegłych z fermy, one sa sztucznie wprowadzone do środowiska i moga je zniszczyc, dlatego nalezy unikac sytuacji gdy moga uciec, czyli po prostu nie zakładac hodowli.

Gratuluje wybiorczego podejscia do tematu.
 
Mi nic nigdy nigdzie nie ucieklo i nie ucieknie, a wiekszosc egzotyki u nas nie przezyje. Udomowienie nijak sie tutaj ma do tego czy zwierze sie meczy, i czy jest zagrozeniem, chodzilo mi tylko o probe sklonienia do krytycznego myslenia - ponownie nieudana.
 
Temat walkowany setki razy, jak widac do niektorych nic nie dociera, pomimo, ze w temacie nie siedza i nie maja o nim pojecia, co wiecej - miec nie chca. Klapki na oczach i slepe trwanie w swoim postanowieniu. Bywa.... :(
 

Gratuluje wybiorczego podejscia do tematu.

Na ten zarzut juz w jakims watku odpowiadalam, nie bede sie tu powtarzac, jakie jest moje podejscie do kwestii hodowli wszelkich zwierzat na sprzedaz i prosze o powrot do wlasciwego tematu :)

Mam psa :)
Kocham go Nad życie nazwałam ją KIKI ;D
Ma już 6 lat ale jest taka kochana :)
zawsze jak płacze to mnie liże żebym przestała !
pozatym mam rybki ale one to chyba na ozdobę xD

Ja mam króliczka Dropsa :)ma ok 4 miesięcy lubi robić to na co mu nie pozwalam :P Jest bardzo milusiński i kochany :)

Tylko królika , ma na imię Orzeszek bo jest brązowy.

ja mam:
-kota Kitka, jest szaro-brązowy, to przybłęda;
-kota Bambiksa,jest cały czarny, to przybłęda;
-2 papużki faliste;
-żółwia czerwonolicego

ja mam:
-kota Kitka, jest szaro-brązowy, to przybłęda;
-kota Bambiksa,jest cały czarny, to przybłęda;
-2 papużki faliste;
-żółwia czerwonolicego

To są po prostu koty po przejściach. Mam nadzieję, że dobrze się nimi opiekujesz.

w dwóch mieszkaniach  po jednej kotce:
Krysia(pierwotnie Tygrys-> Tygrysia-->Krytysia-> Krysia) do tej pory reaguje na wszystkie wersje imienia
ma 15 lat i dostałam ją na moje 7 urodziny, towarzyszy mi już 68% mojego życia :) jest persem bicolor rudo biała- bez rodowodu

Micia 4lata pers szynszylowy(bez rodowodu) ciągle wdrapuje sie na firanki czy zasłony, uwielbia sie grzac na słońcu, jest inna niz Krysia- lubi byc czesana nie lubi jedzienia suchego, jest wyjątkowo spokojna przy obcinaniu pazurów

hodowla chomików i innych gryzoni zakończona- > Syryjczyk HiFi <'> odszedł w lutym dzungarka Senioritka(')w październiku '08 [']jej najstrsza córeczka Meguri w grudniu. w W pierszym kwartale tego roku: Aru Joki Atsu(umnie urodzone 3 córeczki Senioritki).
-> kolczaste myszki(młodsze u mnie urodzone)srednio zyły 3-3,5 roku jednak rekordzistami zostały samce 3 bracia które bardzo dawno temu juz dostałam od uzytkowniczki FZ  "Sierść"(5,5 roku temu wtedy miały 3 miesiące)Bracia najsłabszego z trójki zjadły-nastepnie drugi usnał a najmniejszy z trójki odszedł 30.03.09
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wspomnienia zostaną ale wszelkie slady po hodowli usuwam (sprzedaje klatki i wyposarzenia)

Pies rasy Mastif Neapolitański, o imieniu Damula. Ma ponad 5 lat i właśnie mnie obśliniła więc kij jej w oko. ; x
Królik 15641 Maciek. Moja pociecha mająca ponad 4 lata. Miniaturka angory. Trikolor. Uwielbiam Jego piękne spojrzenie.
Królik 15642 Dyzio. Prawdziwy terrorysta. Tak, to ten rzekomy baranek z jednym uchem klapniętym oO Ma 2 lata, wygląda jak krowa, lubi jak się go głaszcze i kocha gryźć mnie w czoło.
Siostrę też tu zaliczyć?

Ja mam rybki, Psa Psotkę i siostrę :*

Mam, zajefajne rybki:D i nareszcie od okolo 2 tygodni jeszcze bardziej zajefajnego szczura:D

Pozdro!

Hmmm.... Niech się zastanowię.
2 piesie i 1 królika
1. Elza (owczarek niemiecki 3 lata) Ponoć najlepszy wiek owczarka to  ok. 4-6lat najlepsza forma. Potrafi człowieka pocieszyć.
2. Mika (pinczer miniaturka 5 latek) Troszkęę siwiusieńka ale kocham jej charakterek, chociaż ugryzła i mnie i przyjaciółkę wieele razy. (obrona)
3. Mela (królik, rex miniaturka 2 miesiące) Kocham ją za psikusy i za lizusy codzienne jak tylko mnie zobaczy. Klatkę ma u mnie na meblach i otwartą, bo to dość wysoko ok.1,2 m i zawsze wygląda i patrzy się co ja porabiam :D BARDZO CIEKAWSKA

No i takie jakby wnuczki u babci Elzy synkowie (owczarki długowłose) Zawsze mnie poznają i lizną na powitanie. Mają 1 rok.