Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Szybko chudnie 11-letni pies  (Przeczytany 16275 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nanami

  • Gość
Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedź #30 : 2004-09-07, 21:05 »
Cytat: zaba14
Nanami nie sądzę, aby pies zrobił krzywde.. bo musiało by to być pod kontrolą mamy... czyli mama trzymała by psa... a malutka by go ze sobą oswajała.. jeśli tego nie spróbuje nigdy się nie dowie czy on naprawde tak bardzo nie nawidził jej i innych dzieci.

Ale ona napisała tylko ze pies toleruje jej mame, a nie napisała nic czy mama ma kontrole nad psem... A to zasadnicza róznica, nie?  :P
Zapisane

zaba14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3749
  • Mikuś na zawsze w pamięci [*] 27.05.08
    • WWW
Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedź #31 : 2004-09-08, 16:36 »
Nanami.. tylko jedno zasadnicze pytanie, pozowliłabyś aby pies teroryzował cała rodzine oprucz ojca? ja takiej myśli nie przypuszczam ...
Zapisane
Możemy ocenić serce człowieka po tym, jak traktuje zwierzęta- Immanuel Kant

malutka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1541
Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedź #32 : 2004-09-08, 20:50 »
Cytat: zaba 14

Nanami nie sądzę, aby pies zrobił krzywde.. bo musiało by to być pod kontrolą mamy... czyli mama trzymała by psa... a malutka by go ze sobą oswajała.. jeśli tego nie spróbuje nigdy się nie dowie czy on naprawde tak bardzo nie nawidził jej i innych dzieci.

Cytat: Dalma

Malutka, a dlaczego Ty nie mogłabyś podejść do Barego gdyby był w kagańcu?

Gdy byłam dzieckiem zostałam pogryziona przez Barego.Na szczęście miałam świetnego lekarza i dziś po ugryzieniu nie ma śladu.Wtedy rodzice mieli podjąć decyzję czy pies zostaje.Tata próbował oswajać Barego z nami ale po pogryzieniu można powiedzieć poddał się,bo bał się o nasze zdrowie.Ja do dziś mam uraz do dużych czarnych psów,a o podejściu do Barego nie ma mowy.Jest to pies po naprawdę okrutnych przeżyciach.Został z nami,bo tata nie chciał,aby Bary został uśpiony.Może ktoś z was teraz napisać,że co to za rodzice,że narażają życie własnych dzieci itp itd.Nie potrafię powiedzieć co ja bym zrobiła na miejscu taty,bo decyzja była trudna.Ale wiedział,że zdecydował się zaopiekować tym psem mimo iż wiedział jaka była jego przeszłość i pochopnie nie mógł się go pozbyć.Pies nikogo nie terroryzuje jak to ktoś napisał.Nie ma on poprostu kontaktu ze mną.A mama może nawet zabrać mu miskę spod nosa i on nie warknie ale uraz do dzieci ma.

Wracam do sprawy.
Nie było mnie kilka dni,bo nie mogłam.W pon przyjechał wet (mnie nie bylo).Mama mówiła,że był zdziwiony,że Bary jest tak chudy a zarazem tak zdrowo wygląda.Zbadał go i nic z tego nie wyszło.Został odrobaczony,ale powiedział,ze przyczyny tego stanu trzeba być może szukać gdzie indziej.I tu pojawia się problem taty.Tata wraca w niedzielę i jest prawdopodobne,że chudnięcie wynika ze stresu.Mam nadzieję,że powrót wszystko zmieni.Wet ma przyjechać za kilka dni i zdecydować co dalej,jeśli nie nastąpi poprawa.Jestem dobrej myśli,mimo wszystko......
Zapisane
"Bądź takim,abyś nie musiał czerwienić się przed samym sobą" Victor Hugo

Forum Zwierzaki

Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedz #32 : 2004-09-08, 20:50 »

olimpia1400

  • Gość
Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedź #33 : 2004-09-08, 21:13 »
glowa do góry malutka :) bedzie dobrze :) moze Bary teskni za tata :) i jak tata przyjedzie - wszystko sie zmieni
Zapisane

Brifka

  • Gość
Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedź #34 : 2004-09-09, 22:00 »
I TU SIE MYLICIE :( nie mozecie sie na ten temat wypowiadac,bo nie mieszkacie na wsi.Wstajesz o swicie i prawie nie masz czasu dla siebie ,ciezko harujesz caly dzien ,naprawde,CIEZKO .Poznym wieczorem jestes tak zmeczony,ze mazysz tylko o luzeczku,a na drugi dzien to samo i tak w kolko.Ciekawa jestem czy wtedy mielibyscie czas i ochote chodzic na spacerki :roll:
skad wy mozecie wiedziec czy te psy cierpia?
Napewno cierpia te ,ktore sa kupowane dla dzieci w prezencie, a pozniej nie ma sie kto nimi zajmowac.Takie rzeczy zdarzaja sie niestety najczesciej w miescie.Nie macie pojecia ile takich psow jest znajdowanych np. w lesie przywiazanych do drzewa i wlasnie ludzie ze wsi je przygarniaja,ale o tym mozna dyskutowac bez konca,lepiej nie mowic czegos czego sie nie wie napewno :roll:
Zapisane

Dalmafreciak

  • Gość
Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedź #35 : 2004-09-10, 16:30 »
Brifka, psy przywiązane na łańcuchach cierpią, napewno! :(
Druga rzecz - ja akurat mam pojęcie ile psów jest porzucanych w lesie, torturowanych, oddawanych do schronisk :( A dlaczego? Bo są problemem, wychodzenie z nimi, to, że coś zniszczą itp. :|
A na wsi... ludzie nie oddają psów.. bo? Bo nie muszą się nimi zajmować-->nie są problemem, którego ludzie chcę się pozbyć... No bo co to za problem dać psu miskę z jakimś jedzeniem. Żaden. A pozostałych rzeczy takich jak spacery, sprzątanie po psie mieszkania/domu jeśli nabrzudzi, zabawa z psem itp. ludzie na wsiach (tacy, o których rozmawiamy) nie muszą robić, bo dla nich pies to 'tylko pies'.  
I moje pytanie. Jeśli taki człowiek nie ma czasu i siły (wiem, że to BARDZO ciężka praca, więc są zmęczeni) na psa to po co go trzyma? Mógł go nie kupować, nie brać od znajomych itp. jeżeli jest zmęczony i nie ma dla niego czasu... Więc powiedz - po co takiej osobie pies? Czy po to by go męczyć, czy żeby we wsi nie było za cicho? Nie potrzebny mu do pracy, ani na mięso... :roll: Chciałabym się dowiedzieć w jakim celu ma psa??????

To wszystko ;)

Dalma
Zapisane

Brifka

  • Gość
Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedź #36 : 2004-09-10, 17:00 »
juz ci odpowiadam.
jak wiadomo pies jest najlepszym przyjacielem,sa ludzie ktorzy nie maja rodziny i nawet nie maja do kogo geby otworzyc,a taki pies ,nawet jak jest na lancuchu(chociaz nie wszystkie psy na wsi sa na lancuchu)daje takim osobom duzo radosci i nie tylko!.
Psy na wsi pomagaja pasc np. krowy,tak samo jak w gorach owcy.
Te psy maja wiekszy kontakt z ludzmi niz mozesz sobie to wyobrazic.
Przedewszystkim psy na wsi pilnuja zagrody i nie tylko.
Zapisane

Dalmafreciak

  • Gość
Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedź #37 : 2004-09-10, 19:56 »
Pies jest najlepszym przyjacielem człowieka - oczywiście! Ale czy człowiek, który tak traktuje psa jest dla niego najlepszym przyjacielem? Moja odpowiedź brzmi 'nie'.
Jaki kontakt ma właściciel ze swoim psem, którego ma tylko do pilnowania? No, chyba nie za szczególny... :( Ludzie powinni w końcu zrozumieć, że to nie są absolutnie dobre warunki dla pieska.
Czy taki pies, który jest przywiązany na łańcuchu, przy budzie całe życie jest nauczony paść krowy...? Naprawdę nie sądzę. Taki biedny pies w końcu dziczeje :( Są psy pasterskie np. podhalany, które są stworzone do tej pracy, one mogą zaganiać owce. Ale wyobraź sobie co by się działo gdybym ja np. swojego psa nie uczonego wcale do takiej pracy wypuściła do owiec czy krów... Tragedia :roll:
Są psy mieszkające na wsi, które biegają po ogrodzie, ale mają kontakt z właścicielem, są kochane, jakaś starsza osoba mieszka z takim psem żeby nie być sama, ale to inna sprawa.
Ja mówię o osobach, które trzymają psy przywiązane przy budzie, na łańcuchu i nie ukrywajmy mają je tylko po to żeby szczekaniem na każdego kto zbliży się do zagrody odstraszały. Co to za życie??? :( To tylko męczenie psa! :grr:

Dalma
Zapisane

Brifka

  • Gość
Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedź #38 : 2004-09-11, 17:15 »
przynajmniej ja sie z takim czyms nie spotkalam :roll: ,to co ty opisujesz jest dla mnie obce.
Ja sie na wsi urodzilam i wychowalam,ale nigdy sie nie spotkalam z tym co ty opisujesz :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedz #38 : 2004-09-11, 17:15 »

Dalmafreciak

  • Gość
Szybko chudnie 11-letni pies
« Odpowiedź #39 : 2004-09-11, 17:19 »
Brifka, z czym konkretnie?
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.075 sekund z 26 zapytaniami.