Witam! Jakiś czas temu pytałam o enzymy trzustkowe, pisałam też, że Beta ma problem z trzustką. Od kilku dni dostaje enzymy w postaci tabletek, dodatkowe pani wet przepisała metronidazol, bo możliwe, ze sunia była zarobaczona (chodzi o pierwotniaki, na pasozyty dostala lek). Odkad jest na tych lekach widze poprawe – stolce nie sa luzne nie maja tez sluzu i nie ma biegunek. Jest normalnie...prawie. Beta robi kupki trzy razy dziennie. Zastanawiam się czy to przez karme, czy jednak z ta trzustka nie jest dobrze. Sunia dostaje suche rano (Bewi Dog) po poludniu gotuje korpusy z ryzem. Czy z powodu takiej diety tak często się zalatwia? Bo chyba pies nie powinien robic tyle kup:) dziennie? Będę robila badania kontrolne na trzustke za jakis czas, wiec tak czy siak wyjdzie czy cos się zmienilo, czy już jest dobrze...poprzednie badania nie były dobre...Jednak może już teraz umie ktos powiedziec jak to jest z tym zalatwianiem się przy takiej diecie? Slyszalam cos ze po tej karmie (bewi dogu) niektóre psy się dziwnie zalatwiaja – nie wiem jednak czy chodzilo o wielkosc kalu czy ich ilosc... Z gory dziekuje za odpowiedzi