Tytuł: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: mops w 2007-09-23, 20:18 Kochani, mam pytanie i liczę na waszą pomoc...
Czy mieczyki mogą być kanibalami? Pytam, ponieważ dziś po południu jedna z moich rybek po prostu się rozpłynęła .. Po dogłębnym przeczesaniu akwarium, roślinek i zakamarków, sprawdzeniu pokoju wykluczyłam możliwość, iż mogła wyskoczyć z akwarium, albo skryć się gdzieś głęboko w zbiorniku.. Oprócz niego w akwarium były jeszcze dwa samce, (w tym jeden dosyć wyrośnięty..) i jedna samica... Zastanawiałam się nad możliwością zjedzenia samca przez inne samce, ale wtedy pływałyby na powierzchni szczątki rybki... Bardzo proszę o pomoc :( Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Iras w 2007-09-23, 20:32 widzisz - kazda ryba, zreszta takze kazde zwierze ma w sobie cos z kanibala - istnieje mozliwosc taka, ze mieczyk po prostu padl - a w takiej sytuacji stal sie niczym innym jak zarciem dla calej reszty. dodatkowo - szczatki same w sobie nie beda plywac na powierzchni - po pierwsze - zwloki wyplywaja dopiero po jakims czasie - na skutek procesow gnilnych w przewodzie pkarmowym zbieraja sie gazy - i to jest skutek wypkywania. Jesli natomiast ryba zostala nawet czesciowo zjedzona to nie wyplynie - bo gazy nie beda mialy gdzie sie zbierac.
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Kar w 2007-09-24, 16:48 No gubienie się rybek jest dziwne.....u mnie ostatnio siedmio centymetrowe zbrojniki lamparcie rozpłynęły się.....
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2007-09-24, 18:01 zawsze najpierw treba dokładnie posprawdzac okolice zbiorniczka... rybka jak wyskoczy to jeszcze troche odskakuje dalej zanim padnie, a jak juz podeschnie to nie wygląda jak czerwona rybka tylko jak jakis patyk ;)
A nie masz czasem kota albo psa? kociak mógłby wyłowic rybke jesli nie ma pokrywy albo zjeśc z podłogi, tak jak pies ;) Bo nawet jesli rybka padła i inne ją zjadły to szkielet powinien pływac Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-25, 10:27 Cytuj inne ją zjadły to szkielet powinien pływac to zależy od innych rybek... jak moje sumy coś zjadają to w całości ;) Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2007-09-25, 17:16 ale sumy chyba większe sa od mieczyków? :mysli: ;)
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-09-25, 17:21 oj moje to w ogóle kolosy są ;) niemniej u mnie ślad po sporej pielęgnicy nie został, zatem ryby potrafią ;)
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Sasha w 2007-09-25, 19:33 Skoro jeden z samców jest spory to jak wcześniej powiedziano on mógł go zjeść. Jak byłam całkiem mała (z 6 lat miałam) to oczywiście mało o rybkach wiedziałam, reszta domowników też jakoś nic nie wiedziała o dobieraniu ryb i znikał każdy glonojad jaki był kupiony. Była jedna ryba innego rodzaju, większa, glonojadów ani śladu, za szafką, w akwarium... przecież się nie rozpłynęła, a po śmierci tej większej ryby wszystko wróciło do normy ;)
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2008-02-18, 13:34 Mi wielkopetw wspanialy poprosyu wyskoczyl z akwarium a że bylo ono blisko otworzonego pianina wpadl brosto w dziurkę między klawiszami - potem go znalazlem zmiarzdzonego jak gralem bo jakoś dzwięki dziwne byly!
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2008-02-18, 18:20 ryby wyskakuja jak nie maja warunkow....
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2008-02-18, 18:22 Sugeujesz że ja nie mialem warunkuw?
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Nefra w 2008-02-18, 19:10 albo jak inna ryba ją goni ;)
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2008-02-18, 19:49 Otóż to!
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-02-18, 20:14 jeśli powiesz mi,z e w 60 litrach miałeś coś większego od wielkopłetwa co mogło go gonić tak, że aż biedak wyskoczył to na 100% nie miałeś warunków...
samobójstwa to częsta śmierć u ryb które jeśli tylko mogą sobie skrócić męczarnie to to czynią... no chyba ze mowa o gatunkach które z natury wyłażą (glonojady) lub lubią skakać (np arowana) ale wielkopłetw do tych grup nie należy. może mieć za to takie zapędy (jak i inne labiryntowce) kiedy brakuje im powietrza Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2008-02-19, 09:52 Mialem pielęgnice zebree co mlode miala
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2008-02-19, 16:46 no
jeśli powiesz mi,z e w 60 litrach miałeś coś większego od wielkopłetwa co mogło go gonić tak, że aż biedak wyskoczył to na 100% nie miałeś warunków... no to nie miał warunków.... zebry dorastaja do 17 cm!!! i chyba powinno sie je trzymac w akwariach jednogatunkowych bo sa bardzo agresywne. Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2008-02-19, 17:31 Wtedy o tym nie wiedziałem - dostałem je od dziadka a on się zna... nie wiem czemu mi nie powiedział że ma być w jednogatunkowym akwa.
Wielkopłetw miał z 5 cm. Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Bard w 2008-02-19, 17:48 skarłowaciał
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Kar w 2008-02-19, 20:06 A ja sie pochwalę ze przez jakieś ostatnie dwa tygodnie pokrywy nie miałam .. ale lampę inną skombinowałam oczywiście. I ryby nawet nie myślały żeby wyskoczyć...,:P
Nie wiem czy tak ciężko nie kupić pewnych rybek... :myśli: Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: mitrandir w 2008-02-20, 02:55 Wtedy o tym nie wiedziałemi dowiedziałeś się dopiero teraz dostałem je od dziadka a on się zna...buhahahaha Wielkopłetw miał z 5 cm.ja piernicze... Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2008-02-20, 09:22 Owszem zna się...
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-02-20, 10:18 Cytuj Mialem pielęgnice zebree co mlode mialato nie miałeś warunków: połączyłeś biotopy i to w za małym zbiorniku. Cytuj Owszem zna się...jeśli łączy zebry z wielkopłetwem w małym litrażu to nie zna się. Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: KuKi w 2008-02-20, 12:30 Nie... on chyba nie wiedizal ze mam tam jeszcze ryby...
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: pao w 2008-02-20, 14:23 to tym bardziej świadczy o braku doświadczenia i wiedzy, bo ryby przekazuje sie tylko wtedy gdy wiadomo do jakiego zbiornika trafią i z jakimi sąsiadami będą.
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Kar w 2008-02-20, 14:24 Nie... on chyba nie wiedizal ze mam tam jeszcze ryby... Zaczynasz kombinować... uwierz mi że najlepiej przyznać się do błędu i starać się poprawić. A wiem to z własnego doświadczenia. Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: lili1000 w 2010-02-04, 11:29 Mam podobny problem. Zniknął mi glonojad! pływał z welonkiem- welon ok 13 cm, a glonojad 4 cm. Czy welon mógł go zjeść? Albo czy glonek mógł wyskoczyć, przez ten otwór w pokrywie co kable wychodzą?
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: MaTi21holla w 2010-07-17, 09:51 ja sie nie zgodze że mają pływać szczątki mi paletki zjadły 2 skalary a nic nie pływało
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2014-02-17, 14:34 U mnie wczoraj zniknął samiec wielkopłetw wspaniały. Rano rybka miała się całkiem dobrze a wieczorem już jej nie było. Na pewno nie wyskoczył, bo akwarium jest przykryte.
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2014-02-20, 19:23 A jak duże jest akwarium? I co w nim jeszcze pływa?
Może mu się nagle zmarło,czasami rybiego trupka nie widac bo barwy traci i sie wtapia w otoczenie a czasami cos go zdąży uprzątnąć. Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2014-02-21, 13:23 Akwarium duże, bo chyba ok 200 l. (dokładnie nie wiem, bo rybkami zajmuje się mój TZ). Wielopłetwy były 3, a także 3 gurainy, 2 żałobniczki i glonojad.
Akwarium całe przeszukałam, nawet kamienie podniosłam i nigdzie najmniejszego śladu po rybce. :roll: Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2014-02-22, 14:24 Pewnie posprzątały po nim same.
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2014-02-24, 09:17 Pewnie tak.
Już wcześniej widziałam, jak ryby podgryzały zwłoki, ale takie całkowite znikniecie mnie zaskoczyło. Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: Fatty w 2014-02-24, 19:41 Ja miałam 30 kardynałków, obecnie jest 11 - a trupki widziałam 2. Reszta się gdzieś "wchłonęła" :P
Tytuł: Odp: Zaginiony mieczyk... Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2014-07-26, 13:49 Ostatnio zniknęły mi 2 Akary. Przeszukałam całe akwarium, pod kamieniami, z za filtra wypłynęła jedna. Po tygodniu znalazła się druga. obie żywe. Nie wiem, gdzie one się ukrywały. :lol:
|