Na temat testów charakteru się nie wypowiadam, bo niewiele o nich wiem, niewiele się nimi interesowałam.
Ja staram się temat pogłębić bo jestem ciekawska
miałam okazję widzieć kilka odcinków z Cesarem Millanem i on faktycznie w dużej mierze stosuje zasady zgodne z Fisherem, które najczęściej doprowadzają do tego, że pies jest mega zestresowany i "posłuszny" ze strachu
Ja znowu obejrzałam sporo odcinków i patrząc na jego psy i psy resocjalizowane w jego ośrodku nie zauważyłam żeby były one zestresowane
Bardzo podoba mi się, że rozumie mowę ciała psów uważam, że jest to bardzo ważne przy pracy z czworonogami. Zresztą On bardzo często zajmuje się przypadkami psów agresywnych,które są gotowe zabić. O posłuszeństwie ze strachu można mówić o tresurach opartych na karach. Przykład tresury owczarka niemieckiego zakładają mu kolczatkę i zakładają długą smycz idą z psem na spacer. Pies zostaje puszczony wolno w pewnym momencie ten "NIBY TRESER" zapiera się z całej siły i szarpie psa do tyłu, kolczatka wbija mu się w szyję. W ten sposób uczy go chodzenia przy nodze.Bardzo łatwo można poznać czy pies przeszedł taką szkołę życia zazwyczaj z każdym krokiem panicznie przygląda się właścicielowi i tutaj śmiało można powiedzieć o zestresowanym psie.
Co do adopcji nawet doroslego psa to mozna przyzwyczaic do kotow takiego, ktory nie mial z nimi do czynienia.
Nie twierdzę,że nie można ale to jest taka cienka czerwona linia, może się udać a może skończyć się tragicznie.Nie koniecznie dla moich zwierzaków ale ja nie wiem czy np jakby pies ujadał próbowałby capnąć kota czy ten nie postawiłby się z pazurami w swojej obronie. Prawda jest taka, że zwierzęta to nie ludzie każdy ma z nich instynkt, którego człowiek nie zwalczy.Mam kota w domu ale mimo wszystko on zawsze świruje na punkcie ptaków czy nawet latających owadów. Ja wolę dmuchać na zimne taka jest prawda. Uważam,że jako właścicielka jestem za swoje zwierzaki odpowiedzialna i staram się by były bezpieczne, Ty nie bałaś się zaryzykować ja miałabym opory
Jeden pies da się ułożyć drugi jak stworzony do polowania ma to w swojej naturze to choćbyśmy nie wiem jak się starali instynkt wygra.
Widziałam też jeden odcinek z jakąś babką, która wydawała się całkiem sensowna, ale nie będę oceniać na podstawie jednego odcinka.
Jeśli chodzi o polską wersję programu też widziałam tam kobieta też wspominała o dominacji np o posiłkach, że najpierw jemy my potem pies tłumaczenie na psi język najpierw wodzu potem podwładni.
Ogólnie człowiek udomowił zwierzęta. Pies stał się jego najlepszym przyjacielem ale prawda jest też taka,że pies nie rozumuje jak człowiek
On postrzega świat po psiemu, właśnie dlatego tak wielu ludzi nie potrafi poradzić sobie ze swoimi pupilami, właśnie dlatego tak wiele trafia ich na ulicę i właśnie dlatego powstał zawód zwany behawiorysta. Miłośnikom psów ich metody nie zawsze się podobają bo przecież pies powinien być przyjacielem a nie zdominowaną istotą.
Miałam do czynienia z kilkoma dość ciężkimi przypadkami psów chodziło dokładnie o lęk separacyjny nauczyły mnie one że jeśli metoda nie opiera się na przemocy a może pomóc zwierzakowi to nie koniecznie jest zła metodą.W przypadku suczki mojej mamy która była brana ze schroniska , metody polecone przez behawioryste wydałyby się wam pewnie nieludzkie ale prawda jest taka, że dzięki nim ten psiak nie trafił do schroniska po raz kolejny i żyje jest szczęśliwą spokojną, ułożoną suczką
Myślę, że szczęśliwszą niż gdyby została w schronisku