Forum Zwierzaki

Wszystko o Wszystkim => Informatyka => Wątek zaczęty przez: norris w 2004-01-07, 16:22



Tytuł: mały problem z komputerem :/
Wiadomość wysłana przez: norris w 2004-01-07, 16:22
Od kilku dni mam problem z komputerem: jak chcę go wyłączyć i robię to wszystko co trzeba ;) to on w ogole na to nie reaguje!! I muszę to robić dwa razy pod rząd (za drugim razem już reaguje)! Na opcję 'uruchom ponownie' reaguje od razu, to samo z 'stan wstrzymania', tylko wyłączyć się go nie da za pierwszym razem :(. Mam Windows XP. Bardzo proszę o pomoc :(.


Tytuł: mały problem z komputerem :/
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2004-01-07, 17:58
Jak ja bym chciała mieć tylko taki problem. Mój ma 2 lata i jak sie wyłączy (a chodzi całą dobe) to musze go startować z 20-50 razy za każdym razem piszczy i rzeźi jak stary traktor.


Tytuł: mały problem z komputerem :/
Wiadomość wysłana przez: norris w 2004-01-07, 18:26
ale wcześniej tak nie było, w starym komputerze też się to nigdy nie zdarzało, więc chciałabym wiedzieć co się stało...


Tytuł: mały problem z komputerem :/
Wiadomość wysłana przez: Wraith w 2004-01-07, 18:35
Z informacji co podalas nic sensownego nie mozna wywnioskowac, jak to sie mowi: to moze byc wszystko, od zbyt wielkiej fragmentacji dysku, przez balagan w windowsie, po uszkodzenie hardwaru. Raczej na odleglosc nie da sie zdiagnozowac po tych danych.


Tytuł: mały problem z komputerem :/
Wiadomość wysłana przez: norris w 2004-01-07, 18:55
eee no możliwe że to może być jak napisałeś zbyt wielka fragmentacja dysku albo bałagan w windowsie, całkiem to prawdopodobne ;). Tylko mnie jeszcze ciekawi czemu tak się nie działo w starym komputerze jeśli to przez to tak się dzieje... no ale nieważne ;)... eee niech już zostanie tak jak jest :lol:. Dzięki za zainteresowanie sprawą ;).


Tytuł: mały problem z komputerem :/
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2004-01-07, 19:35
To może ja pomoge :)
Mój tak zaczął po burzy grzmotło i prad wyłączyli. Początkiem było mało uciążliwe bo wystarczyło pstrykną pare razy ale teraz to mnie już nie śmieszy. Mam nowo wgrany windows xp. Znajomy wyczyścił mi wszystkie dyski (wyrzucił wszystko i wgrał program od nowa) dyski czyszczone często (defragmentacja itp) a komp jak rzęził tak rzęźi dalej.