Forum Zwierzaki

ostatnio zauważyłam u mojego kota male, biale robaczki wokół odbytu, czytałam, ze koty i psy nie posiadają czegoś takiego jak owsiki ale "zwykłe robaki" to nie mogą być bo kotek był miesiąc temu odrobaczany, co to może być? wiem że nie obejdzie się bez kolejnej wizyty u lekarza ale może ktoś z Was się z tym spotkał?

powtorka odrobaczenia.

To ze miesiac temu byl odrobaczany nie ma wiekszego znaczenia w sytuacji, jesli byl zarobaczony i nie zostalo odrobaczenie po tygodniu powtorzone.

Przed odrobaczeniem zalecam badanie kalu, by stwierdzic gatunek pasozytow i pod tym katem dobrac srodek odrobaczajacy.

już sama nie wiem, to jest kot, który siedzi tylko w domu, weterynarz powiedział, ze powinien być odrobaczany co pół roku i tak też robię zgodnie z jego zaleceniami... albo mam tak zdolnego kota albo weterynarz pozostawia wiele do życzenia...:(

odrobaczanie co pol roku to proflaktyka, jednak najwyrazniej kiciak zlapal robale w ostatnim czasie - w takiej sytuacji konieczne jest co najmniej dwukrotne odrobaczenie. A to skad robaki - zrodel jest naprawde wiele, a odchody innych zwierzat to tylko najbardziej oczywiste zrodlo

to cyba pozostanie mi odrobaczenie i zmiana diety... inne zwierzaki odpadają bo jest sam, może w mięsie coś było albo w karmie (czasem dostaje saszetki)

no tak, moja kicia dorobiła sie tasiemca:/ niedługo przyjdzie weterynarz z lekami, podobno trzeba je podawać przez 6 dni żeby była pewność że to paskudztwo zdechło:( spotkaliście się z tym? czy teraz nowy kot jest pod znakiem zapytania? czytałam, ze nie jest to zakaźne i nie ma takiej możliwości ale jednak...

tasiemiec jak kazdy pasozyt przenosi sie wraz z kalem. Wiec przed przybyciem nowego po prostu dokladna dezynfekcja kuwety

już to zrobiłam ale i tak będą mieć osobne na wszelki wypadek, ale nie sądzę, ze zrozumieją która czyja:)

tez moja miala tasiemca ale dostalam jedna pigułke , ktora mialam dac po polowie w odstepie 7 dni.
Jest w ogle jakis skuteczny lek na tasiemca u kotow?

nie mam pojecia ja dostałam zamiast tych na 6 dni advocate-ale z tego co tu czytałam to na te robale nie działa więc chyba za darmo dałam 50zł:/ znacie jakiś robry środek na to? żeby zasugerować weterynarzowi bo nie będę niepotrzebnie kociaka truć:/ za miesiąc zrobie badania i zobaczę co z tego wyszło...

Pisalam juz, ale niestety znow moj post wsiakl...

advocate na tasiemca niestety nie dziala.

mialam ciekawa stronke z lista odrobaczajacych srodkow z tym na co dzialaja, ale znalezc jej teraz nie moge.

na tasiemca na pewno dziala panacur i profender

ok dzięki:)
jeśli badanie wykaże, ze ma nadal tasiemca (bo może to wcale tasiemiec nie był-skoro zły lek podał to i mógł źle zdiagnozować;/) to będę wiedziała co mu dać bo mi się zamęczy:(

wlasnie mi sie przypomniala pewna akcja zwiazana z tasiemcem... ale zatrzymam to dla siebie, zeby cie nie straszyc..

Co do watpliwosci czy to tasiemiec - badanie kalu. bedzie wiadomo czy cos jest i w razie czego - co, a to z kolei ulatwi dobranie srodka odrobaczajacego.

poprosze na priv - ja wiem, ze byl tasiemiecm bo nagle zdalam sobie sprawe ile ten moj maly kociak <kotka>. wpierdziela... tyle suchej dobrej karmy, zlowionych myszek i lupow spod lodowki...
 - wyszlo ze tyle samo co wazy :bezsilny:
A potem jak w nocy spala - cos mnie tknelo i nagle ja poogladalam - a pod ogonem bialy czlon tasiemca... :/

ostatnio zauważyłam u mojego kota male, biale robaczki wokół odbytu, czytałam, ze koty i psy nie posiadają czegoś takiego jak owsiki ale "zwykłe robaki" to nie mogą być bo kotek był miesiąc temu odrobaczany, co to może być? wiem że nie obejdzie się bez kolejnej wizyty u lekarza ale może ktoś z Was się z tym spotkał?

Temat może przedawniony, ale potrzebuje pomocy !
Zauważyłam u mojego kota też białego robaka przy ogonku.Miałam tabletke od weterynarza, ale nie udalo mi się "wepchać" kotu do gardla.jak mu podac tabletke?

Temat może przedawniony, ale potrzebuje pomocy !
Zauważyłam u mojego kota też białego robaka przy ogonku.Miałam tabletke od weterynarza, ale nie udalo mi się "wepchać" kotu do gardla.jak mu podac tabletke?

Najlepiej rozpuścić na Łyżce. Tak rozgnieść.Rozgnieciony lek podać strzykawka do pyszczka
.Ale nie z igłą ! Po prostu tak jak się karmi małe kotki.  :wink:

Wet dał moim dwóm kotom po tabletce drontalu. Drontal jest na wszelkie pasożyty,z tasiemcami włącznie.
Nie trzeba się bać,ale podnieść głowę kota do góry i wepchnąć tabletkę z boku pyska ,potrzymać chwilę pyszczek zamknięty na siłę i jakby pogłaskać po szyi w okolicy przełyku.Bywa,że wypluje,wtedy trzeba działac od nowa.Mozna trzymać pod ręka chrupkę- sucha karmę i na dokładkę wsadzić do pyszczka. Żadne mieszanie z karmą się nie udaje.Tak było u mnie.Można poprosić weta o pokazanie podawania tabletki i nauczyć się przy okazji.