jak juz mowilam w przypadku, gdzie przyczyna smierci jest stwierdzana sekcyjnie, bez szczegolowych badan moze byc mowa tylko o podejrzeniach.
Bezposrednia przyczyna zgonu jak najbardziej mogla byc mocznica - tyle, ze nie przewklekla spowodowana wrodzona wada. Choroby przewlekle wszelkiego rodzaju charakteryzuja sie tym, ze w ich przypadku dochodzi do powolnego wyniszczania organizmu - od momentu rozpoznania do smierci mijaja zazwyczaj miesiace, czasem lata (w zaleznosci od tego co sie dzieje - przy mocznicy sa to zazwyczaj 2 -3 miesiace) Wrodzona wada nerek z kolei ujawnia sie zazwyczaj w ciagu pierwszych dwoch lat zycia. Ostra niewydolnosc nerek z kolei moze sie rozwinac i zabić w ciagu kilkunastu godzin ( tez ma tu znaczenie przyczyna) zmiany na watrobie rowniez sugeruja, ze byly z nia problemy. Jesli chodzi o zmieniony fragment jelita - tego typu wyglad swiadczy o bardzo silnym stanie zapalnym lub wrecz martwicy, to z kolei, ze zmiana byla na odcinku zaledwie 40 cm. z kolei sugeruje ze zmiana powstala gwaltownie np. w wyniku uszkodzen przez jakies cialo obce - trurki, ogolne choroby itp. doprowadzilyby do stanu zapalnego na calej dlugosci jelit. Ta zmina mogla byc calkowicie niezwiazana z przyczyna smierci
wszelkie choroby zakazne mozna wykluczyc - wiekszosc wirusow preferuje jeden gatunek, te ktore dotycza psow z kolei najczesciej atakuja szczenieta, daja objawy z przewodu pokarmowego. Czasami zdarza sie, ze szczenie pada bez wyraznych objawow - jednak twoj pies byl dorosly i gdyby mial miec tak fatalna odpornosc by zlapac cokolwiek zakaznego to nie dozylby 7 lat, a jesli nawet - to bedac bardzo czesto chorym. Sliniacy sie od dwoch lat pies ma zapewne jakies swoje problemy - jednak na pewno nie zkazane i na pewno nie smiertelne - a w szczegolnosci nie spowodoowaloby to tak szybkiej smierci. Skad pewnosc? skoro lata od dwoch lat zasliniony oznacza to, ze objawy u niego sa od tych dwoch lat - nie ma opcji by jakakolwiek zakazna choroba, charakteryzujaca sie wysoka smiertelnoscia dala u jakiegos osobnika objawy nie zabijajac go przy tym.
Obstaje przy tym co powiedzialam wczesniej - ze istnieje duze prawdopodobienstwo, ze przyczyna niewydolnosci nerk byla babeszjoza (choroba odkeszczowa) jednoczesne zmiany na watrobie rowniez ku takiemu mysleniu sklaniaja. babeszjoza ma to do siebie, ze potrafi w ciagu kilkunastu godzin doprowadzic psa do smierci - wlasnie z powodu niewydolnosci nerek i watroby, poczatkowe objawy sa bardzo nieswoiste - a przy tak ostry przebiegu mozliwe do niezauwazenia (goraczka i apatia- chociaz w tym roku zdarzaly sie tez przypadki bez goraczki) rozwoj od kilku dni do dwoch tygodni. To, ze pies trzy dni wczesniej byl w lesie rowniez zdaje sie potwierdzac moj tok myslenia - w sytuacji gdy babeszjoza rozwija sie w ciagu trzech dni, ma jak najbardziej mozliwosc w bardzo szybkim tempie doprowadzic do smierci.
Pojawia sie tu tez kwestia, ze sa w polsce regiony gdzie babeszjoza nie wystepuje wogole lub bardzo rzadko, nie wiem dokladnie jakie to regiony, jednak jesli mieszkasz w takich wlasnie okolicach, to istnieje tez bardzo duze prawdopodobienstwo,z e weterynarz nie bierze tez choroby pod uuwage, albo nawet jej nie zna (jeszcze 6 lat temu na studiach potrafili uczuyc ze babezjozy w polsce nie ma - chociaz juz bywala)
Na koniec - to co powiedzial weterynarz - biorac pod uwage niedorozwoj nerek - ze nawet gdyy rozpoznalo sie to 3 miesiace wczesniej to i tak nie daloby sie nic zrobic powiem tak - to zalezy od tego co by wyszlo w badaniu krwi i czy irganizm zareagowalby na leczenie - z duzym prawdopodobienstwem, ze rzeczywiscie - nic by to nie dalo.