Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: Yzalbe w 2004-05-27, 11:25



Tytuł: Spuchnięte, bolące łapki ;(
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-05-27, 11:25
Żabce wczoraj rano spuchła lewa łapka. Myślałam, że ją zwichnęła. Nie miała apetytu, nic nie piła i nie chodziła do kuwety. Pojechałam do weta. Dostała zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny. Po powrocie do domu, kiedy zastrzyk zaczął działać, Kociak znowu zaczął brykać, jeść i siusiać. Dzisiaj rano stwierdziłam, że Żaba kuleje na prawą łapę, a lewa jest podkurczona!!!!!!!! Zaraz jadę do weta. Co to może być??!! :cry:


Tytuł: Spuchnięte, bolące łapki ;(
Wiadomość wysłana przez: PIOTR PIĄTEK w 2004-05-27, 14:39
Jest dużo przyczyn np. mogło ją coś ugryść w łapke . No nie wiem jest bardzo dużo rzeczy które mogą tak wyglądać


Tytuł: Spuchnięte, bolące łapki ;(
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-05-27, 16:03
Nie ma żadnych ran, łapki nie są bardzo spuchnięte a wet stawiał na zwichnięcie. Nic jej ugryść nie mogło, bo ciągle jest u mnie w pokoju.
Dzisiaj Żaba dostała znowu ten sam zastrzyk + antybiotyk (podwyższona temperatura). I mam się jutro znowu stawić u weta bez względu na stan zdrowia malucha. Mi to wyglada na coś związanego ze stawami :( Biedna rano nie mogła chodzić.
I znowu jak zastrzyk zaczął działać, bryka jak przedtem.. Ale łapki trochę jesze bolą.... Zobaczymy co stanie się jutro :(


Tytuł: Spuchnięte, bolące łapki ;(
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2004-05-27, 16:44
Pogadaj z wetem żeby prześwietlił łapki.
Coś sie dzieje, opuchlizna o tym świadczy. Powodzenia.


Tytuł: Spuchnięte, bolące łapki ;(
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-05-27, 20:35
Łapki nie są mocno opuchnięte. Najbardziej martwi mnie bolesność i to, że "przeskakuje" z łapki na łapkę. Do tego brak apetytu :(


Tytuł: Spuchnięte, bolące łapki ;(
Wiadomość wysłana przez: Ash w 2004-05-28, 08:03
Jedyne co mi do glowy przychodzi to konsultacja z innym wetem. Koniecznie! Nie ma co czekac, skoro nie wiesz, co sie dzieje. A srodki przeciwbolowe tylko usuwaja objawy, a nie przyczyny dolegliwosci :bezsilny:


Tytuł: Spuchnięte, bolące łapki ;(
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-05-28, 09:22
Dzisiaj ko0t szaleje jak zawsze :shock:  Boże.. Co to mogło być?? I ciekawe czy wróci. Pójdę do innego weta.


Tytuł: Spuchnięte, bolące łapki ;(
Wiadomość wysłana przez: ananas w 2004-05-28, 19:36
może zapalenie stawu?? co prawda moja siostra to miała ale może u kotów jest podobnie  :roll:  rano zbiera się do przedszkola ale zaczyna marudzić, kolano jej spuchnęło a już po południu była w szpitalu... punkcja itp. bez przyczyny, nagle, poźniej także nagle zniknęło... :roll:


Tytuł: Spuchnięte, bolące łapki ;(
Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-05-28, 20:04
Też choruję na stawy.. I też biore to pod uwagę u Żabci :( Mam nadzieję, że to nie to...