Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Hycel szefem targu zwierząt - Napisz list do burmistrza Grójca  (Przeczytany 3072 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pete_spider

  • *
  • Wiadomości: 626
Największym w okolicach Warszawy bazarem zwierząt zarządza miejscowy hycel. Sam także ma tam swoje stoisko, na którym sprzedaje złapane psy. Władze przymykają oko na potworne warunki handlu, a obrońcy zwierząt są bezradni.

Co niedzielę rano na ogrodzony plac obok giełdy samochodowej zjeżdżają handlarze zwierząt. Na betonowych ławach ustawiają klatki, akwaria i kartonowe pudła ze szczeniakami. Większe psy, zachwalane jako wyjątkowo groźne, handlarze przywiązują do siatki.

Tuż obok psów lokują się właściciele kotów. Jeśli kociaki są młode, siedzą w klatkach z matkami. Starsze często lądują w jednym pudle ze szczeniakami.

Bazarem zarządza miejscowy hycel Leszek Żurawski. Ziemię dzierżawi od właściciela giełdy samochodowej, Automobilklubu Rzemieślnik. Właściciele targu aut wiedzą, w jak okrutnych warunkach handluje się czworonogami w ich sąsiedztwie. Tłumaczą jednak, że nie mogą wymówić dzierżawy.

- Teren oddała nam w użytkowanie wieczyste gmina Grójec, która zadecydowała, że na części ziemi jest targ zwierzęcy - mówi wiceprezes Automobilklubu Jakub Mroczkowski.

Zgodnie z decyzją od 2000 r. Leszek Żurawski może zarabiać na opłacie targowej (10 proc. sumy 10 - 12 zł za jedno stoisko). Swoimi dochodami dzieli się co tydzień z gminą i Automobilklubem - w sumie płaci im ok. 600 zł.

Adopcja za co łaska

Dochód z opłaty targowej to jednak niejedyny zarobek Żurawskiego. Handlarze, z którymi rozmawialiśmy, przyznają, że hycel ma też własne stoisko.

- Co dwa, trzy tygodnie stoi tu on albo jego córka i sprzedają złapane psy. Stawki nie mają ustalonej, biorą co łaska - opowiadał dziennikarce "Rz" jeden z nich.

Potwierdzają to obrońcy zwierząt. Z danych zebranych przez Fundację Azylu pod Psim Aniołem wynika, że rocznie przez ręce Żurawskiego przechodzi co najmniej 300 - 400 psów. Rakarz powinien jednak zapewnić odpowiednie warunki schwytanym czworonogom.

- A Żurawski na swojej posesji ma tylko trzy niezadaszone klatki przesłonięte kawałkiem blachy - opowiada starszy inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Diana Malinowska. - Sprzedając psy na giełdzie, nie tylko pozbywa się kłopotu, ale jeszcze na tym zarabia - dodaje.

Żurawski wszystkiemu zaprzecza. - Oddaję psy do adopcji i nie biorę za to ani grosza - twierdzi. Nie potrafi jednak tego udowodnić, bo nigdy nie prowadził księgi ewidencyjnej złapanych przez siebie zwierząt.

- A ma taki obowiązek - wyjaśnia Tadeusz Wypych z Fundacji Azylu pod Psim Aniołem. - Zatrudniający go urząd powinien sprawdzić, czy się z niego wywiązuje - tłumaczy.

Wypych dodaje, że urząd jest zobligowany do zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom. - Ale dzięki Żurawskiemu nie musi tego robić, bo on pozbywa się zwierząt na giełdzie - wyjaśnia.

Rakarz bez papierów

Współpraca między gminą Grójec a Leszkiem Żurawskim trwa od kilku lat. Jest on monopolistą w swojej branży także w kilku innych gminach, m.in. w Mogielnicy, Górze Kalwarii, Warce czy Jedlińsku.

W gminach nie ma jednak uchwał, na podstawie których Żurawski może działać. A tylko w zeszłym roku, jak wynika z szacunkowego raportu o rakarzach przygotowanego przez Fundację Azylu pod Psim Aniołem, zarobił on na terenie np. Grójca prawie 30 tys. zł.

Burmistrz Grójca Jacek Stolarski twierdzi, że uchwała o hyclu nie jest konieczna.

- Na wyłapywanie psów obowiązuje jedynie umowa - zlecenie -mówi Stolarski.

To jednak nie usprawiedliwia braku uchwały - do jej podjęcia w przypadku każdego rodzaju umowy z rakarzem zobowiązuje gminy rozporządzenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji sprzed ośmiu lat.

Aco jeśli uchwały między gminą a rakarzem nie ma? Prawo za to kary nie przewiduje, w rozporządzeniu bowiem nie ma o tym mowy. - Ewentualnie karę administracyjną może nałożyć wojewoda, np. na wniosek mieszkańców czy rady gminy - tłumaczy Wojciech Muża z TOZ.

Poza wszelką kontrolą

Jednak mimo braku papierów na wyłapywanie zwierząt targowisko w Słomczynie działa całkowicie legalnie. W tej sprawie Żurawski ma akurat podpisane stosowne umowy. Brakuje tylko jednego dokumentu - zgłoszenia bazaru zwierząt w powiatowym inspektoracie weterynarii. Dlatego o skomentowanie całej sytuacji poprosiliśmy powiatowego lekarza weterynarii Stanisława Wieteskę. W rozmowie z dziennikarką "Rz" powiedział, że nigdy nie był na słomczyńskiej giełdzie. - Mogę kontrolować tylko te obiekty, które mam w dokumentach. Słomczyn w nich nie figuruje - zapewnia. A skoro nie ma go w dokumentach, nie można nic zrobić.

Także grójecka Straż Miejska nie widzi potrzeby skontrolowania bazaru. - Nigdy nie mieliśmy żadnych skarg od mieszkańców i instytucji opiekujących się zwierzętami odnośnie funkcjonowania targowiska w Słomczynie - twierdzi komendant Straży Miejskiej Sławomir Majewski.

Obrońcy praw zwierząt przygotowują wniosek do burmistrza Grójca o zamknięcie targowiska. Rok temu udało im się zamknąć podobne miejsce w Falenicy.


Wyslijcie list,e-mail, do Burmistrza Grojca oraz powiatowgo lekarza weternarii o zlikwidowanie nielegalnego targowiska w Słomczynie:

Szanowny Panie,
Apeluję do Pana o natychmiastowe zamknięcie nielegalnego targowiska zwierzętami na terenie giełdy w Słomczynie. Zwierzęta te, winny otrzymać od władz samorządowych ochronę i opiekę, a nie być maltretowane i traktowane jak rzecz. To Pan, jako urzednik samorządowy jest zobowiązany przede wszystkim do przestrzegania prawa, ustawy o ochronie zwierząt, a nie łamania go. Świadczy to o Pana humanitaryzmie.

Domagam sie rownież od Pana, jako urzednika samorządowego, zlożenia doniesienia do prokuratury o przestepstwie, na Pana Żurawskiego, hycla i jednoczesnie właściciela giełdy, któremu gminy powierzały pod opieke zwierzęta bezdomne a nie handel nimi, na w/w giełdzie.

Domagam się odebrania p.Żurawskiemu wszelkich uprawnień/pozwoleń, które otrzymał od władz samorzadowych Grójca a zostaly one wykorzystane do tak haniebnych działań wobec bezdomnych zwierząt, łamiacych ustawę o ochronie zwierząt.

-----


Powiatowy Lekarz Weterynarii
Domagam się od slużb weterynaryjnych, które są powołane do nadzoru ustawy o ochronie zwierząt, o natychmiastowe podjęcie kroków prawnych w celu zlikwidowania nielegalnej gieldy zwierząt w Słomczynie.

Domagam się rownież, podjęcia kroków prawnych w stosunku do Pana Żurawskiego, hycla i jednoczesnie wlaściciela giełdy, jak i gmin które powierzaly mu pod opiekę a nie na handel, zwierzeta bezdomne.
Domagam się odebrania mu wszelkich uprawnień/pozwoleń, które otrzymał od służb weterynaryjnych a zostaly one wykorzystane do tak haniebnych działań wobec bezdomnych zwierząt, łamiacych ustawę o ochronie zwierząt.

Adres Urzędu Miasta i Gminy:

    * ul. Piłsudskiego 47, 05-600 Grójec
      tel. (0-4 664-30-91,
      fax (0-4 664-21-03
      e-mail: urzad@grojecmiasto.pl
Burmistrz Jacek Stolarski.

Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Grójcu
05-600 Grójec
ul. Mogielnicka 67
0-48 664 23 94
0-48 664 23 94
grojec.piw@wetgiw.gov.pl
Powiatowy Lek. Wet.
Stanisław Wieteska.
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Wysłałam oba pisma. To ciekawe, że powiatowy lekarz weterynarii może kontrolować tylko legalne targowiska. Na nielegalnych może sie dziać, co chce... Bardzo to mądre... :roll:
Zapisane
IBDG Wrocław

Mesz

  • Gość
Ej no to chyba już przesada, jakieś targi zwierzęce? A zwierzęta trzymane w jakiś gównianych klatkach i pudłach? Poprostu chamstwo... Taa, jakby ten hycel oddawał za darmo te psy do adpocji to co to by był dla niego za interes? -_-'
I zgadzam sie z IBDG nielegalnych targów lekarz weterynarii nie może kontrolować? Bez sensu poprostu... :|
Zapisane

Forum Zwierzaki

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Cytuj
Rok temu udało im się zamknąć podobne miejsce w Falenicy.

ale sie chwala "sukcesem" ktorego nie odniesli... golebi bazar przeniosl sie jakies 800 metrow od poprzedniego miejsca... i to jescze tego samego dnia gdy zostal "zlikwidowany"
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.067 sekund z 23 zapytaniami.