Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Wychowanie => Wątek zaczęty przez: barbiegirl23 w 2005-01-01, 17:34



Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: barbiegirl23 w 2005-01-01, 17:34
w książce dla chodowców wyczytałam ostatnio, że dobrą metodą, żeby nauczyć kota odrobiny dyscypliny jest używanie spryskiwacza z wodą. trzeba sprawiać futrzakowi zimny prysznic, za każdym razem, kiedy robi coś niedozwolonego
co o tym myślicie??
moja mama zaczęła stosować w stosunku do mojej kotki, żeby przekonać ją, że "kwiaty to kumple, nie żarcie" ;), ale jak na razie jedynym efektem są mokre dywany, a kota i tak gryzie kwiaty, tyle, że czeka aż mama wyjdzie z  pokoju  :roll:
jak macie jakeś "patenty" to się podzielcie


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2005-01-01, 19:04
Moja kotka jest bardzo inteligentna. Bardzo szybko sie uczy i świetnie zrozumiała czego jej nie wolno robić ..................................w obecności właścicielki ;)  :lol:

Ja rzucam w moją kapciem jak rozrabia, spokojnie bo kapeć jest lekki. Bo klaskanie nie skutkowało wcale  :roll:
A kotka śledzi tor lotu kapcia i ewentualnie, łaskawie odsuwa się jeżeli kapeć ma w nią trafić. Jeżeli nie to ignoruje i dalej rozrabia. W sumie pomaga tylko kiedy wstanę i idę w jej kierunku. Kot wtedy ucieka, napewno zrobi to w nocy, albo kiedy mnie nie będzie w domu  :lol:


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-01-01, 20:00
Cytat: Ekoteczka
Moja kotka jest bardzo inteligentna. Bardzo szybko sie uczy i świetnie zrozumiała czego jej nie wolno robić ..................................w obecności właścicielki ;)  :lol:


też to znam  ;)
w ten sposób pozbyłam się drzewek avokado i papirusów. sposób na ocalenie roślin jeden. ustawić tak by kot się nie dostał (a to nie jest łatwe)


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: barbiegirl23 w 2005-01-01, 22:13
Cytuj

lepiej nie miej kwiatkow na dole

hehe moje malenstwo bez rozbiegu wskakuje na metrowej wysokosci kwietnik:(
a co do obecnosci wlascicielki, to jest szybka jak blyskawica. dzis zdazyla wejsc na kwiat i wygrzebac pol ziemi z doniczki w czasie kiedy z mama nosilysmy obiad z kuchni do pokoju. byla sama moze ze 30 sekund - kwiaty chyba nie maja szans:(


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2005-01-01, 22:17
Czasami trzeba wybrać, kwiatki czy kotki ;) Wole te drugie bo mruczą ;)


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-01-01, 22:23
albo zasiej kocimiętkę. na niektóre koty to działa ;)
właściwie to dzieła na wszystkie koty z tym, że niektóre mając swoja roślinkę do obgryzania daja spokój innym.


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Syjamka w 2005-01-01, 22:29
Ja niestety nie pamiętam jak to było z moją kotką, bo jest już dość wiekowa i spokojna, ale myślę, że nawet jak spryskiwacz zacznie działać, to przecież nie można cały czas siedzieć i kociaka pilnować - koty to indywidualiści. Tak jak napisaliście - jak nie zrobi czegoś jak my jesteśmy to zrobi jak nas nie będzie.
Natomiast z presem nie mam zadnych problemów, nie interesują go ani kwiatki, ani inne niedozwolone rzeczy. Mimo iż ma niecałe 2 lata, to śpi lub wyleguje sie 22/24 :)


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-01-01, 22:40
Syjamko, nie ma jak dywanik ;)
tylko go nie nadepnij ani nie usiądź...


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2005-01-01, 23:16
U mnie też już z kwiatkami jest spokój, ale za to zeżarła mi taśmę z kasety i potem wymiotowała  :?


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Syjamka w 2005-01-01, 23:43
Cytuj
tylko go nie nadepnij ani nie usiądź...

Bez obaw ;) kociak ma specjalne miejsce na krześle wsuniętym pod stół. Jest rudy, takiego samego koloru mam obicie sofy i krzeseł, z daleka kota nie widać więc jakby leżał gdzie indziej byłby bardziej narażony.


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: barbiegirl23 w 2005-01-02, 00:48
na czym polega kocimietka? czy to nie sa jakies kocie drugi?? kupilam jej jakas kocimietke, ale jest sproszkowana. na opakowaniu napisali, ze jak posypie sie nia zabawki to kot sie chetniej bedzie nimi bawil... akurat - posypany pluszak jest jedyna rzecza, ktorej Bryt nie tyka w calym domu   :roll:

Cytuj

koty to indywidualiści

swiete slowa Syjamka  :lol:


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-01-02, 10:35
Cytuj

Moja kotka jest bardzo inteligentna. Bardzo szybko sie uczy i świetnie zrozumiała czego jej nie wolno robić ..................................w obecności właścicielki  

no wlasnie :lol:
dlatego jak juz pryskac, to tak zeby kotek myslal ze to "spadlo z nieba"- nie ze wlascicielka psiknela, tylko ze kazdemu kotkowi ktory je kwiatki sie to przytrafia a wlasciciel nie ma z tym nic wspolnego :P


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-01-02, 10:45
co do kocimiętki, to polecam zasiać. żywą roślinkę milej jest obgryzać niż jasieś proszki ;)


Tytuł: Re: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2005-01-02, 12:35
Cytat: barbiegirl23
w książce dla chodowców wyczytałam ostatnio, że dobrą metodą, żeby nauczyć kota odrobiny dyscypliny jest używanie spryskiwacza z wodą. trzeba sprawiać futrzakowi zimny prysznic, za każdym razem, kiedy robi coś niedozwolonego
co o tym myślicie??
moja mama zaczęła stosować w stosunku do mojej kotki, żeby przekonać ją, że "kwiaty to kumple, nie żarcie" ;), ale jak na razie jedynym efektem są mokre dywany, a kota i tak gryzie kwiaty, tyle, że czeka aż mama wyjdzie z  pokoju  :roll:
jak macie jakeś "patenty" to się podzielcie

Bzdury!!!!!!!!!  :?  :?  :?  :?


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Maxim w 2005-01-02, 14:39
"
Cytuj
barbiegirl23"]na czym polega kocimietka? czy to nie sa jakies kocie drugi?? kupilam jej jakas kocimietke, ale jest sproszkowana. na opakowaniu napisali, ze jak posypie sie nia zabawki to kot sie chetniej bedzie nimi bawil... akurat - posypany pluszak jest jedyna rzecza, ktorej Bryt nie tyka w calym domu   :rol


Kocimiętka działa na koty właśnie tak jak drugi, z tym że jest nie szkodliwa. Wyczytałam też , że nie wszystkie koty na nią reagują i niektórym jest ona zupełnie obojętna. Barbiegirl23, chyba tak jest właśnie twoim kotem  :)


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Eli w 2005-01-02, 15:53
Cytuj

Moja kotka jest bardzo inteligentna. Bardzo szybko sie uczy i świetnie zrozumiała czego jej nie wolno robić ..................................w obecności właścicielki  

dokładnie..

wątpie czy nauczysz kota nie gryźć kwiatków :lol: jak widzisz gryzie jak mama wychodzi z pokoju :-) u mnie jest tak z wchodzeniem na stół. Oli wie że przy mnie nie moze bo cos w jego strone poleci (jakaś poduszka :lol: ) ale jak wychodze z pokoju i zajże za pare minut to co robi kot? siedzi  na stole :lol:


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2005-01-02, 22:38
Może poswięc jeden kwiatek który wolno kotu gryźć a od reszty odganiaj, albo postaw w trudno dostępnym miejscu (czy wogóle takie można znaleźć dla kota  ;)

Moja kotka dostała zieliskę którą sobie bezkarnie obgryza kiedy chce, reszta kwiatów stoi na półkach wysoko, a kotu w słusznym wieku już nie chce się łazić po półkach jeżelima pod noskiem smakowity kwiatek :)


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: barbiegirl23 w 2005-01-02, 23:44
Cytuj

Moja kotka dostała zieliskę którą sobie bezkarnie obgryza

a moja niestety po zielistce wymiotuje:( dlatego tak walczymy z tym zwyczajem. chyba rzeczywiscie musimy przestawic kwiaty (poza mieszkanie  :roll: )


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2005-01-03, 09:24
Psikanie działało na Krawatka, jak był mały i niszczył bluszcza. Teraz stosuję na Ptysia, bo demoluje choinkę.

Kwiatów u nas jest strasznie dużo (hobby mojej mamy), ale koty nawet dają im spokój. W lecie miały rwaną trawe, a teraz wysiewam im kocią trawkę. I to wystarcza.


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Eli w 2005-01-03, 16:58
A ja nie moge kociej trawki podaWAĆ Olimpowi bo wymiotuje po niej...


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2005-01-03, 22:17
Moja w sumie rzadko kiedy zjada tą zielistkę, czasami tylko jej odbija ;)


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-01-03, 22:33
Cytat: Ekoteczka
Może poswięc jeden kwiatek który wolno kotu gryźć a od reszty odganiaj, albo postaw w trudno dostępnym miejscu (czy wogóle takie można znaleźć dla kota  ;)  


strzał w dziesiątkę Ekotko. w ten sposób nauczyłam Tequilę, że nie można drapać innych rzeczy poza jednym pufem. myślę, że podobnie działa odrębna "kocia" roślinka. działa pod warunkiem, że konsekwentnie bedziemy gonić od tych "niedozwolonych" :wink:


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2005-01-03, 22:42
Moja kotka tez ma jeden odrębny pufek do drapania (jak widzi właścicielka), bo jak nie widzi to wszystko mozna drapać  :lol:


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2005-01-04, 08:33
Cytat: Eli
A ja nie moge kociej trawki podaWAĆ Olimpowi bo wymiotuje po niej...


Bardzo wymiotuje? :mysli: Bo właśnie trawa pomaga kotom zwrócić kłaczki wylizane podczas taolety. Nalezy się spodziewać wymiotów, ale służą one zdrowiu kota.


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-01-04, 09:08
Heh, właśnie miałam to napisać, że do tego dokładnie służy trawka, aby pogilgotała kotka w przełyk i kotek zwymiotował kłaczki, tak że wszystko jest w porządku ;)


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: dzika w 2005-01-04, 09:41
a moze warto zwrocic uwage ktore kwiatki kicus obgryza i zainewstowac w inne , z doswiadczenia wiem ze nie jadaja wszystkich ,mojej znajomej kocur obgryza namietnie tylko dracene acha i obgryzl do czysta noline( dla tych co nie wiedza co to za roslina to dodam ze bardzo wytrzymala, ma twarde i ostre na brzegach liscie) ale pozatym reszty kwiatow nie jada .  zauwazylam ze wogole zadko koty zabieraja sie do roslin grubolisciennych wiec moze zamiast zielistek inne roslinki  :roll:  :D
pozdrawiam milosniczka kotow i roslinek

ps. naszczescie moj kot nie obgryza kwiatkow tylko czasem jak go glupota napadnie to sie chce jakims pobawic


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2005-01-04, 14:31
Zielistka jest właśnie polecana dla kotów, ja pozwalam bo i tak mam dziki busz z kwiatów w domu ;)


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: dzika w 2005-01-04, 16:11
a muj cri-kee kocha sie bawic papirusem(cibora) jak mi jakis lisc uschnie to ucinam i mu daje potrafi godzinami sam sie bawic  , nodsic w zebach i podrzucac

gozej ze jak ostatnio nieopacznie postawilam papirusa na stole to po powrocie do domu moj kwietek mial zlamany najladniejszy lisc :cry:
ale co robic  wrocil na swoje poprzednie miejsce i leczy rany ( nie ucielam liscia tylko usztywnilam jak zlamana noge i czekam az wypusci nowe listki bo to biedny kwiatuszek i po przejsciach ( ma narazie tylko dwa listki :cry: )


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Eli w 2005-01-04, 16:26
Cytat: Sal
Cytat: Eli
A ja nie moge kociej trawki podaWAĆ Olimpowi bo wymiotuje po niej...


Bardzo wymiotuje? :mysli: Bo właśnie trawa pomaga kotom zwrócić kłaczki wylizane podczas taolety. Nalezy się spodziewać wymiotów, ale służą one zdrowiu kota.


No w sumie głupia jestem  :oops:  :oops:  :oops:
Ale po prostu myslałam ze to pomaga w trawieniu i wychodzi drugą stroną :oops:  a jak zaczął wymiotować na zielono to sie wystraszyłam i zabrałam trawke.. bo sie bałam że coś może być nie tak


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2005-01-04, 20:43
To moja uwielbia się bawic słomkami  :lol:


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: Sal w 2005-01-05, 09:04
Eli, nie pleć bzdur, żeś głupia.  :P
Po prostu nie wiedziałaś, a niewiedza nie ma nic wspólnego z głupotą. :wink:


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-01-05, 15:14
bo, powiem więcej, przyznanie się do niewiedzy graniczy z mądrością :prosze:


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: kasia8989 w 2005-01-13, 18:51
nie zakładam nowego topika więc pisze to tutaj:mam młodego kociaka jakieś 4 miesiące i ma on dziwny nawyk:kładzie się w kuwecie. nie wiecie jakie mogą być tego przyczyny??


Tytuł: wychowywanie kotka
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-01-13, 18:56
maja Tequila w wyrazie buntu wchodzi do kuwety (ma krytą) i nie chce wyjść. wcześniej (tj. w czasie wynajmowania i ciągłych przeprowadzek) kiedy nie mogła się zadomowić to też tak robiła traktując najwyraźniej kuwetę jako jej miejsce. teraz tylko w wyrazie buntu ale to bardzo żedko się zdaża.
a kiciak ma swoje miejsce?