Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Uspokojenie kotki  (Przeczytany 2734 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

DuchuIV

  • Gość
Uspokojenie kotki
« : 2006-08-13, 22:42 »
Witam. Mam kotke 5.5 letnią wabiącą się Psotka. Mam z nią nie mały problem, otóż kotka przez jakiś czas od osiedlenia się w domu była zamykana w łazience na noc, przez ojca któremu nie moge tego jeszcze wybaczyć(nie lubi kotów i bał się że ona go "pogryzie" :shock: w nocy). Kocica jest teraz lekko nerwowa, nie przychodzi do nikogo jak ją się woła(a do ojca leci na byla jakie jegi skinienie w jej strone). Od roku zaczeła łasić się do innych domowników ale tylko jak oni leżą na łóżku itp. Czy jest jakiś sposób aby zrobić z niej "normalnego"(tzn. żeby przychodziła do ludzi itp.) kota. I problem drugi: za jakiś czas przeprowadzam się z bloku do domu jednorodzinnego, czy jest jakiś sposób aby futrzak przysposobił sie do niego i nie poleciał w siną dal przy pierwszej okazji??
Zapisane

kareena

  • Gość
Odp: Uspokojenie kotki
« Odpowiedź #1 : 2006-08-14, 13:57 »
Koty to są stworzenia tajemnicze i czasami nie można przewidzieć jak się zachowają. Bardzo możliwe jest że będzie się bała nowego miejsca - nowy dom to spore przeżycie dla kota. Ale nawet największy tchórz (mam takiego w domu :D ) po pewnym czasie oswoi się i będzie się przechadzał dookoła domu (jeśli mu na to pozwolicie zostawiając otwarte drzwi tarasowe albo wejściowe..). Dobrze byłoby wykastrować kotkę jeśli tego jeszcze nie zrobiliście.

Natomiast jeśli chodzi o podchodzenie kotki do domowników, to skoro dopiero od roku zaczeła sie łasić, to może potrzebuje ona więcej czasu na pełne oswojenie się. Są koty nieufne i są koty, które jak się je położy, to tak leżą i jeszcze mruczą przy byle dotknięciu.. Raczej nie da się zaczarować kota zeby byl inny niż jest ;)
Zapisane

Donna Daria.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 277
  • Ronaldo ((:
Odp: Uspokojenie kotki
« Odpowiedź #2 : 2006-08-15, 14:49 »
Mój kot ma tak samo :D Po prostu opisana moja sytuacja i też nie wiem co robić.

Ale co do uciekania, to mój kot jak wyszedł za pierwszym razem to zniknął na cały dzien, ale potem około 22 zaczął drapać drzwi balkonowe :D I teraz wychodzi codziennie i wraca nawet w ciągu dnia :)
Zapisane
Życie jest jak lustro
- Jeżeli pokażesz mu niezadowolona minę
odpowie tym samym.
Kiedy się uśmiechniesz, pozdrowi Cię serdecznie.

Forum Zwierzaki

Odp: Uspokojenie kotki
« Odpowiedz #2 : 2006-08-15, 14:49 »

Chow Baby

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 258
    • WWW
Odp: Uspokojenie kotki
« Odpowiedź #3 : 2006-08-17, 16:39 »
No pierwsza sprawa to napewno musisz ją wykastrować. Jeżeli się przeprowadzasz do domu to tym bardziej jej nie upilnujesz. Musiałaby być wyprowadzana na dwór na smyczy. A upilnować kota jest naprawde trudno.

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
Odp: Uspokojenie kotki
« Odpowiedź #4 : 2006-08-18, 20:31 »
Koty są pamiętliwe i jeżeli ktoś źle potraktuje to potem długo pamietają i sporo czasu musi minąć żeby je z powrotem do siebie przekonać.
Zapisane
BC + koci podrostek
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.075 sekund z 28 zapytaniami.