byla straszna ulewa, jakas kobieta o polnocy wybrala sie do metra...
kupuje bilet od bezdomnej, gdy czeka na metro zasypia. Po przebudzeniu stwierdza, że jest sama, peron jest zamknięty, a jej komórka nie ma zasięgu. wpada w panikę, jednak już po chwili na stację wjeżdża ostatni pociąg.
wsiada do wagonu. Nie dziwi ją fakt, że jest jedyną pasażerką; cieszy się, gdy pociąg wreszcie rusza. Jednak w połowie tunelu kolejka gwałtownie się zatrzymuje. Gasną światła i wszystko pogrąża się w ciemności...
pozniej goni ja jakis psychopata<morderca> po metrze, pomaga jej jakas para bezdomnych ktorych pozniej zabij ten stwor etc.wiezi ich w klatkach i robi im jakies dziwne zabiegi, wycina wnetrznosci etc. ona najduje pozniej ta bezdomna pocieta na fotelu itd.ale nie pamietam czy pozniej glowna bohaterka umiera czy nie...
Ale ogolnie warto obejrzec, chociazby dla drastycznych scen... ^^