Mi się dziś śniło, że brałam udział w wyścigu na motorze
Najlepszy był fakt taki, że pierwszy raz siedziałam na motorze, ale nie szło mi tragicznie, bo w dwóch wyścigach zajęłam 2 msc
byłam bardzo bliska tej dziewczyny, która zajmowała 1 msc...normalnie deptałam jej po kołach
Jak te dwa wyścigi się zakończyły to przyjechałam na tym motorze do domu i powiedziałam rodzcom, że po prosze Marka (mój znajomy, który ma chyba crossa
) żeby mnie nauczył jeździć na motorze, bo chcę wygrać ten trzeci ostateczny wyścig
Jak się obudziłam to miałam taką chęć przejechać się na motorze i nawet w wyniku tego wymyśliłam sobie, że kiedyś będę miała ścigacza
Taaaa...szybko mi przejdzie