Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Ptaki => Wątek zaczęty przez: Zorba w 2002-07-25, 20:36



Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Zorba w 2002-07-25, 20:36
Opowiem wam histroriw która jest przwdziwa(usłyszałam ją od koleżanek ze szkoły)........
Moja koleżanka zobaczyła małego ptaszka który nawet nie umiał latać podobno spadł z gniazda.wzieła go do siebie i po kilku dniach przyszła do niej koleżanka wraz z młodszą siostrą.Obie poszły bawić się na podwórko a siostra koleżanki została sama z ptaszkiem.Siostra zaczeła małemu ptaszkowi wpychać chyba jedzenie do dzioba i po włożenu zamykać mu z siłą dziub ...to straszne.......Opiekunka ptaszka to wszystko widziała.
Po 1 dniu ptaszek zdechł............
Na następny dzień opiekunka ptaszka przyszła z płaczem do szkoły zaczeła obwiniać siostre koleżanki i koleżanke......nie wnikałam w szczegóły.....
obie dziewczyny chodzą do mojej klasy wyłączjąc siostre która chodzi do 2 klasy........
Co o tym myślicie???


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: AniaS w 2002-07-28, 01:35
Żałuję, że to przeczytałam. Moje zdanie jest zawsze takie same na temat bezmyślnego lub zmyślnego męczenia zwierzaków:  :!:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2002-07-28, 07:57
Niektórym wydaje się, że opieka nad zwierzęciem to jak nad zabawką, można mu pchać na siłę, ciągnąć, rzucać i wozić w wózku dla lalek... ta dziewczyna powinna przede wszystkim oberwać od rodziców...za to, że pozwoliła małemu dziecku na męczenie stworzenia, a pewnie i sama nie widziała w tym nic złego. Dziecko też powinno oberwać, żeby zrozumiało, że tak się nie robi, bo jeśli nie wie tego w tym wieku, tzn. jest coś nie tak. :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-08-15, 17:02
Absoluna racja!!! Tak się nie powinno robić. Mały bahor


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Majk w 2002-08-16, 08:20
Tylko wlać w dupsko temu bahorowi to może sie nauczy  :twisted:  :twisted:  :twisted:  :evil:  :evil:  :evil:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-08-16, 14:48
Biedny ptasio... :( tyle przecierpiał ........... przez te małe głupie draństwo, które uśmierciło ptasia :(


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Shemetsu w 2002-08-20, 16:39
Jestem tu nowa... i to mój pierwszy przeczytany post! Och! to przecież jest normalne morderstwo! M O R D E R S T W O! To takie smutne  :cry:  :cry: Chętnie bym zastrzeliła tą małą  :sniper:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-08-20, 19:45
No chyba się posuniesz do tego co ona ( morderstwa) no bo przecież ktoś musi być lepszy. :roll:
witam Cię !!
A czemu akurat ten temat????


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Zorba w 2002-08-20, 21:51
Witamy witamy.
Chociarz to ja napisałam ten temat wypowiem się bo nie wypowiedziałam się wcześniej.To jest morderstwo.Ale sądze że ptaszek i tak by prędzej czy później zdechł.........był jeszcze bardzo młody i potrebował jeszcze opieki matki.
Ech............nie rozumiem dlaczego mam w klasie"Mordowczyni" ptaszków.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Shemetsu w 2002-08-21, 08:57
Wybrałam ten temat, ponieważ jakoś mnie zaciekawił... No osobiście bardzo lubię czytać książki kryminalne.

Shemetsu

P.S. Sciene-fiction the best  :wink:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2002-08-21, 10:30
Witam Shemetsu i jeśli tak bardzo lubisz SF to polecam dział Fan Fiction i temat o animagach :idea:  :idea: . Zajrzyj  :wink:

A co do ptaszka - wcale nie musiał umrzeć, gdyby tylko w pore otrzymał odpowiednia opiekę i fachową pomoc.
Zapytam jeszcze tylko - gdzie byli rodzice tych dziewczynek :?:  Ptaszka niestety raczej nie da się ukryć z uwagi na charakterystyczny zapach, tym bardziej po kilku dniach...


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: matusia w 2002-08-21, 11:09
No rzeczywiście.... gdzie oni byli??
Pewnie gadali w salonie... i nic nie czuli


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Shemetsu w 2002-08-21, 11:30
Albo sobie gadali w salonie i... 8) phi...! :grr:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Elfka Nenar w 2002-08-21, 11:56
:killer:  :killer:  :killer:  :killer:  :killer:  :sniper:  :sniper:  :sniper:  :sniper:  :sniper:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil: Całą trójkę. koleżankę i siostrę za ptaszka, a opiekunke, bo widziała i niedopilnowała :idea:  :idea:  :idea:  :idea:  :idea:  :idea:  :idea: A temu kto to zrobi postawie 8)  8)


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Shemetsu w 2002-08-22, 14:56
Niech zgadne... pewnie elfko jestes fanka tolkiena i animacji japonskiej, ne?  :hehe:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Ti w 2002-10-30, 01:24
Cytuj
To jest morderstwo.Ale sądze że ptaszek i tak by prędzej czy później zdechł.........był jeszcze bardzo młody i potrebował jeszcze opieki matki.

Dlaczego miałby zdechnąć..?
Kiedyś u nas na podwórku pod blokiem kot ganiał maleńką sroczkę, która musiała wypaść z gniazda... Biedactwo nie umiało oczywiście jeszcze latać, więc zjawiłam się w samą porę... Złapałam maleństwo i przygarnęłam..
Karmiliśmy ją małymi kawałeczkami mięsa wprost do gardziłka - tak jak w naturze robi to matka... Z porami jedzenia nie było problemu - jak była głodna to wydzierała się na całe gardło  :mrgreen: Z czasem już sama zaczęła jeść..
Najśmieszniejsza była nauka latania.. Braliśmy ją na ramię i robiliśmy jej "sztorm"  :lol:  :lol:  :lol: . Śmiechu z nią było co nie miara... Parę razy wylatywała przez okno, ale zawsze się znajowała: a to u koleżanki piętro wyżej, a to u kogoś innego :) . Aż w końcu któregoś razu wyleciała na dobre... Wszyscy w domu za nią tęsknili, ale też wszyscy byli dumni, że udało się ją tak wychować ...
Potem jeszcze nieraz widywałam ją na podwórku...

Do czego zmierzam, to to że wychować pisklaka nie jest tak znowu strasznie trudno  :)  .
Szkoda, że tamtemu nie udało się przeżyć  :(  ...


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: NeTkA w 2002-11-02, 11:54
Moimzdaniem ptaszek mógł zyć dłużej. moja kolezanka miała podobna sytuację, tyle ze jak ptaszek urósł zaniosłka go do ZOO gdzie po "wprowadzeniu" do zycia wolno  :D ptaszek szczęśliwy jest na wolności


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-11-02, 13:07
To chyba wina tej Twojej koleżanki, która ptaszka zostawiła... Trzebabyło dac gdzieś w miejsce niedostepne dla małej siostry...  :grr:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: _Gosia_ w 2002-11-03, 00:11
Trzy miesiące ciągnie się wątek, a brakuje w nim najważniejszego:
Nigdy nie zabieramy pisklaka do domu! Szanse przeżycia są prawie równe "0" gdy go weźmiemy do domu. Znalezione pisklę należy włożyć do gniazda jeśli to możliwe albo zostawić tam gdzie jest - najwyżej zabezpieczyć przed drapieżnikami - kotami, psami. Jeśli mieszkacie w pobliżu ZOO, można tam ptaka zanieść, tam są specjaliści. Oczywiście tylko wyedy, jeśli ptaszka nie da się umieścić w gniadku.
Pamiętajcie o tym. O ptaka który wypadł z gniazdka rodzice też dbają!!!


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Ti w 2002-11-03, 06:31
Cytuj
Trzy miesiące ciągnie się wątek, a brakuje w nim najważniejszego:
Nigdy nie zabieramy pisklaka do domu! Szanse przeżycia są prawie równe "0" gdy go weźmiemy do domu.
Tak jak pisałam wcześniej - ja przygarnęłam pisklę sroki, odchowałam pod własnymi skrzydłami i wypuściłam na wolność... To raczej jest opowieść z happy endem w przeciwieństwie do tego co piszesz...  :roll:

Cytuj
Znalezione pisklę należy włożyć do gniazda jeśli to możliwe albo zostawić tam gdzie jest - najwyżej zabezpieczyć przed drapieżnikami - kotami, psami.
Całkowicie się z Tobą zgadzam Gosia, co do tego wkładania pisklaka z powrotem do gniazda z którego wypadł... Zawsze kiedy jest taka możliwość! Tyle, że gniazdo nie zawsze da się odnaleźć...
Piszesz, żeby zabezpieczyć ptaszka przed drapieżnikami, ale zostawić go na miejscu... Sorki, ale niby jak zabezpieczyć..? Ustawiając wkoło niego jakiś parkan z zamknięciem na kłódkę ??? Jeżeli gniazda nie da się zidentyfikować, to jedynym ratunkiem dla ptaszka może być zabranie go w miejsce bezpieczne, jakim może być (ale nie musi jeśli wpuszczamy tam nieodpowiedzialne koleżanki  :grr:  ) nasz dom... Raczej nie ma innego wyjścia..

Cytuj
Jeśli mieszkacie w pobliżu ZOO, można tam ptaka zanieść, tam są specjaliści. Oczywiście tylko wyedy, jeśli ptaszka nie da się umieścić w gniadku.
Nie wiele osób pewnie mieszka w pobliżu zoo... Zresztą ja miałabym wątpliwości czy w zoo będzie kogokolwiek obchodziło jedno małe pisklę sroki, a już tym bardziej gołębia - mam nadzieję, że z tym się mylę, ale osobiście bym nie ryzykowała... :?

Cytuj
Pamiętajcie o tym. O ptaka który wypadł z gniazdka rodzice też dbają!!!
Jak zostawimy je tam gdzie było, to raczej nie będą już mieli o kogo dbać... Do pisklaka chętnie dobierze się kot, pies, a jak nawet nie, to znajdzie się paru degeneratów, którzy wsadzą dla zabawy ptaszka do mikrofalówki..! :grr:

Pozdrawiam,
Ti


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Saba w 2002-11-03, 13:45
Całkowicie się zgadzam - jesli jest możliwość ptaszka wsadza się do gnazdka, ale jeśli takiej nie ma każdy komu nie jest obojętne jego życie będzie chciał się ptaszkiem zająć, byle umiejętnie. Też uważam, że ptak pozostawiony na ziemi np ze złamanym skrzydełkiem jest w większości przypadków wystawiony na pewną śmierć.
Niedobrze jednak, gdy takim ptaszkiem postanawiają się zająć np dzieci, zabierają go gdzieś i nie proszą nikogo o pomoc. A takie sytuacje też się często zdażają. Dzieci traktują ptaka jak pasjenta swojego wyimaginowanego szpitala no i tylko go męczą. Ale to już inna sprawa.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: madz w 2002-11-03, 13:54
Cytat: _Gosia_
Trzy miesiące ciągnie się wątek, a brakuje w nim najważniejszego:
Nigdy nie zabieramy pisklaka do domu! Szanse przeżycia są prawie równe "0" gdy go weźmiemy do domu. Znalezione pisklę należy włożyć do gniazda jeśli to możliwe albo zostawić tam gdzie jest - najwyżej zabezpieczyć przed drapieżnikami - kotami, psami. Jeśli mieszkacie w pobliżu ZOO, można tam ptaka zanieść, tam są specjaliści. Oczywiście tylko wyedy, jeśli ptaszka nie da się umieścić w gniadku.
Pamiętajcie o tym. O ptaka który wypadł z gniazdka rodzice też dbają!!!


Gdy ja znalazłam ptaszka (miał już piórka, ale rzadkie) poszłam z kumpelkami prosto do weterynarza. On kazał go zatrzymać i karmić jabłkiem i gotowanym jajkiem... Miał jakiegoś raka, były małe szanse na uratowanie. Zdechł... :cry:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2003-05-11, 18:14
Chciałam napisac to co _Gosia_, ale ona była pierwsza :P :) ;)


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2003-05-11, 18:20
Acha, jeszcze coś dopiszę... Z tym wkładaniem pisklaka do gniazda, to lepiej może jednak nie... Najlepiej położyć je w pobliżu gniazda - tak, by rodzice mogli je zauważyć. Z dala od drapieżników! Bo ptaki mają znakomity węch i instynkt, i gdy wyczują zapach człowieka w gnieździe, to boją się i odlatują. Zostawiają młode i w ten sposób nie ginie tylko jeden pisklak, ale i cała reszta.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-05-11, 18:50
Guniu ptaki praktycznie nie posiadają powonienia tylko wzrok i słuch, instynkt tez na nic sie nie zda, piskle które wypadło z gniazda jest praktycznie stracone, a włożenie go do gniazda to ruska ruletka, rodzice potrafią pojąć, że jest o jednego więcej i mogą opuścić cały przychówek (było tak u mnie)    
Gosiu czemu piszesz, że szanse przeżycia są bliskie zeru???
nigdy nie wykarmiłaś pisklaka? ja mam do wychowania co roku koło 10 jaskółek i 3-5 jerzyków, nie licząc wróbli, sójek, szpaków, wron. Rok temu miałam jako wychowanka pustółke a dwa miesiące potem sokoła wędrownego z obciętymi skrzydłami (sprawka gołębiarzy)  
Wszystkie młode które do nie trafiaja sa wychowane, nauczone szukania pożywienia, latania i wszystkiego co im do życia niezbędne. Sokól (Sarmik - z j. staronordyckiego Wilk) został u mnie przez 2 miesiące w czasie których rany sie zasklepiły, przybrał na wadze (był krańcowo wyczerpany) i trafił do prywatnego zoo gdzie jest więcej takich biedaków.  
Wystarczy mieć podstawowe wiadomości o ptaku którego sie znalazło i połączenie to z domowym chowem, ja zamiast much biegałam po koniki polne dla jaskółek, jerzyków i sójek.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-05-11, 19:06
Okropne......... :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :grr:  :twisted:  :evil:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: AgaSz w 2003-06-05, 23:45
Cytat: harpia
ja mam do wychowania co roku koło 10 jaskółek i 3-5 jerzyków, nie licząc wróbli, sójek, szpaków, wron. Rok temu miałam jako wychowanka pustółke a dwa miesiące potem sokoła wędrownego z obciętymi skrzydłami (sprawka gołębiarzy)  
Wszystkie młode które do nie trafiaja sa wychowane, nauczone szukania pożywienia, latania i wszystkiego co im do życia niezbędne. Sokól (Sarmik - z j. staronordyckiego Wilk) został u mnie przez 2 miesiące w czasie których rany sie zasklepiły, przybrał na wadze (był krańcowo wyczerpany) i trafił do prywatnego zoo gdzie jest więcej takich biedaków.  

Harpia... ale potem się obudziłaś prawda?  :lol: :co-jest:  :mrgreen:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Lady Roxton w 2003-06-05, 23:54
lol... co wy tam robicie w tych REJONACH Krakowa, ze te ptaki tak seryjnie padaja pod nogi... a i Ty, Harpuniu, masz wrecz niewiarygodne szczescie, ze tak wychodzisz z domu i wracasz z cala paleta pisklat do wykarmienia :)


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Essi w 2003-06-06, 00:08
Harpia, jeszcze jedno - nie wciskaj ludziom kitu z wykarmianiem jerzyków, bo najwyraźniej jesteś kompletnie zielona. Jerzyk codziennie musi nałapać od 200-1500 (w zależności od wieku piskląt) drobnych muszek, które następnie skleja śliną w gliniastą kulkę, zatem powiedz mi jak, dokonałaś tego cudu???


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Lady Roxton w 2003-06-06, 00:14
no wiesz, ludzie tez maja sline... rofl ;)


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-06-06, 11:29
czy wy jesteście tacy głupi czy tylko udajecie? możecie logicznie pomysleć po pierwsze te rachuby nie są dokładne a tylko w przybliżeniu, po drugie KAŻDE zwierze można wykarmić jeżeli sie tego CHCE.  Po trzecie jeżeli coś sie nie podoba to nie czytaj i nie pisz powalonych postów jak pięcioletnie dziecko.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Lady Roxton w 2003-06-06, 14:28
tylko udajemy, zeby chociaz sprobowac pojac te twoje historie... kobieto, to juz wszystko bylo przerabiane, tylko rzeczywiscie Ty jestes "LEPSIEJSZA" od poprzedniego mitomana, wciskasz ludziom kit o najprzerozniejszych gatunkach nie potrafiac tego podeprzec nawet jedna nedzna fotka WLASNEJ ROBOTY, bo takie z internetu czy ksiazek to kazdy moze sobie wlepic... na roznych forach podajesz rozne wersje odnosnie tych Twoich ptakow... raz wypuszczasz ptaki nauczone zycia na wolnosci, a potem masz jaskoleczki czekajace na balkonie na dokarmienie (jak to jaskolki maja w zwyczaju robic)... karmisz male 24h na dobe, bo przeciez taka jaskoleczka czy wrobelek nic nie robia tylko wolaja o jedzenie, snu nie potrzebuja, a na wolnosci mozna spotkac grasujace po nocach stada wrobelkow i jaskolek, bo przeciez musza nakarmic male cierpiace na bezsennosc... akurat w Szczecinie mieszka kobieta, ktora wlasnie zajmuje sie ratowaniem ptakow... to pani Zofia Brzozowska, mowiono juz o niej pare razy w Teleekspresie, dziewczyno, ona nie zajmuje sie nawet w polowie taka iloscia ptakow (po czesci pewnie dlatego, ze tu u nas ptaki nie sypia sie z drzew pod nogi), jaka Ty tu wymienilas w calym swoim dorobku, a praktycznie caly swoj czas poswieca tym ptakom... tam do niej przychodza stada wolontariuszy, zeby jej pomoc a mimo wszystko ona ma taka jazde, ze glowa boli... a Ty jedna obskakujesz wiecej ptakow niz niejedno zoo widzialo i chcesz, zeby cie brac na powaznie... get real...


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-06-06, 19:04
A czy ty myslisz że ja sama sobie daje rade? czy niemam rodziny która mi pomaga? Naucz sie kobieto (!?) mysleć. Może tobie coś spada pod nogi ale mi przeważnie podrzucaja pod drzwi a przeca nie wyrzuce niech samo sobie radzi. Nie mieści ci sie w głowie ile pomaga mi weterynarz.  
Weż dziewczyno poczytaj sobie uważnie posty o karmieniu i pomyśl. W tych postach opisywałam karmienie PAPUG a nie wróbli, ale dla ciebie oczywiście to co ma pióra jest ptakiem i nie widzisz różnic gatunkowych. Wykarm papuge od pierwszego dnia a sie obudzisz i nie będziesz mnie gównem obrzucać bo sobie nie pozwole.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Essi w 2003-06-06, 20:29
Cytat: harpia
czy wy jesteście tacy głupi czy tylko udajecie? możecie logicznie pomysleć po pierwsze te rachuby nie są dokładne a tylko w przybliżeniu, po drugie KAŻDE zwierze można wykarmić jeżeli sie tego CHCE.


:lol: Nie mogę... Aleś ty zabawna, jak się tak wkurzasz :lol:  :lol:  Ale uważaj: złość piękności szkodzi :P
Uwielbiam takie "rzeczowe" odpowiedzi, zero konkretów, same inwektywy. Zapachniało Lepperem  :wink:

Cytat: harpia
Po trzecie jeżeli coś sie nie podoba to nie czytaj i nie pisz powalonych postów jak pięcioletnie dziecko.


The same to you. Jak ci się nie podoba, to nie czytaj i nie pisz  ;)
Ty nas wszystkich uważasz za niedorozwiniętych 5-latków, skoro myślisz, że możesz bezkarnie takie pierdoły pociskać. To jest forum dyskusyjne, a nie towarzystwo wzajemnej adoracji. I jeżeli coś mi się w twoim poście nie spodoba, to mam prawo to skomentować. Byłam świadkiem twoich gościnnych występów na innych forach, nawet kopiuję sobie niektóre perełki twojego autorstwa i jak mi się zachce, to je tutaj przekopiuję, żeby wszyscy zobaczyli jak doświadczona hodowczyni nimf, Harpia, pyta o to, czy nimfy zaczynają karmić pisklęta dopiero po wylęgnięciu ostatniego (czyli po ponad tygodniu, jeżeli w lęgu jest czworo piskląt - nimfy wykluwają się co dwa dni) :lol:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-06-06, 20:57
O tu mnie zaskoczyłaś.  Nie myślałam że mam do czynienia z dyslektykiem albo osobą o podobnej chorobie. Tak więc prosze, przeczytaj sobie ten pościk w którym to pytałam sie o karmienie jeszcze raz, UWAŻNIE, a przeczytasz tam że pytam sie kiedy podawać pokarm jajeczny a nie kiedy karmią rodzice!  
Widze że kończą ci sie pomysły i przekrecasz moje posty na twoją korzyść, oj nieładnie, nieładnie.
P.S. ja sie wcale nie złoszcze, bo poco?  Jeżeli tak kochasz tamto forum to pocóż tutaj przyszłaś?
Acha nie potrzebuje żadnego klubu.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Essi w 2003-06-06, 21:37
Harpio droga, gdybyś była - jak piszesz w co drugim poście - "profesjonalnym hodowcą" od 4 lat, to naprawdę nie miałabyś takich problemów. Byle laik wie, kiedy podawać ptakom karmę jajeczną.
Nie muszę przekręcać twoich postów - zmyślasz tak straszliwie, że już sama zaczynasz się gubić w tym, co komu powiedziałaś. Muszę ci powiedzieć, że świetnie się bawię czytając twoje posty  :lol:

Acha, wszyscy czekamy na zdjęcia twoich żałobnic, ktoś już cię tu o to prosił i jak mi się zdaje, nie odpowiedziałaś.

Jakiego klubu nie potrzebujesz?


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Monika zeberki:) w 2003-06-06, 21:45
Nie, ja nie mogę... nie miałam ochoty się kłucić, ale to co wypisujesz przekracza wszelkie normy. Masz od kilku lat profesjonalną hodowle ptaków wszelakich, sklep zoologiczny, całe tabuny zwierząt, również rzadkich, nimfy rozmnażają się doskonale, wszystko wiesz,a zadajesz takie pytania.
Pytałaś tam, kiedy podawać pokarm jajeczny, czy od ostatniego wylęgniętego? A jeśli ostatnie jajko jestpuste to nie karmić w ogóle? Przecież pierwsze też musi coś jeść, chyba że użyje na samych bajeczkach które mu, jak i nam opowiadasz .


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Lady Roxton w 2003-06-06, 21:54
to ja juz mowilam, ze jazda jest piekna...lol...natomiast mnie sie wydaje, ze napewno wielu czytelnikow forum ruszylo juz glowkami i troche przejrzeli na oczy... a ta gra bedzie jeszcze dluuuuuuuuuuugo trwala bo naprawde chyle czola przed osoba, ktora po wystukaniu 1000 postow przyznalaby sie, ze 99% to szit, tutaj nie ma co na to liczyc... a na koniuszek, to ja rozumiem, ze sa Ci, Harpiu, nie na reke osoby, ktore potrafia Cie zagiac, no ale coz, FREE COUNTRY, FREE FORUM, EVERYBODY NEEDS A HOBBY ;)


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Talagia w 2003-06-06, 22:58
Ja kiedyś wychowałam gołębia jak byłam mniejsza, nie wziełabym pisklaka ale ten był w tragicznej sytuacji. jakieś przebrzydłe dzieciuchy przywiązały go za nóżke do barierki!!!!!!!!!!!!
był chudy jak patyk  :cry:  :cry:  :cry:  :cry:
Ale przeżył, oswoił się na amen :wink:  :wink:  :wink:
Ale musze wam powiedzieć że kiedyś zabiłam gołębia, znaczy nie ja ale kazałam to zrobić koledze kijem  :cry:  :cry:  :cry:
Nie myślcie sobie że jestem głupia, ale ta gołębica, miała skręcony kark, nie potrafiła dobrze chodzić i wyglądało na to że  potrąciło ją auto, doczołgała się po ulicy i padła na ziemie, tak leżała kilkanaście minut ruszając tyklo nóżkami i próbując wstać piszczała strasznie!!!!!... :cry:  :cry:  :cry:  :cry:
Nie mogłam patrzyć jak cierpi, a nie mam sumienia zabić,
Poprosiłam chłopaka z osiedla by ją dobił bo męczyła się , nie mogłam sobie wybaczyć że to zrobiłam. :cry:  :cry:  :cry:  :cry:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: becia w 2003-06-07, 09:59
Cytat: Zwierzomaniaczka
nie mogłam sobie wybaczyć że to zrobiłam. :cry:  :cry:  :cry:  :cry:


Oszczędziłaś mu cierpień, nie wiem, czy nawet weterynarz mógłby mu pomóc w tym stanie...


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Ines w 2003-08-29, 22:19
To okropne!


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Raffy w 2003-08-30, 23:12
O jeju :cry: , ale Harpia źmyśla strasznie ! Pewnie wychowała 500 małpolódów, 150 wymarłych ptaków Dodo i 1478 wymarłych śtrusi Moa :lol:. A co to znalezionych ptaków... :cry: :cry:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-08-31, 00:33
Papug a ty byś najpierw poczytał słownik ortograficzny bo sie zdeczka ośmieszasz.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-08-31, 00:36
może Wam temat zamknąć, co? :grr:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-08-31, 00:46
Amen  :wink:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: marekchelmno w 2003-08-31, 09:36
to ja się jeszcze tu wpisze uznając trzymanie mało ptaszka za głupstwo. Przecież nie mozemy zapomnieć że ptaki są jak ludzie. Czy uważasz, że jakby twoja mama przyszła i by Ciebie nie było w domu, to nie martwiła by się??. Napewnozaczęłaby sięmartwić i... szukać cię

Zamordować młodą!!!!!!!!!! :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :evil:  :twisted:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-09-20, 20:53
Jezu, czemu Wy tak najeżdżacie na Harpię???????


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Essi w 2003-09-21, 14:41
Kto najeżdża na Harpię?  :roll:  Wiktoria, weź nie prowokuj, sprawa dawno zakończona, a ty rozdrapujesz rany  :o


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Myszka.xww w 2003-09-21, 17:17
Może zamkną temacik? :grr: Mam nastrój po temu...


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Anilewe w 2003-09-21, 17:32
Cytat: _Gosia_
Trzy miesiące ciągnie się wątek, a brakuje w nim najważniejszego:
Nigdy nie zabieramy pisklaka do domu! Szanse przeżycia są prawie równe "0" gdy go weźmiemy do domu. Znalezione pisklę należy włożyć do gniazda jeśli to możliwe albo zostawić tam gdzie jest - najwyżej zabezpieczyć przed drapieżnikami - kotami, psami. Jeśli mieszkacie w pobliżu ZOO, można tam ptaka zanieść, tam są specjaliści. Oczywiście tylko wyedy, jeśli ptaszka nie da się umieścić w gniadku.
Pamiętajcie o tym. O ptaka który wypadł z gniazdka rodzice też dbają!!!


Masz racje, natura jest czsto okrutna, to co, ze nam peka serce, nie powinno sie brac, bo rodzice sie zaopiekuja takim, jak tylko zacznie krzyczec, a poza tym zmniejszamy jego zsanse na przezycie, bo bez rodzicow nie nauczy sie najwazniejszego, byc dzikim i bac sie lidzi, jak sie wychowa takiego ptaka w domu, moze sobie nie poradzic, bo nie bedzie sie bal. Oczywiscie sa wyjatki, ale malo...
Oj tak, tak Harpio, tym razem zmyslasz :?


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-09-21, 18:03
Słuchaj anilewe przeniosłaś sie ze swojego topicu? szukasz dziury w całym? Opanuj sie dobrze?

Myszko zezwalam :P


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Anilewe w 2003-09-21, 19:55
nie, teraz to ty poczuj smak przegranej i jak wszyscy na ciebie... nie moge znalesc slowa, a, juz wiem, oskarzaja cie o klmstwo :?


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Lalaith w 2003-09-21, 20:07
I znow się zaczyna....Zaraz cale forum przez Anilewe zamknął:/


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Anilewe w 2003-09-21, 20:10
ie, przez ciebie :?


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: KAMILO w 2003-09-21, 21:44
Cytat: Lalaith
I znow się zaczyna....Zaraz cale forum przez Anilewe zamknął:/


jeszcze by tego brakowało żeby Forum zamkli :grr:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Anilewe w 2003-09-21, 23:38
Ty zaczelas tamten temat.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2003-12-12, 13:55
Przepraszam, że to robię, że wywołuję jeszcze raz drobne nieporozumienie czy kłótnię, ale MUSZĘ po prostu to napisać, bo nie wytrzymam...
Cytat: Raffy
O jeju :cry: , ale Harpia źmyśla strasznie ! Pewnie wychowała 500 małpolódów, 150 wymarłych ptaków Dodo i 1478 wymarłych śtrusi Moa :lol:.

Raffy, wiesz, lepiej by było, gdybyś tego nie pisał co tu napisałeś. Doskonale pamiętam, jak na pewnym forum fajnie kłamałeś, że masz ary, żako, aleksandretty obrozne, kakadu biale itd... Oczywiście "od dziadka", ktory jest hodowcą.  :roll: Aż w koncu po pól roku gdzieś ludzie się kapnęli, bo takich ptakow jak opisywałeś to nawet wroclawskie ZOO nie miało, i już nie powiem, co się dalej stało... Przekroczyłeś limit. Więc teraz nie pisz tak, bo mnie na śmiech bierze, bo odzywasz się Ty, który więcej nakłamałeś od harpii (o ile ona klamala). Przepraszam, że to piszę, nie chcę wywołać kolejnej sprzeczki, ale po prostu musiałam to napisać. Mam nadzieję Raffy, ze pomyslisz nastepnym razem, bo o tym Twoim zmyślani wszyscy już dawno zapomnięli, a teraz, mam nadzieje, nie kłamiesz. Bo po co kłamać? Wszyscy myślą, że jak wysuną, że mają jakąś super egzotyczną papugę to będą sławni, bo inni mają "tylko" kanarka czy falistą. Nie prawda! Bo prawdziwym hodowcą i tym, który kocha ptaki nie jest ten, który ma najlepsze gatunki i ich dużo, ale ten, który oddaje ptakom calego siebie by uczynić je szczęśliwym. Ja też nie powinnam pisać tak o hodowcach, bo nie jestem hodowcą, ale taka jest prawda. Mam Bilba i staram się robić wszystko, by było mu jak najlepiej. Popełniłam wiele błędów, ale fajni ludzie pomogli mi się poprawić i mam nadzieję, że teraz zadnych nie zrobie a dla mojego kanarka będzie u mnie coraz lepiej. To na tyle, sorry  :D


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Joanna w 2003-12-13, 16:14
Cytat: Gunia
Raffy, wiesz, lepiej by było, gdybyś tego nie pisał co tu napisałeś. Doskonale pamiętam, jak na pewnym forum fajnie kłamałeś, że masz ary, żako, aleksandretty obrozne, kakadu biale itd... Oczywiście "od dziadka", ktory jest hodowcą.  :roll: Aż w koncu po pól roku gdzieś ludzie się kapnęli,


Bez sensu było odgrzebywać stary temat, ale skoro to zrobiłaś to ja musze coś napisać...

Raffy jest osobą, którą daję każdemu za wzór. Masz rację, nakłamał, naopowiadał. "Kapnęlismy" się nie po pół roku tylko od razu.... Trochę trwało zanim Raffy zrozumiał, ze nie da się kłamać bo ktoś zawsze się zorientuje, i że w ogóle to nie ma sensu. Przyznał się publicznie jakie ma papugi i przeprosił za swoje zachowanie. Od tego czasu jest stałym uczestnikiem i mojego Forum, i Forum Gosi. Wypowiada się z sensem, nie zmyśla, nie pisze bzdur - po prostu zachowuje się normalnie. Każdy kto go pamięta jako Papuga wie jaką przeszedł zmiane - i właśnie za to można go dawać za wzór.

Różnica pomiędzy Harpią i Raffym jest taka, że ona jest dorosła, a Raffy ma kilkanaście lat (i to bliżej 10), a ponadto ona nigdy nie przyznała się do zmyślania...

PS
Z mojej strony EOT, tematu ciagnąć nie bedę, napisałam to ponieważ Raffyemu nalezy się sprawiedliwość...

Pozdrawiam,
Joanna


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: _Gosia_ w 2003-12-13, 20:10
A ja potwierdzam! Raffy (miał wtedy inną ksywkę) wpadł jak burza na forum i nakłamał ile się da.

Ale po kilkunastu dniach wszystkich przeprosił, napisał, że kłamał, że ma tylko papużki faliste.

I z kłamcy i nabijacza postów przerodził się w wzór usera.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2003-12-14, 13:27
Heh, on przynajmniej jest wzorowym userem, ale ja... Ciekawe, czy ja nim jestem... chyba nie... a przeciez nie kłamię! :( :P heh... :)


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2003-12-14, 15:29
Joanno, Raffy wcale nie ma "10" lat.. :? I nie wiem dlaczego próbujecie udowodnić całemu światu że Harpia kłamie. Macie dowody??


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Essi w 2003-12-14, 16:00
Cytat: Wiktoria
Joanno, Raffy wcale nie ma "10" lat.. :?

A ile ma? Zdradź nam ten sekret :)

Cytat: Wiktoria
I nie wiem dlaczego próbujecie udowodnić całemu światu że Harpia kłamie.

No to masz problem...
Dla mnie wystarczającym dowodem jest brak dowodów na to, że NIE kłamie. Taka już jestem, że nie wierzę w byle co.
Nie zamierzam się już więcej kłócić na temat Harpii, bo przebranżowiła się na hodowcę fretek, a to nie moja działka  :P


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2003-12-14, 16:16
Raffy jest rok ode mnie starszy, czyli chodzi do 1 gim.  :wink:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Raffy w 2003-12-14, 17:52
ciii :grr:

a tak bardzo się cieszę co Joanna i Gosia powiedzieli coś o mnie :wink:


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-12-14, 18:41
Cytuj
bo przebranżowała się na hodowcę fretek, a to nie moja działka


hmmm a jeszcze niedawno czytałam Twoją wypowiedz na temat "kto winien nazywać sie hodowcą" Czyżby ironia?

Po drugie nie "przebranżowałam" sie, może znajdz znaczenie tego słowa w słowniku bo mi to sie kojarzy ze zmianą wytwarzanego produktu w fabryce a dwie fretki, samczyki z czego jeden mógł zostać oddany do schroniska a drugi padł by przez nieodpowiedzialność poprzednich właścicieli to nie fabryka na miłosć boską, pomyśl zanim napiszesz.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Essi w 2003-12-14, 19:25
Harpuniu, wyluzuj i znajdź w słowniku znaczenie słów "just kidding"  :P
Na miłość boską, amen.


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: _Gosia_ w 2003-12-14, 20:34
Nie wiem jakim jesteś userem, mało kiedy wpadasz, a pozatym siedzisz na egzotycznym drobiazgu gdzie z kolei ja mało zaglądam.

A Raffiemu należała się sprawiedliwość! Każdy ma prawo błądzić, Ważne żeby zrozumiał błędy i się popraiwił. I bez przesady można go teraz stawiać za wzór. Joanna go chwali, a miał u niej bana!


Tytuł: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: gunia w 2003-12-21, 18:04
Heh, malo siedzę, bo nie mam czasu. Mam teraz swoje forum. Klik na domek z WWW pod moim postem! ;-) :P Sorry, ze nie na temat :P


Tytuł: Odp: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: ESIO w 2005-05-24, 15:22
                                                                CZŚĆ!!!
 :help:By się tej co wpychała jedzenie ptakowi przydał psychiatryk!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To wydzrzenie było oooooooooooookkkkkkkkrrrrrrrrrrrrrrroooooppnnnnnnnnneeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrowienia od:
ESIO
           i
               kanarków:
                                    Wojowniczki i Ciekawskiego!!!
                       


Tytuł: Odp: To straszne!!!!
Wiadomość wysłana przez: Meriones Minor w 2005-12-29, 00:25
Rany O_o'
Co do ptaszka z pierwszego postu: po co Twoja koleżanka brała ptaszka, kiedy nie umiała go dopilnować? -__-' Nieodpowiedzialnośc i głupota :/.

A co do wychowywania pisklaków... dlaczego szanse uratowania są równe 0? Jeśli się wie co to za ptak i czym go karmić, to nie wiedzę przeszkód. Mi sie udało wykarmić małego dzwońca i grubodzioba, które dorosły i odleciały w siną dal, jako tako nauczone samodzielnie się odżywiać (sąsiadka mówiła mi, że dzwoniec dołączył do stada dzwońców, a grubodziób nauczyl się rozbijać pestki :D)