ja mam 2 dziewczynki pięknej rasy szaroburej dachowej
1,5-roczna Zosia jest pręgowano-centkowana i ma najpięknieszy pyszczek na świecie
a 8-miesięczna Spacja jest marmurkowa, w koła...nie wiem jak to lepiej wytłumaczyć...i budowę ma jak kot orientalny, więc się smieję, że jest półrasowa
Dziewczynki się bardzo kochają i kochają też nas hihi ...lubią się bić ze sobą, ale oczywiście na żarty...śpią na fotelu do komputera, ale przed snem czesto przychodzą się poprzytulać...
W związku z tym, że mieszkamy na parterze mają zamontowaną drabinkę i wychodzą sobie na dwór, chociaż Spacja udaje hrabinę i często trzeba po nią wychodzić, bo nie chce jej się wspinać hihi
Zośka jest prawdziwym kotem łownym...na myszy co prawda nie poluje, ale od czasu do czasu przynosi pokazać nam złowionego gołębia, a wczoraj "dostaliśmy" jaskółkę...wiem, że niektórych to może zbulwersować...ale taka przecież prawdziwa kocia natura...nie chciałabym mieć kanapowca, który jest szerszy niż dłuższy....
pozdrawiam