Ja nie chcę być tu opozycją, ale wyrostek tez natura dała, a więcej z niego problemu niż pożytku.
Poza tym co mówiły poprzedniczki, to tak na pradę nie wiadomo, wychodzi się z założenia że wyrostek to reszteczka do niczego nie potrzeba, ale na prawdę nie udało się tego ocenić na 100%... Możliwe, że do czegoś słurzy...
Wiecie, kiedyś, kiedyś, na innym forum kiedy ludzi pisali na ten sam temat, tam były fajne głosy... np. kolo pisał że obciął swojej bokserce ogonek, i jej to nie przeszkadza bo już następnego dnia (czy jakoś tak) skakał radośnie, bla, bla i wciąż go kocha...
A ktoś porównywał z kolei do obrzezania, że tych dzieci tez nikt o zdanie nie pyta czy coś... W każdym razie było dużo ludzi ZA... :?