w zasadzie fajny był mroczny znak, ale całe mistrzostwa do kitu. Te panienki co miały być tak piękne i uwodzące wypadły blado i nijako...zero wdzięku, czaru czy magii...a to własnie było łatwe do pokazania...nie mówiąc o tym że "najpiekniejsza" jest zupełnie mało urodziwa wg mnie... Krum wspaniałay...właśnie taki powinien byc...ale zapomniano w filmie że on się zabujał w Hermionie i można to było jakoś zaznaczyc, a nie tylko poprzez sceny zazdrości Rona na balu... Smok fajny, aczkolwiek rzeczywiście wątek ze smokami zupełnie zarwany poprzez to że innych smoków ani walk nie pokazano...emocji za bardzo nam nie stopniowano...
Cedrick nie podobał mi się...dlatego że wg opisu powinien być inny...przystojny, blondyn, wysportowana sylwetka...duma szkoły... a ten...miły, ładny, ale chudzina taka...jakiejś charyzmy mu zabrakło.
I mogę powiedziec ogólnie że wg mnie ten film był błędem...powinien być zrobiony w 2 częściach...to już drugi HP , który aby zmieścić główną akcję kompletnie traci urok bo pozbawiono go wielu atrakcyjnych szczegółów...1 i 2 były dopracowane, oglądaliśmy , gadżety, zaklęcia, wnętrza...filmy się pięknie rozwijały ukazując wszystko po kolei. Dwie ostatnie części aby się zmieścić w czasie gnają na oślep, niekiedy niezrozumiale dla kogoś kto nie czytał. I myślę że takie osoby nie będą tym filmem zachwycone.