Witam. Mój 6miesięczny Kotek ma wiszący brzuszek.Wygląda to jakby sadełko sie odkładało. Ale tam chyba się zbiera jakis płyn, w dotyku to takie galaretowate jest.Kotek jest szczupły i kiedyś słyszałam,że takie coś sie u kotów wycina, ale nie wiem na pewno.Nie jest tego jeszcze dużo,ale widać jak chodzi. Jest bardzo żywy, normalnie je, pije itd. Wybieram się z nim do weterynarza,ale chciałam najpierw zasięgnąc porady, czy mam się czym przejmować?Dzieki za odpowiedzi, bo się martwię.