Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13 14   Do dołu

Autor Wątek: W Polsce XXI w. myśliwi mogą zabijać bezkarnie psy w lesie  (Przeczytany 82550 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Zeby zwiększyc czy w ogole stosowac kary za zle traktowanie czy porzucenie zwierzaka trzeba najpierw komus udowodnic ,ze to jego pies i on rzeczywiscie dopuscil się zlego traktowania, zaniedbania czy porzucenia . A jak to zrobic ? Nie chce mi się juz pisac.
I nie ma ,ze pies uciekl , zgubil się i dlatego panstwo musi mu zalatwic darmowe badanie i pobyt w schronie . Nie dopilnowales ? Plać . Jak nie to przyjdzie komornik . Dopiero potem mozna psa oddac na panstwowy garnuszek .
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
W kwestii chipów i czytników owych chipów:

Cytuj
Czytników chipów jest już full. Nie posiada ich tylko każdy Niechciej. Koszt najprostszych już od 400 zł. Prawie wszystkie portale handlowe z branży to mają. Jeśli jest problem e-bay niemiecki - do oporu. Oczywiście zakupić se prywatnie - to jest pytanie, ale gabinet, czy org. pro-. mus mieć ! Policja ? Straszna Straż Mniejsza ? a kto im każe ? mnie nie słuchają

Cytuj
Np. Schronisko TOZu w Myslowicach tez czipuje psy, ale nie sa w zadnej bazie danych, bo i po co, latwiej takiego jeszcze zlikwidowac nawet z czipem. Nie raczyli nawet poinformowac przyszlego wlascielela zeby sobie sam podal psa do bazy danych.

a to odpowiedź na moje pytanie,dlaczego informacja o istnieniu takowej bazy danej nie jest nagłośniona:

Cytuj
A to pytanie należy skierować do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które ma nadzór nad ustawa o ochronie zwierząt oraz schroniskami i weterynarzami (IW).
Dlaczego ani posłowie, ani administracja, ani służby mundurowe, nie mówiąc o obywatelach nie wiedzą, że JEST od 2007 roku taka baza danych, że nie wystarczy psu czy kotu, fretce albo królikowi wszczepić czipa, ale trzeba go tez zarejestrować? I ze nie każdy czip i nie każdy czytnik będzie prawidłowo działał jeżeli nie jest zgodny z normami ISO.

Ci którzy maja zachipowane zwierzęta niech sprawdza czy są one w bazie danych EuroPetNet.
Wejdźcie na link http://www.safe-animal.eu/index.php?id=3 i sprawdźcie czy Wasze zwierzę jest w bazie danych.
Jako ciekawostke Wam powiem, ze jedna z bywających tu osób dopiero ode mnie sie dowiedziała, ze może to sprawdzić. I co sie okazało? psy nie były zarejestrowane!!! Sama je musiała zarejestrować. Z jednym sie udało - miał legalny numer, ale z drugim są nadal kłopoty

źródła,niestety podać nie mogę - forum na "D" ;)

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Tak czy inaczej nic z tego nie wynika ani dla psow, ani dla włascicieli, ani dla państwa.
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

Forum Zwierzaki

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Obyś się myliła ... ja jednak wierzę w to,że to początek zmian
ta myśliwa/Diana z leśnego forum też mi pisała,że nic się nie zmieni,że będzie tylko gorzej
pewien myśliwy ornitolog pisał,że nieważne czy będzie prawo do strzelania do psów i kotów czy nie,to szkodnik musi wylądować w piachu i że on swojego psa trzyma na ogrodzonym kawałku pola,gdzie z nim trenuje do polowań a jeśli my nie mamy ogrodzonego terenu dla psa,to nie powinniśmy mieć psa.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
szczyt głupoty - znaczy miasto nie tylko bez lisow, kun , ale też bez psow i kotow ? Byla kiedyś eksterminacja kotow bodajże w Gdańsku - szczury watahami biegaly po ulicach . A co do psow to dlaczego dzieci nie maja wychowywac się ze zwierzęciem ? Albo samotna emerytka ma nie cieszyc się obecnoscią psa ? Bomy to narod mysliwych ? Znaczy neandertalczycy.....
U nas zresztą modne jest nieprzestrzeganie żadnych procedur , nie tylko lotniczych , dlatego żadnych zmian na lepsze nie warto się spodziewac.....ani związanych z baza danych , ani z budowa elektrowni atomowych....
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Zakaz trzymania psów w miastach to jeden z postulatów wytaczanych przez niektórych myśliwych,twierdzą oni że trzymając psy w domu znęcamy się nad nimi
także sterylizacja i kastracja zwierząt domowych to przejaw okrucieństwa wobec zwierząt / według myśliwych /,a także utrzymywanie schronisk dla zwierząt - według myśliwych powinno się uśpić 90% psów i kotów w schroniskach,bo i tak nie maja one szans na adopcję,a schroniska zlikwidować i kasę przeznaczyć na przedszkola,bo utrzymanie schronisk jest zbyt drogie.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
A to dobre, ja się zawsze boje głupcow i fanatykow ....
 Stosunek do słabszych swiadczy o kulturze narodu . Dobrze ,ze , jak na razie, mysliwi nie dyktuja wiekszosci jak maja postepowac.....

 Przed chwila w TV pokazywali psa PORAŻONEGO SPECJALNIE PRADEM I POWIESZONEGO na kojcu - i takie zboki uważaja się za coś lepszego od zwierzęcia.....
« Ostatnia zmiana: 2011-08-01, 15:53 autor diuna »
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Właśnie to chyba widziałem: właścicielka 11 letniego psa wraz z sąsiadami / których do tego czynu namówiła / najpierw poraziła psa prądem / w misce z wodą / a gdy ten nie zginął tylko stracił przytomność,powiesili go a następnie spalili ...
" opiekunka " psa utrzymuje że ten był agresywny / ponoć z dnia na dzień / i że weterynarz nie chciał go uśpić,to samo mówi jej córka a mąż oskarżonej kazał dziennikarzom " szukać sobie dziury w ..... "

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Na Słowacji chyba też strzelają do psów w lasach?

Ostatnio jakaś taka petycja mi się obiła gdzieś w linku...
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Forum Zwierzaki

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Widać do czego może doprowadzić strzelanie do psów:

Cytuj
Myśliwy postrzelił dziecko. Dziś przesłucha go prokurator

43-letni Grzegorz M., który wczoraj strzelał do psa w Karninie, a trafił 9-letniego Kamila, będzie dziś przesłuchiwany przez prokuratora. Jutro poznamy zarzuty. Za przestępstwo nieumyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu i narażenie życia grożą 3 lata pozbawienia wolności.


http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110803/POWIAT04/841685401

Cytuj
Ludzie we wsi opowiadają, że bezpańskich psów biega sporo. Wójt Deszczna Jacek Wójcicki potwierdza, że jest z tym problem. - Co jakiś czas mamy sygnały, że psy zagryzają kaczki, kury. W takiej sytuacji jedzie nasz hycel i wyłapuje zwierzęta. Mamy także niepisaną umowę z myśliwymi, że gdy widzą psa, który biega luzem, jest dziki i stanowi zagrożenie, to mają strzelać.

czyli gmina nie wywiązuje się należycie ze swoich obowiązków,skoro ma " niepisaną " umowę z myśliwymi.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Większość gmin wynajmuje hycli - i to cala opieka nad bezdomnymi psami- co sie potem z nimi dzieje to nikogo nie obchodzi.
Kulka też tania - i to jest wlasnie stosowanie się do ustawy o obowiąku gmin dotyczacych bezdomnych psow - kulka albo rakarz .
Niektorzy jeszcze lepiej się urządzili - pewien wet z Obornik Sl. za każdego bezdomnego psa bral od gminy 3,5 tys zl , a psa od razu do piachu.
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Znowu głupota ludzka przerodzi się w nagonkę na wszystkich właścicieli psów:

Cytuj
Kolejna sarna zagryziona przez psa. Kara: 3 tys. zł

Dzięki pomocy rowerzysty i szybkiej reakcji leśniczego udało się złapać właścicielkę psów, które w Gdyni zagryzły sarnę. Kobieta była już wcześniej karana przez Straż Leśną za spuszczanie psów w lesie.


Do zdarzenia doszło na początku sierpnia. Sarnę atakowaną przez psy, którymi były najprawdopodobniej charty włoskie, zauważył jadący lasem rowerzysta. Próbował je odgonić, ale niewiele wskórał z dużymi, rozwścieczonymi zwierzętami.

- Na szczęście nieopodal jest leśniczówka, do której szybko pojechał. Razem z leśniczym zatrzymali kobietę, właścicielkę psów - mówi Witold Ciechanowicz, rzecznik Nadleśnictwa Gdańsk, któremu podlega las w okolicach Pustek Cisowskich. Sarny nie udało się już jednak uratować.

Kobieta zostanie ukarana przez sąd. Wyrok powinien być surowy, gdyż była już karana przez Straż Leśną mandatem za spuszczanie psów bez smyczy w okolicznych lasach.

- Najprawdopodobniej będzie to ok. 3 tys. zł. Składa się na to mandat w wysokości 1 tys. zł oraz ekwiwalent za zabite zwierzę. Około 10 tys. zł zapłaci właściciel psa, który zimą zagryzł jelenia. Ta sprawa już się kończy - mówi Ciechanowicz.

Przypadków, gdy spuszczone przez nierozważnych właścicieli psy zagryzają leśne zwierzęta, jest sporo. Ostatnio pisaliśmy o tym w połowie lipca, gdy pies zagryzł kolejną sarnę w Orłowie.

- Dlatego w sobotę 13 sierpnia, o godz. 16, w Domku Żeromskiego organizujemy spotkanie z leśnikiem i architektem krajobrazu. W Gdyni lasy zajmują 45 proc. powierzchni miasta, ale musimy pamiętać, że to my jesteśmy gośćmi w teatrze przyrody - podkreśla Sławomir Kitowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Orłowa, prywatnie także właściciel psa.

W walce z głupotą niektórych właścicieli psów do tej pory mogli pomóc myśliwi. Mieli oni prawo zastrzelić w lesie agresywnego psa bez opieki, choć rzadko z tego korzystali. Posłowie chcą jednak zmienić ustawę i im tego zabronić.

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Kolejna-sarna-zagryziona-przez-psa-Kara-3-tys-zl-n50430.html

ostatnio także były trzy przypadki gdy psy pogryzły dziecko,jedno dziecko zginęło,dwa z trzech psów były na łańcuchu przy budzie,o trzecim nie słyszałem.

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Bo pies ma siedziec na lancuchu i szczekac , poza tym ma byc normalny i wdzięczny za ochlapy ktore dostaje i za więzienie przez cale zycie. Brak socjalicji i bliskosci z ludzmi sie mści , niestety....
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
I kolejny " inteligent ":

Cytuj
A moim zdaniem, skoro w naszym kochanym kraju nie ma logicznego i egzekwowanego prawa regulujacego sprawę posiadania psów, to żaden mysliwy nie powinien miec obowiazku tłumaczenia się z tego że wyeliminował szkodnika z miejsca w którym nie powinien on przebywać. Dlaczego austriacy, niemcy i inni nie maja takiego problemu. Jesli mysliwi dzierżawia teren i ponosza odpowiedzialność za gospodarke łowiecka maja tłumaczyć sie za to że eliminuja to czego tam być nie powinno. Skoro kilku nieudaczników, decydentów nie może załatwić tego problemu, to dlaczego mysliwy robiąc to co do niego należy ma zbierać baty za braki w ustawach które radykalnie rozwiazałyby problem. Przecież zachodni i południowi sąsiedzi też są w unii i żyja w krajach demokratycznych i tam mozna poradzić sobie z idiotą dziennikarzem lub innym zielonym oszołomem goniacym za tania sensacją. Dlaczego u nas nie dajemy sobie z takimi problemami rady ?
Może dlatego że w naszej naturze jest zapisane aby negować i atakować wszystko bez względu na sens i logikę a tam gdzie potrzebne jest właściwe działanie to juz nas nie ma. Może Pani która jest gorącym obrońcą piesków zechce spróbowac wyobrazić sobie jej reakcję w przypadku gdyby to jej członkowie rodziny byli pogryzieni lub zagryzieni przez takie bezpańskie biedne pieseczki. Problem jest obszerny. To nie pieski sa winne. To ich właściciele i ci którzy stanowią i powinni egzekwować prawo.

http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=11&i=374151&t=374151

z jednym się zgodzę; to nie psy są winne,lecz ich właściciele.

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Fragment wywiadu z posłanką Muchą:

Cytuj
Spuścić psa z łańcucha? Mucha: Największą przeszkodą było lobby myśliwych

- W walce o ustawę o ochronie praw zwierząt największym lobby do pokonania było środowisko myśliwych - powiedziała w TOK FM Joanna Mucha, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt. W piątek posłowie będą głosować nad ustawą.


- Po jednej stronie są przyjaciele zwierząt, a po drugiej myśliwi? - dopytywał Jan Wróbel.

- Nie do końca. Pamiętajmy, że myśliwi też dbają o zwierzynę łowną i karmią ją. Konflikt dotyczył strzelania do psów. Do tej pory ustawa przewidywała, że myśliwy może strzelić do psa, jeśli znajduje się on 200 m od zabudowań i wykazuje oznaki zdziczenia. Na podstawie tego przepisu zastrzelono setki psów i to nie tylko dzikich, ale też pudli, owczarków, często podczas spaceru z właścicielem, czasami dzieckiem. Na stronie zabilimipsa.pl jest wiele takich przypadków opisanych - mówiła przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt.

W Polsce zwierząt się nie hoduje tylko produkuje

Jednak to nie żądania myśliwych, ale nadpopulacja psów i kotów jest najpoważniejszym problemem według posłanki. - W Polsce te pseudohodowle, których jest tysiące, nie hodują tylko produkują zwierzęta. Wiele z nich jest chorych i w czasie wakacji lądują przywiązane do drzewa. Giną albo dziczeją - wtedy stają się niebezpieczne dla ludzi - przekonywała Joanna Mucha, według której tego problemu nie można ignorować. Posłanka podkreśliła apolityczność nowego projektu ustawy. W parlamentarnym Zespole Przyjaciół Zwierząt sa przedstawiciele wszystkich partii, m.in. Marek Suski z PiS, Elżbieta Streker-Dembińska z SLD , Eugeniusz Kłopotek z PSL.

Zerwiemy psa z łańcucha?

W piątek odbędzie się głosowanie nad zmianą Ustawy o Ochronie Praw Zwierząt. Nowe prawo wprowadza zakaz przetrzymywania psów na krótkich łańcuchach. Będą wyższe kary za znęcanie się nad zwierzętami, w tym możliwość orzeczenia wobec sprawcy nawet stu tysięcy złotych nawiązki. Nowelizacja nakłada też na gminy obowiązek opieki nad bezdomnymi zwierzętami.

Głosowanie nad ustawą odbędzie się w piątek, dzień wcześniej - debata w Sejmie. W tym czasie swoje poparcie dla zmian w prawie będą demonstrować organizacje pozarządowe. Przejdą Alejami Ujazdowskimi pod Sejm w marszu pod hasłem "Polskie zwierzęta proszą o głos na tak".

reszta: http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103454,10125424,Lepsze_prawo_o_ochronie_zwierzat__Mucha__Najwieksza.html

ech," myśliwi karmią zwierzęta ",pani posłanka chyba nie wie,po co
i jeszcze o psach na łańcuchu;

Cytuj
Poseł: "Pies na łańcuchu to polska tradycja". Obrońcy zwierząt w marszu pod Sejm

Wyższe kary za znęcanie się nad zwierzętami, w tym możliwość orzeczenia wobec sprawcy nawet stu tysięcy złotych nawiązki oraz zakaz przetrzymywania psów na krótkich łańcuchach - to tylko niektóre zmiany jakie przewiduje nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt. Organizacje pozarządowe wiążą z nią duże nadzieje, swoje poparcie chcą wyrazić na ulicy. W czwartek przejdą Alejami Ujazdowskimi pod Sejm w marszu pod hasłem "Polskie zwierzęta proszą o głos na tak". Posłowie zagłosują w piątek.


- Jeżeli uda się przekonać posłów do głosowania za nowelizacją los zwierząt domowych radykalnie się poprawi - przekonuje Ewa Gebert z OTOZ Animals.

Przede wszystkim dlatego, że kary za szczególne okrucieństwo wobec zwierząt będą naprawdę dotkliwe. - Sąd już nie będzie mógł zastosować kary grzywny, lub ograniczenia wolności, a tylko pozbawienie wolności do lat trzech - mówi poseł PO Paweł Suski .

Nie będą wywozić zwierząt do lasu

Nowelizacja nakłada na gminy obowiązek opieki nad bezdomnymi zwierzętami, dotychczas różnie z tym bywało, według organizacji pozarządowych programy adopcji wdrażało zaledwie trzydzieści proc. samorządów. Z Internetu i targowisk znikną handlarze oferujący zwierzęta w typie rasy, czyli tak zwane rasowe bez rodowodu. Kupić psa będzie można wyłącznie od zrzeszonego w związku kynologicznym hodowcy.

- Jeżeli ktoś kupi psa, nie za sto a powiedzmy za tysiąc złotych, to nawet gdy mu się znudzi to go po prostu odsprzeda, a nie wywiezie do lasu - mówi Katarzyna Łopacz z fundacji Emir.

"Pies na łańcuchu to polska tradycja"

Rewolucja czeka także polską wieś. Psy na nie krótszym niż trzy metry łańcuchu będą mogły przebywać najwyżej dwanaście godzin na dobę. - Na przykład na noc będą musiały być wypuszczane na ogrodzone podwórko - tłumaczy Suski i dodaje, że wielu posłom ten zapis się nie podobał. - Podczas debaty padały przeróżne argumenty, usłyszeliśmy na przykład, że pies na łańcuchu to polska tradycja

Mimo to Suski jest optymistą. Podczas czwartkowej debaty swoje poparcie dla zmian będą demonstrować organizacje pozarządowe - Zapraszamy wszystkich, którym leży na sercu los zwierząt, przyjęcie nowelizacji byłoby pozytywnym akcentem na koniec kadencji - tłumaczy Gebert.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,10123100,Posel___Pies_na_lancuchu_to_polska_tradycja___Obroncy.html

o zakazie odstrzału psów i kotów już się nie pisze,więc albo jest on przemilczany żeby nie drażnić lobby myśliwych,albo do niego nie dojdzie - przekonamy się już w piątek.

Forum Zwierzaki

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Tylko skąd wziąść dobrze ogrodzone podworka u rolnika - łańcuch zdecydowanie tanszy niestety....
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Ciekawy tekst z innego forum:

Cytuj
Nie jesteśmy "bandą nawiedzonych ekologów" - mówi Monika...

"Zachowanie posłów to skandal!" - protest na Facebooku
wp.pl | dodane 2011-08-16 (12:41)

Na czarnej liście znalazł się m.in. poseł Eugeniusz Kłopotek (fot. wp.pl / Michał Mandziak)

Nie jesteśmy "bandą nawiedzonych ekologów" - mówi Monika, założycielka fecebookowego profilu "Posłowie przeciwko zwierzętom - nie będę na nich głosował”. Do grupy dołączyli ci, którzy od swoich posłów chcą wymagać empatii wobec słabszych. Poseł Eugeniusz Kłopotek kazał wspomnianym internautom "spadać na drzewo", oni robią swoje - "pozdrawiają posła i pragną go poinformować, że ta wypowiedź została skrzętnie dodana do ich listy".

"Posłowie przeciwko zwierzętom, nie będę na nich głosował" - odwiedź profil http://www.facebook.com/pages/Poslow...91666994226175

Zobacz też: Nazwiska znanych polityków na czarnej liście
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...osc_prasa.html

Jesteś założycielką facebookowego profilu „Posłowie przeciwko zwierzętom – nie będę na nich głosował”, o którym niedawno zrobiło się głośno w mediach. Skąd pomysł na tę inicjatywę?

- Przeczytałam artykuł o niesławnym już posiedzeniu komisji sejmowych z 26 lipca, na którym posłowie po raz kolejny odrzucili poprawki do projektu ustawy o ochronie zwierząt. Zajęło im to 22 minuty, a odesłanie projektu do podkomisji było najwyraźniej podyktowane rozgrywką polityczną między partiami. Zachowanie niektórych posłów na komisji było skandaliczne i wywołało wiele negatywnych komentarzy. Kiedy rozmyślałam nad tym, zdałam sobie sprawę, że ludzie wkrótce o tym zapomną. Dlatego postanowiłam te niechlubne wydarzenia uwiecznić. Założyłam profil na Facebooku. Po kilku dniach ludzie zaczęli dosyłać linki do różnych artykułów, a także pytać, którzy z posłów są myśliwymi, bo i na nich nie chcą oddawać głosów. "Czarna lista” powiększyła się o myśliwych.

Wiele ustaw długo czeka na swoja kolej w sejmie. Posłowie mogą powiedzieć, że przygotowanie dobrej nowelizacji przepisów powinno potrwać. Nie zgodzisz się z nimi?

- Nie. Podobne wydarzenia miały ostatnio miejsce i w Polsce, i w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska. W obydwu krajach doszło do bulwersujących opinię publiczną przypadków okrutnego traktowania zwierząt. W Kanadzie chodziło o zamordowanie ponad stu psów rasy husky Whistler, które po zakończeniu olimpiady przestały przynosić dochody. Rząd prowincji, w której doszło do skandalu, uchwalił nowelizację ustawy o ochronie praw zwierząt w miesiąc! Nikt z szanujących się polityków kanadyjskich nie miał odwagi wystąpić przeciwko niej. A co dzieje się w Polsce? Nasi politycy od miesięcy zmagają się z nowelizacją, a ci, którym zależy na poprawieniu losu zwierząt, spotykają się z ogromnym oporem wśród parlamentarnych kolegów.

Poseł Eugeniusz Kłopotek komentując w "Rzeczpospolitej” powstanie czarnej listy kazał wam "spadać na drzewo” i nazwał 'nawiedzonymi fanatykami”. Czujesz się "nawiedzoną ekolożką”?

- Pozdrawiam posła Kłopotka i pragnę go poinformować, że ta wypowiedź została skrzętnie dodana do naszej listy. Nie wiem, czy takie akcje, jak ta na Facebooku, można prosto zaszufladkować. Ekologia to bardzo szerokie pojęcie. Strona zajmuje się bardziej ochroną praw zwierząt oraz polityką, niż ekologią. Od paru miesięcy śledzę działania różnych organizacji pomagających zwierzętom i za każdym razem, gdy widzę zdjęcie kolejnego zagłodzonego czy podpalonego psa, ogarnia mnie gniew. Dziwię się zarówno temu, że istnieją ludzie zdolni do zadawania tak ogromnego cierpienia bezbronnym, jak i temu, że ludzie mający narzędzia, by je systemowo ochronić, nic nie robią. Według mnie, politycy, którzy nie potrafią na chwilę odłożyć na bok partyjnych rozgrywek, by uchwalić nowelizację ustawy o ochronie praw zwierząt, nie są ludźmi empatycznymi. Jak więc wyborca ma od nich oczekiwać zrozumienia swoich problemów?


Jak działa założony przez ciebie profil?

- Jest otwarty, każdy może wejść, przeczytać posty oraz zgromadzone informacje. Jeśli ma ochotę, może dodać komentarz, wrzucić zdjęcie lub dodać kolejny link z informacją o danym polityku. Jedyne posty, jakie są usuwane, to takie, które bezpośrednio obrażają osobę bądź osoby lub zawierają słowa niecenzuralne. Nasza tak zwana „czarna lista” zawiera wypowiedzi danego polityka oraz linki do strony, która podała tę informację. Jeśli nie możemy potwierdzić źródła jakiejś informacji, to jej nie dodajemy.

Co jest celem strony?

- Informowanie i zarchiwizowanie informacji. Mamy nadzieję, że w podczas nadchodzących wyborów parlamentarnych choć kilka osób weźmie te dane pod uwagę.

Ilu zainteresowanych tematem osób spodziewałaś się, zakładając profil?

- Kilku tysięcy. W ciągu pierwszego dnia stronę polubiło 825 osób, dziś mamy niemal dwa razy tyle fanów, a na pewno do październikowych wyborów będzie o wiele więcej. Inna strona założona na Facebooku i walcząca z przemocą przeciwko zwierzętom ma 13 tysięcy fanów, co dowodzi, że jest sporo ludzi, którym los zwierząt nie jest obojętny. Chcę podkreślić, że nie jesteśmy zorganizowaną grupą „nawiedzonych ekologów”. Do zbierania informacji o kontrowersyjnych oraz jawnie występujących przeciwko prawom zwierząt wypowiedziach polityków przyłączają się różni ludzie o odmiennych zawodach i poglądach politycznych mieszkający w różnych miejscach Polski i świata. Nie znamy się, nie tworzymy sformalizowanej organizacji, łączy nas tylko ta sama potrzeba oddania głosu na te osoby, które naprawdę można nazwać przyjaciółmi zwierząt.

Artykuł o stronie, który pojawił się w mediach, wywołał wiele komentarzy w gronie jej zwolenników. Członkowie grupy zarzucali mu brak rzetelności. Co chciałabyś sprostować?

- Myślę, że wielu krytyków tego pomysłu nawet nie zadało sobie trudu, by do nas zajrzeć i sprawdzić fakty. Jak już mówiłam, za powstaniem strony nie stoi żadna organizacja, a prywatna osoba. Po drugie, pan Janusz Korwin-Mikke nie trafił na czarną listę. Padła sugestia, by go dołączyć, ale nie została przyjęta. Wreszcie nieprawdą jest, że poseł Robert Telus z PiS trafił na listę za poparcie pomysłu o obowiązkowym czipowaniu psów, akurat w tym miejscu zgadzam się z nim w stu procentach, że to dobra inicjatywa. Trafił na listę, bo w tej samej cytowanej przez nas wypowiedzi podał inną propozycję skutecznego rozwiązania problemu bezdomnych psów. Zacytujmy dokładnie posła Telusa: „Należy się zastanowić nad skutecznym sposobem rozwiązania problemu bezdomnych zwierząt, np. poprzez obowiązkowe czipowanie lub usypianie bezpańskich psów, wprowadzone przez nowelizację ustawy o ochronie zwierząt.."

Poseł Telus zarzucił wam, że lista jest krzywdząca, bo jej autorzy nie biorą pod uwagę tego, jak wciągnięci na nią posłowie traktują w rzeczywistości zwierzęta. Zgadzasz się, że lista jest nie fair, bo faktycznie nikt z was nie zna osobiście posłów i ich codziennego zachowania wobec zwierząt?

- Nie zgodzę się, że lista jest nie fair. Nie ma na niej żadnych wymyślonych informacji ani obraźliwych komentarzy. Zawiera jedynie dobrze udokumentowane wypowiedzi posłów, za które oni ponoszą odpowiedzialność. Jeśli ktokolwiek tu kogoś krzywdzi, to posłowie sami siebie.

Rozmawiała Sylwia Skorstad, Wirtualna Polska

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1347,tit...l?ticaid=1cdb6

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Cytuj
Sejm: będą wyższe kary za znęcanie się nad zwierzętami. "Brawo!"

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Zwiększa ona kary za znęcanie się nad zwierzęciem, a także zakazuje stałego trzymania psów na łańcuchach, odstrzeliwania błąkających się zwierząt domowych przez myśliwych oraz przycinania psom ogonów i uszu.


W wieczornym głosowaniu za ustawą opowiedziało się 382 posłów, siedmiu było przeciw, 14 wstrzymało się od głosu.

''Właśnie przyjęliśmy ustawę o ochronie zwierząt! Brawo dla Pawła Suskiego. Brawo dla Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt!!!'' - napisała na Twitterze Joanna Mucha z PO.

Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt i utrzymaniu porządku w gminach został przygotowany w ramach prac Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, w których uczestniczyły organizacje zajmujące się ochroną ich praw.

Ustawa przewiduje zwiększenie kar za znęcanie się nad zwierzętami do dwóch lat ograniczenia lub pozbawienia wolności (obecnie jest to rok), a za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem do trzech lat (obecnie dwa lata). Osoba, która będzie znęcała się nad zwierzęciem, będzie mogła stracić prawo do ich posiadania na okres od roku do 10 lat.

W myśl ustawy każdy, kto napotka w lesie lub poza terenem zabudowanym porzuconego psa lub kota - w szczególności na uwięzi - musi powiadomić o tym schronisko dla zwierząt, straż gminną lub policję. Oznacza to m.in., że myśliwi nie będą mogli odstrzeliwać błąkających się zwierząt domowych.

Ustawa zakazuje także trzymania zwierząt na uwięzi dłużej niż 12 godzin albo w sposób powodujący cierpienie, a także na uwięzi krótszej niż trzy metry. Złamanie tego zakazu będzie wykroczeniem.

W ustawie zakazano także tzw. kopiowania, czyli przycinania psom ogonów i uszu dla celów estetycznych.

TUTAJ

Teraz trzeba jeszcze czekać na senat i na podpis prezydenta,obawiam się tylko że niektóre zapisy mogą być nieegzekwowalne i pozostanie,niestety po staremu ...

lista głosujących posłów:
http://orka.sejm.gov.pl/Glos6.nsf/nazwa/98_6/$file/glos_98_6.pdf
nie wiem czemu,link mi nie wchodzi ...
jak widać,i Kaczyński i Tusk nie głosowali / lepsze to niż przeciw / a Kłopotek chyba się przestraszył swojej marnej opinii i zagłosował ' za ',ale i tak mam nadzieje że w przyszłym sejmie go nie będzie ;)
Trochę zaskoczyły mnie wypowiedzi pani Doroty Sumińskiej,może nie broniła Ona myśliwych ale stwierdziła że psy wyrządzają ogromne szkody w środowisku naturalnym i że powinny być surowe kary za puszczanie ich luzem - z tym się zgadzam ale mimo wszystko zabrzmiało to trochę jak obrona odstrzałów.
« Ostatnia zmiana: 2011-08-19, 03:33 autor lis »
Zapisane

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Niestety,jak widzę nowelka ustawy nie wszystkim się podoba - oto słowa jednego z Krakowskich radnych:

Cytuj
"Posłowie w swojej bezkresnej głupocie przyjęli ustawę o zwierzętach - no i co jest w tym bublu a np to że zwierzęta nie są już bezpańskie jak było od wieków a bezdomne???; że piesek może być na łańcuchu maksymalnie 12 godzin no i najważniejsze zwierzątko jest dla przyjemności a nie do pomocy człowiekowi - nie spodziewałem się, że tylu zoofilów jest tam na górze..."

myśliwi,a nawet niektórzy miłośnicy zwierząt uważają ją / ustawę / za bubel prawny,nie podoba się ona także przyrodnikom,którzy określają ją mianem " ustawy o ochronie psów i kotów " a nie zwierząt:
http://forum.bocian.org.pl/viewtopic.php?p=72481#72481

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
Te 12 godzin na lańcuchu a kto i jak to będzie sprawdzal ?
A jesli chop bedzie musial psa z tego łańcucha spuscic to w to mu graj - niech w nocy, w lesie sam sie wyzywi .
A co to za pomoc czlowiekowi jak pies wisi na łancuchu bo nie kumam ?
Ja jestem przeciwna łancuchom - jednak to poziom kultury spoleczenstwa uwalnia psy z tych łancuchow - nie awykonalna ustawa.
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Jednak niezbyt długo cieszyliśmy się z zakazu odstrzału psów i kotów,bo mysliwi znaleźli już obejście - nowy zapis:

Cytuj
w art. 33a:
a) ust. 3 otrzymuje brzmienie:
„3. Z upoważnienia dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego można podjąć
działania zapobiegające
wałęsaniu się psów na terenie obwodu poprzez:
1) ustalenie właściciela psa w celu pouczenia go o obowiązku sprawowania
kontroli nad zwierzęciem;
2) odłowienie psa i dostarczenie go właścicielowi, a jeżeli ustalenie tej osoby nie
jest możliwe do schroniska dla zwierząt; odłowienie i dostarczenie psa odbywa się
na koszt właściciela.”,
b) dodaje się ust. 4 i 5 w brzmieniu:
„4. Udzielający upoważnienia dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego
ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone w związku z odłowem psów na
jego obszarze.
5. Myśliwy, który na terenie obwodu łowieckiego napotka porzuconego psa lub
kota, w szczególności pozostawionego na uwięzi, ma obowiązek powiadomić o
tym najbliższe schronisko dla zwierząt, straż gminną lub Policję i udzielić pomocy
w schwytaniu i odtransportowaniu zwierzęcia do schroniska.”

a obok jest zapis,że:

Cytuj
w art. 6:
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Zabrania się zabijania zwierząt za wyjątkiem:
1) uboju zwierząt gospodarskich,
2) połowu ryb zgodnie z przepisami o rybołówstwie i rybactwie śródlądowym,
3) konieczności bezzwłocznego uśmiercenia,
4) działań niezbędnych do usunięcia poważnego zagrożenia sanitarnego ludzi lub
zwierząt,
5) usuwania osobników bezpośrednio zagrażających ludziom lub innym
zwierzętom, jeżeli nie jest możliwy inny sposób usunięcia zagrożenia

6) polowań, odstrzałów i ograniczania populacji zwierząt łownych,
7) usypiania ślepych miotów
- prowadzonych zgodnie z art. 33 oraz przepisami odrębnymi.”

dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego może podjąć działania,lecz nie musi i nikt mu nie zabroni psa zabić,ba!,teraz pies nie musi już być zdziczały,wystarczy że jest bez smyczy i " stwarza zagrożenie " - tak to przynajmniej widzą myśliwi:

Cytuj
w tym brzmieniu punkt nr 5 tego artykułu w zasadzie pozwala odstrzelic kazdego psa przyłapanego na pościgu ( a nie daj Boze podczas dławienia ofiary) za zwierzyna łowną ( i nie tylko) , nietylko tego "zdziczałego"....wystarczy ze stwarza zagrozenie i nie ma innej mozliwosci jego usuniecia ... jesli pies jest w trakcie łowow, napedzany szałem łowieckim to jestem ciekaw waszych pomysłow na usuniecie zagrożenia metodami innymi ( i bezpiecznymi dla usuwajacego to zagrozenie ) niz kulka dla tegoż psa ...zamieniam sie w słuch

Cytuj
Co wnosi nowa ustawa ... a no sporo
Nadal możemy strzelać psy i koty i chyba nie muszą być jakieś strasznie dzikie....muszą tylko stanowić zagrożenie dla zwierząt , ludzi i gospodarki człowieka .
Trzeba oczywiście podjąć próbę działania w celu odłowienia ale nie jest napisane w jakim zakresie

Cytuj
Nowy przepis nie nakłada na nikogo obowiązku takiego czy innego zachowania. Dopuszcza jedynie inną możliwość działania. W art. 33a ust. 3 użyto sformułowania, że dzierżawca może. A to oznacza, że nie musi. Ust. 5 nie zabrania zastrzelenia psa a jedynie nakłada obowiązek powiadomienia odpowiednich instytucji o fakcie napotkania takiego psa. Takoż nie ma ani słowa o tym, żeby myśliwy nie dopełniający takowego obowiązku podlegał jakiejś karze.

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=20946&postdays=0&postorder=asc&start=341

Diuna - ponoć zapis o psach na łańcuchu nie dłużej niż 12 godzin ma pełnić rolę edukacyjną ... cóż,coraz częściej myślę że ta nowelka ma tylko ładnie wyglądać ... :rooll:
« Ostatnia zmiana: 2011-08-22, 02:09 autor lis »
Zapisane

Forum Zwierzaki

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Kolejny przykład nadużywania zapisów ustawy o ochronie zwierząt przez myśliwych:

Cytuj
Policyjne zarzuty dla radnego, który zastrzelił psa

Policyjne zarzuty usłyszał wczoraj radny z Rudy Malenieckiej, który na oczach niepełnosprawnego mężczyzny zastrzelił psa. - Oceniłem, że ma wściekliznę - mówi. - Wścieklizny nie było u nas od sześciu lat - odpowiada wojewódzki lekarz weterynarii.


- Postawiliśmy w tej sprawie zarzuty dwóm mężczyznom i kierujemy sprawę do prokuratury - poinformował "Gazetę" Stanisław Michalski, komendant policji w Końskich.

W środę opisaliśmy sprawę zastrzelenia bezdomnego psa w gminie Ruda Maleniecka. Zwierzę błąkało się kilka miesięcy, mieszkańcy bezskutecznie próbowali znaleźć dla niego dom. Zgłosili więc problem do urzędu gminy. Niedługo potem samochodem przyjechali po psa miejscowy radny, jednocześnie leśniczy i myśliwy, oraz kierowca szkolnego autobusu. Zwierzę do środka pomógł im zaprowadzić 24-letni niepełnosprawny mężczyzna, który dokarmiał psa. Mieszkańcy byli przekonani, że zwierzę jedzie do schroniska, tymczasem mężczyźni wywieźli psa kilka kilometrów dalej i zastrzelili na oczach 24-latka. Ten z płaczem pobiegł do właścicielki sklepu, która zawiadomiła policję.

We wtorek zarzuty usłyszał kierowca, wczoraj - radny Jerzy K. Udało nam się wczoraj z nim porozmawiać.

Mówi Jerzy K.

Angelina Kosiek: Dlaczego zastrzelił pan tego psa?


Jerzy K.: Żadnej sprawy nie było. Pani zna ustawę o ochronie zwierząt? Tam są zapisy, że mogłem zastrzelić tego psa.

Policja twierdzi coś innego.

- Zwierzę zostało uśmiercone, ponieważ było agresywne i wszystko wskazywało na to, że ma wściekliznę.

Skąd pan o tym wie? Na miejscu nie było przecież weterynarza.

- To nie musiał być weterynarz. Mógł być też policjant.

Policjanta też nie było.

- To może być też służba leśna. Oceniłem to jako leśniczy i z tego paragrafu zastrzeliłem. Zgodził się na to właściciel, pan kierowca.

Przecież ten pies był bezdomny.

- Ten pan go chwilę przedtem przygarnął.

Treść rozmowy przedstawiliśmy Bogdanowi Konopce, wojewódzkiemu lekarzowi weterynarii. - Jeśli ten pan miał takie podejrzenia, mógł na miejsce wezwać weterynarza. Po obserwacji dopiero można byłoby zdiagnozować wściekliznę - podkreśla Konopka. Zaznacza jednak, że to mało prawdopodobne. - Na terenie naszego województwa nie było wścieklizny od sześciu lat - zarówno u zwierząt domowych, jak i wolno żyjących - mówi Konopka.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,10169204,Policyjne_zarzuty_dla_radnego__ktory_zastrzelil_psa.html

i jeszcze o tym,jak niektórzy rolnicy traktują swoje psy;

Cytuj
Rolnicy katują psy podczas upałów
Autor: farmer.pl/PAP
25-08-2011 10:19
Przywiązane łańcuchem do pala wbitego w ziemię, w szczerym polu, bez wody i możliwości schronienia się podczas upałów - w takich warunkach od kilku miesięcy żyły psy dwóch rolników z miejscowości Bukowiec w powiecie lublinieckim (Śląskie). Miały pilnować upraw.


Jeden z właścicieli obiecał interweniującym policjantom, że zapewni czworonogowi lepsze warunki; drugiemu trzeba było odebrać zwierzę - poinformowała w środę śląska policja.

O niewłaściwych warunkach, w jakich przebywał pies na polu w Bukowcu, został powiadomiony oficer dyżurny lublinieckiej komendy. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zastali czworonoga przywiązanego do pala grubym łańcuchem, bez dostępu do wody i pożywienia.

- Rolę budy pełniła leżąca obok metalowa, zardzewiała beczka, w której temperatura podczas upałów sięgała 50 stopni. Wystraszonego, zaniedbanego czworonoga napoili dopiero interweniujący funkcjonariusze - powiedziała aspirant Iwona Ochman z lublinieckiej policji.

57-letni właściciel oznajmił, że pies przebywa w takich warunkach od kilku miesięcy i pilnuje upraw. Na sąsiednim polu funkcjonariusze zauważyli innego psa, który żył w podobnych warunkach. Jego 48-letni właściciel także oświadczył, że pies już od kilku miesięcy pilnuje pola.

Inspektorzy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt "Animals", którzy przybyli na miejsce, ocenili, że zwierzęta są przetrzymywane w warunkach zagrażających ich życiu. Starszy z rolników zobowiązał się, że zabierze psa z pola i zapewni mu odpowiednie warunki. Zwierzę "na okres próbny" trafiło do kojca na podwórzu. - W drugim przypadku właściciel oświadczył, że w najbliższym czasie jego pies będzie pilnował innego pola. W tej sytuacji policjanci wraz z inspektorami zabrali psa do schroniska - wyjaśniła Ochman.

O losie właścicieli zdecyduje teraz prokurator i sąd.

Nie jest to jedyny przypadek znęcania się nad zwierzętami, o jakim została ostatnio powiadomiona śląska policja. W Marklowicach koło Wodzisławia Śląskiego zatrzymano 44-latka, który zabił psa sąsiada. Za znęcanie się nad zwierzętami może grozić kara do dwóch lat więzienia.

http://www.farmer.pl/fakty/polska/rolnicy-katuja-psy-podczas-upalow,30457.html?title=Rolnicy+katuj%C4%85+psy+podczas+upa%C5%82%C3%B3w

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Kolejny przypadek:

Cytuj
Gmina Sianów: Myśliwy zabił nasze psy

– Nie można trzymać psów, bo wszystkie nam zabiją – oburza się Wiesław Rogala z Sieciemina nad martwymi zwierzętami. Zastrzelił je myśliwy. Trzeciego psa też trafił, ale ten przeżył. Policja wyjaśnia sprawę.


Saba miała sześć lat, a Myszka, jej dziecko, kilka miesięcy. Ocalał tylko Dino – rozpacza Renata Rogala, żona pana Wiesława. Pokazuje na kojec z budą, z której wystaje głowa psa, który przeżył. Pod wiatą leżą dwa martwe zwierzęta. W boku jednego z psów widnieje wielka rana. – Okrutnie zabili nasze psy. Jak tak można?! – pyta zbulwersowana.

W poniedziałek, około godziny18.30, państwo Rogala usłyszeli trzy strzały. Na polnej drodze zobaczyli samochód. Zaniepokojony syn pani
Renaty pojechał na rowerze zobaczyć co się stało. – Czego tu szukasz? – zwrócił się do niego myśliwy, członek koła łowieckiego "Echo” z Sianowa.– Jak ci jeden z myśliwych przyp... to będziesz miał – postraszył. Chłopak wrócił do domu. Psy już nie.

Nazajutrz zobaczyli leżącego na progu domu Dina. Miał zakrwawioną łapę. – Wiedziałam, że stało się coś złego. Poszłam szukać. W dole,
jakieś trzysta-czterysta metrów od domu, znalazłam psiaki. Leżały obok siebie, równo, jakby ktoś je ułożył – Renata Rogala ze łzami w
oczach opisuje makabryczne znalezisko.

Myśliwy, którego małżeństwo podejrzewa o zastrzelenie psów, jest leśniczym. Wielokrotnie próbowaliśmy się z nim skontaktować.
Bez powodzenia. Jego telefon milczał.

– Myśliwi nie chcą strzelać do psów – przekonuje Wiesław Bejkowski, okręgowy rzecznik dyscyplinarny Polskiego Związku Łowieckiego w Koszalinie. – Mamy jednak masę przypadków pogryzień, szczególnie saren, przez wałęsające się psy – zapewnia. Oficjalnie
jeszcze nie został o całej historii powiadomiony, ale sprawę zna. – Jeżeli doszło do naruszenia zasad etyki łowieckiej, to mogę myśliwego ukarać naganą, a nawet wykluczyć ze związku – podkreśla. – Moje psy nie kłusują! – Renata Rogala kategorycznie odpiera zarzuty myśliwych.

– Kilkadziesiąt metrów od domu jest jeziorko i krzaki. Tam śpią sarny i zające. Posesja nie jest ogrodzona, a psy nie ruszają zwierząt. Ten, kto je zastrzelił, zrobił to bez najmniejszego powodu. Z czystej chęci zabijania – dodaje. Wtóruje jej Eugeniusz Łęcki, sołtys Sieciemina. – Nigdy nikt nie skarżył się na te zastrzelone psy – mówi.

– Nie mieliśmy informacji od koła łowieckiego z Sianowa o przypadkach pogryzień zwierząt płowych przez psy – informuje komisarz Urszula Chylińska, rzecznik prasowy koszalińskiej policji. – W tej chwili ustalamy przebieg zdarzenia i sprawdzamy, czy doszło do naruszenia przepisów prawa – relacjonuje Urszula Chylińska.

http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110923/POWIAT01/867437465

Cytuj
Zaniepokojony syn pani
Renaty pojechał na rowerze zobaczyć co się stało. – Czego tu szukasz? – zwrócił się do niego myśliwy, członek koła łowieckiego "Echo” z Sianowa.– Jak ci jeden z myśliwych przyp... to będziesz miał – postraszył.

cóż,typowy przykład kultury osobistej panów z bronią.

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Cytuj
Bez kary za zabicie rasowych psów w lesie

Sąd uniewinnił wczoraj myśliwego koła łowieckiego Rogacz. Wyrok zbulwersował obrońców zwierząt. Właściciel zabitych dwa lata temu psów husky zamierza się odwołać.


Pan Grzegorz, właściciel zastrzelonych psów nie kryje rozczarowania orzeczeniem sądu.

– Nie chce mi się nawet tego komentować – mówi pan Grzegorz z gminy Dobrzany. – Myśliwi będą teraz strzelać do psów bez opamiętania, bo wiedzą, że mogą to robić bezkarnie. Myśliwy, oskarżony o zastrzelenie czworonogów jest zadowolony. – Liczyłem na taki wyrok – komentuje pan Stanisław, myśliwy z Wapnicy.

Sprawa zastrzelenia dwóch psów rasy husky ze sztucera ciągnęła się dwa lata. Oba zginęły z rąk pana Stanisława, myśliwego koła łowieckiego Rogacz w Stargardzie. Doszło do tego w maju 2009 roku. Koło zorganizowało polowanie w rejonie łowieckim nr 3, między Dobrzanami i wsią Kozy. Wzięli w nim udział dewizowiec z Belgii i myśliwy z Wapnicy. Pan Grzegorz wyszedł wówczas z psami na spacer. Szedł przez szlak drzew z Kóz do lasu w kierunku Kępna.

– Majki i Chappi były ode mnie oddalone o ok. 50 metrów – opowiada właściciel psów. – Miały szerokie, czerwone obroże. Każdy by zobaczył, że nie są to zdziczałe zwierzęta. Dojrzałem myśliwych. Mimo moich krzyków, padły dwa szybkie strzały, za chwilę kolejne dwa. Gdy podbiegłem do psów już nie żyły. Sprawca proponował mi pieniądze. Odmówiłem.

Myśliwy bronił się twierdząc, że strzelał do zwierząt zdziczałych, które goniły sarny i kozły. Prokurator zażądał dla oskarżonego pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok, wpłaty 500 zł nawiązki na rzecz organizacji prozwierzęcych.

Sąd przesłuchał świadków, w tym myśliwego dewizowego z Belgii. Ten zeznał na korzyść poszkodowanego. Wczoraj zapadł wyrok uniewinniający myśliwego.

– Nie ma jednoznacznych dowodów, że właściciel psów sprawował nad nimi właściwy dozór – uzasadniał swoją decyzję sędzia. – Miał świadomość, że znajduje się na terenie obwodu łowieckiego. Sam naraził je na niebezpieczeństwo. Zawsze jeśli są wątpliwości co do winy, to należy je uznać na korzyść oskarżonego. A tu wątpliwości są poważne.

– Jestem zbulwersowana tym wyrokiem – komentuje Aleksandra Fila, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Stargardzie. – Okazuje się, że myśliwi mogą zabijać psy bezkarnie. Wyrok nie jest prawomocny. Właściciel psów, zamierza złożyć odwołanie.

http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111005/REGION/98675916

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
U nas zawsze ofiara winna , a przestepca- bohater... :(((((
Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Myśliwi próbują wyjść z twarzą i zakłamać rzeczywistość - oto fragmenty z " Łowca Polskiego ":

Cytuj
Przez okres procedowania nad zmianami w ustawie wydawało się, że nie łatwo będzie obronić zapis o odstrzale zdziczałych psów i kotów (....) Tytanicznej pracy nielicznych posłów członków PZŁ, zawdzięczamy - a właściwie zawdzięcza polska przyroda - że tę propagandę udało się skonfrontować (....) z racjonalnym opisem rzeczywistości. Tym kilku ludziom, przede wszystkim Tomaszowi Kuleszy, Władysławowi Szkopowi i Henrykowi Siedlaczkowi (....) należą się słowa podziękowania.

Z tej batalii nie tyle o prawo, co zobowiązanie myśliwych do redukowania zdziczałych zwierzat (....) wynikają ważne wnioski na przyszłość . Po pierwsze, to po naszej - myśliwych - stronie leży teraz szczególny nakaz, by dokonywać takich z rozwagą i ostrożnością. Prawo do takich odstrzałów powinni mieć tylko najbardziej doświadczeni myśliwi albo jedynie strażnicy łowieccy

i:

Cytuj
wywiad z jednym z nich - Henrykiem Siedlaczkiem i czytam jedno z pytań do niego:

W ostatniej kadencji – dla spraw łowiectwa – potrafił Pan nawet, mówiąc kolokwialnie, nadstawić karku i narazić się innym, opowiadając się za utrzymaniem możliwości odstrzału przez myśliwych zdziczałych psów i kotów, czyniących ogromne szkody w populacji zwierzyny.

a w odpowiedzi znajduję:

Na szczęście w Komisji Ochrony Środowiska, która odrzuciła taką poprawkę, było więcej posłów, którzy mieli wystarczającą wiedzę w sferze ochrony przyrody i gospodarki populacjami.

to dosyć ...odważne stwierdzenia,zwłaszcza gdy zerknie się do zapisów nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt:

Cytuj
„3. Dzierżawca lub zarządca obwodu łowieckiego może podjąć działania zapobiegające wałęsaniu się psów na terenie obwodu poprzez:

1) pouczenie właściciela psa o obowiązku sprawowania kontroli nad zwierzęciem;

2) odłowienie psa i dostarczenie go właścicielowi, a jeżeli ustalenie tej osoby nie jest możliwe dostarczenie do schroniska dla zwierząt; odłowienie i dostarczenie psa odbywa się na koszt właściciela.”

czy myśliwi robią dobrą minę do złej gry?

I jeszcze głosy myśliwych:

Cytuj
Niestey tak bylo jest i bedzie ze ludzie nie znajacy sie na rzeczy decyduja o naszych prawach i obowiazkach, a jezeli chodzi o lowiectwo to w ogole przechodzi ludzkie pojecie.....Tak jest z ochrona krukowatych(Sroki, Wrony, Kruki, Jastrzebie), teraz szykuje sie batalia o moratorium na Zajaca oraz Kuropatwe, dochodzi do tego bzdura w/w i mamy z tego ABSURD jak to kolega lelek_nowy rzekl....Martwi mnie jeszcze jedno, w numerze ŁP z wrzesnia mamy piekne oraz czytelne wypowiedzi poslow RP z roznych parti m.in posel Wziatek, Szyszko, Kulesza czy Żelichowskim jaki to my mamy model lowiectwa itd itd, ze ich misja jest zeby uprawiania mysliwstwa nie zamknac w prywatnych i odplatnych obwodach i zeby za wszelka cene chronic PZŁ, ciekawy jestem czy jest to prawda czy tylko slodkie pierdzenie i po objeciu wladzy przez nowa kadencje obudzimy sie z reka w nocniku.....

i pewna,rosnąca obawa - obawa nad zmianą podejścia do zwierząt,spostrzegania zwierząt i ich roli w życiu człowieka:

Cytuj
A ja myślę,że czekają nas myśliwych jeszcze inne różne niespodzianki.
Wczoraj w dniu ciszy wyborczej przypadkowo natrafiłem przeżucając kanały na program nawiązujący do zachowania pieska,który praktycznie uratował dziecko,przebywając z nim całą noc w lesie.
W tym programie,niedoszły ksiądz, a może już nie ksiądz wypowiadał się na temat, czy pies może mieć duszę. Jak zrozumiałem, to rozmawiał nawet na placu Św.Piotra w Rzymie z Papieżem,że trzeba się tym zagadnieniem zająć. Jak zrozumiałem także, to chodziło o dusze nie tylko psów, ale także i innych zwierząt. Prowadząca ten program bardzo poważnie traktowała tą rozmowę. Były duchowny nie chciał się tak do końca wypowiadać, zdając sobie sprawę z "niebezpieczeństwa" prowadzenia takich rozmów. Wyglądał na normalnego człowieka wypowiadającego się i wierzącego w to co mówi.
Jeśli Posłanka Mucha,a teraz jakaś inna po wyborach, chwyci w tym psim temacie ten wątek,to może być jeszcze ciekawiej. A jeśli psy mają duszę to chyba inne zwierzęta też mają do tego prawo. Nastąpi więc rewizja dotychczasowych poglądów na te sprawy,ludzkość przejdzie na wegetarianizm i będzie bardzo wesoło nie tylko w polityce jak sadzę po dzisiejszych wyborach.
DB

http://forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=99548&t=99548

diuna

  • *
  • Wiadomości: 2363
homilia JPII wygłoszona w Zamościu w 1999 r.
fragmenty zamieszczono w czasopiśmie Przyroda Polska
www.przyrodapolska.pl/index01_05.htm
(w necie jest zamieszczony dopiero nr. 1/05, wydano już nr 5/05 )

słowa Papieża JPII z tej homilii :

"..kontempluję piękno ojczystej ziemi, uprzytamniam sobie ten szczegolny
wymiar
zbawczej misji Syna Bożego. tu z wyjątkową mocą zdaje się przemawiać błękit
nieba..,tu śpiew ptakow brzmi bardziej swojsko, a wszystko to swiadczy o
miłości Stwórcy, o odkupieniu, którego Syn Boży dokonał dla człowieka i dla
ŚWIATA . WSZYSTKIE TE ISTNIENIA MÓWIĄ O SWEJ ŚWIĘTOŚCI I GODNOŚCI...

Każda działalność człowieka jako istoty odpowiedzialnej ma swój wymiar
moralny. ..Degradacja środowiska godzi w dobro stworzenia ofiarowane
człowiekowi przez Stwórcę jako nieodzowne do jego życia i rozwoju. Istnieje
powinność korzystania z tego daru w duchu WDZIĘCZNOŚCI i SZACUNKU.
Wszelkie działania, które nie uwzględniaja prawa Boga do swego dzieła, jak i
prawa człowieka obdarowanego przez Stwórcę, sprzeciwiają sie przykazaniu
miłości.

Istnieje GRZECH CIĘŻKI przeciwko środowisku naturalnemu, obciążający nasze
sumienie, rodzący poważną odpowiedzialność przed Bogiem- Stwórcą.....
To co najbardziej zagraża stworzeniu, to brak poszanowania dla praw natury i
zanik poczucia wartości życia....

Prawo, które zostało przez Boga wpisane w naturę i można je odczytać za
pomocą
rozumu, skłania do poszanowania zamysłu Stwórcy....To prawo wyznacza pewien
WEWNETRZNY PORZĄDEK, KTÓRY CZŁOWIEK POWINIEN SZANOWAĆ (!!!!!)
Wszelkie działania, które sprzeciwia sie temu porządkowi, nieuchronnie uderza
w
samego człowieka.

Zwracam się do wszystkich ktorym została powierzona odpowiedzialność za ten
kraj: Niech tworza programy ochrony środowiska...Niech kształtują postawy
poszanowania praw natury i życia! "

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/I/IE/gn201001_zwierzeta.html


http://zb.eco.pl/zb/19/dusze_zw.htm


Zapisane
"Nie bierz uwielbienia swojego psa za ostateczny dowód na to, że jesteś super" - Ann Landers

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Heh,różne są oblicza kościoła - tutaj,pleban robi PR myśliwym:

http://www.youtube.com/watch?v=-q4JZfwmy-w
http://www.youtube.com/watch?v=6MtOLgY-T_Y&feature=related

program myśliwski w telewizji Trwam ... :roll:

a wracając do psów i kotów - naukowcy uznali,ze trzeba wybić wszystkie zdziczałe koty:

http://www.sfora.pl/Naukowcy-Trzeba-wybic-wszystkie-dzikie-koty-a36689

przypomina mi się pomysł na wybicie wielbłądów,bo emitują CO2,w przypadku kotów myśliwi chwalą się,że to oni maja rację a naukowcy ją tylko potwierdzają.

Forum Zwierzaki

ArtDei

  • *
  • Wiadomości: 8
    • WWW
Czyli na jakim etapie jest to teraz? można spacerować z psem w lesie, czy nie?

BTW rozumiem, że w całej tej drace chodzi o to że myśliwi niby moją pomylić psa ze zwierzyną, a gdy pies jest oznaczony / ubrany w czerwoną uprząż?

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Nie można chodzić z psem po lesie bez smyczy,nawet jeżeli ma on odblaskowe ubranie
niestety,mysliwi wrzucają wszystkie psy do jednego wora i strzelają bez zastanowienia - ja rozróżniam trzy,może cztery grupy psów;

pies posiadający właściciela,zadbany,przypadkiem puszczony luzem lub uciekinier,niekoniecznie groźny dla innych zwierząt

pies wiejski posiadający właściciela,niekoniecznie zadbany,puszczany luzem,często umyślnie,może lecz nie musi być groźny dla innych zwierząt

pies bezpański,bezdomny,porzucony przez człowieka,np.w lesie,często zagubiony,niekoniecznie groźny dla innych zwierząt

pies zdziczały,urodzony na wolności,nie znający człowieka,postępujący zgodnie ze swoim instynktem,może być groźny dla ludzi i innych zwierząt


myśliwi takiego rozróżnienia nie robią,nie uznają,dla nich każdy pies bez smyczy zasługuje na kulkę.
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13 14   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.21 sekund z 27 zapytaniami.