cześć, tydzień temu stałam się posiadaczką 2-3miesięcznego kotka. jest to mój "pierwszy raz" z kotem, dlatego mam parę pytań
czytam forum i wiele dzięki temu się dowiedziałam, ale nie do końca wiem jak to się ma z kwestią kociego jedzenia.
kupuję mu puszki Animonda Carny Kitten i suche Leonardo Kitten (póki co, jak się skończy pewnie zaopatrzę się w Hill'sa Kitten, którego próbkę dostaliśmy od weta, a później może jeszcze coś innego). kot waży 1,1kg i wg tego powinien dostawać ok. 100g Animondy i 50g Leonardo. no właśnie "i" czy "albo"? jak to zbilansować? koleżanka, która od zawsze miała koty i bynajmniej nie karmi ich whiskasem mówi, że kot zje wszystko od razu co mu się włoży do miski, natomiast weterynarz powiedział, że kot powinien mieć zawsze jedzenie w misce. i nie wiem. jak daję mu puszkę (pierwszy raz dałam mu 100g, później dawałam po 1/4 puszki czy nawet nieco mniej) to faktycznie zjada na raz, nieważne ile ma w misce, a sucha stoi i sobie przez cały dzień zjada.
mogłabym mu w przyszłości gotować też wątróbkę czy inne mięso - jak też wtedy to zbilansować?
pomożecie mi to ogarnąć?
pozdrawiamy, Asia i Danton.