Prześliczny pieseczek! Ja też wiem, co to znaczy uparci rodzice... Zastanów się, kogo szybciejprzekonasz-mamę czy tatę. No i wtedy do dzieła. Zaciągnij do schroniska, pokaż, wyjdźcie razem na spacerek. Jak to nie zadziała, to zrób tak jak mówiła Gerda-popłacz przy nich. Kochają Cię i nie chcą żebyś była nieszczęśliwa, a skoro nie mają argumentów przeciw, to w końcu wymiękną. POWODZONKA 3maj się!!!!!!!