Tytuł: Nowe papużki Papuga o imieniu Ruby i Aras. Wiadomość wysłana przez: Papug w 2003-06-28, 13:00 Dzień dobry, mam juz nowe papuzki faliste zamiast nimfy. To są chyba 2 samczyki i są bardzo młode i przypominają obydwaj bardzo młodego Zazusia III. Ruby to papużka falista szaroskrzydła zieolna a Aras opalowa na zółto-zielono ( Misty czyli Fanaberia jest inna niż Aras.)
To była miłość od pierwszego wejrzenia... w sklepie zoologicznym było około 40 papuzek falistych w 2 klatkach. Kosztowały 25 zł. Były tam wszystkie młode i bardzo piękne i zdrowe... przez 1 godzinę patrzyłem na papuzki.. i zastanawiałem którą wybrać. A wiec wybrałem Ruby i Arasa. Papużki faliste Cesar, Fanaberia, Poluh, Polly zaprzyjazniły już, tylko Kara jest trochę zazdrośna... Teraz Ruby i Aras poznają nową klatkę i bawią się Jutro opiszę historię Ruby i Arasa po 1 dniach nabyciu do domu. [lalala] Tytuł: Nowe papużki Papuga o imieniu Ruby i Aras. Wiadomość wysłana przez: Papug w 2003-06-30, 08:33 II dzień :
Ranem o 7:00 obudziłem się, i popatrzyłem na klatkę. A tu wszystkie papużki jedzą, potem sobie czyściły piórka. Otworzyłem sobie drzwiczki żeby wypuscić Fanaberię, Cesara itd. latały sobie, Ruby chciał wylecieć ale niw wiedział jak tylko przez pręty chodził i skrzeczał nieustannie. Potem Kara poskoczyła na drążek a Ruby wystraczył i wyleciał z klatki. Był bardzo radosny, skrzeczał i kilka razy okrązył pokój. A Fanaberia goniła za Rubym. Potem już poprzestali i wylądowali na daszek klatki. Fanaberia i Cesar czyscili piórka, a Ruby nie chciał czyścić tylko bawić. Więc wylądował na moim biurku i popchnął piłęczkę tenisową żeby spadła na podłodze. I spadła piłka i Ruby wylądował na podłogę i zaczął bawić się. Potem przestraszył się bo Ruby usiadł na piłeczkę i zaczęła się obracać. Więc wylodował do dachu klatki. Cesar poleciał do firanki, a Aras zupełnie zwariował i odbijał pręty. Potem uspokoił się, a Cesar wystraszył się jak Aras odbijał przez pręty i wylądował na dach klatki.Teraz będą wypuszczane do wieczora żeby miały radosny dzień. Może Aras dziś wyleci.. kto wie :D Pozdrawiam, Rafał Tytuł: Nowe papużki Papuga o imieniu Ruby i Aras. Wiadomość wysłana przez: Papug w 2003-07-01, 09:36 III dzień :
01.07.2003r.- pochmurny i szary dzień. Rano o 7:00 obudziłem się, a wszystkie papużki jedzą sniadanie. Potem miały już dość śniadania i poszły na drążek i czyścili piórka. A na parapecie przyleciały dwa szare gołębie i faliste patrzyły i zaczęły trzepotać skrzydłami i firanka ruszała się i gołębie się przestraszyły i wyleciały. Ruby już zaprzyjaznił się z Cesarem. Aras bardzo lubi się bawić z lusterkiem, bo chyba pierwszy raz widział lusterka. O godz. 9:19 Ruby po raz szósty wyleciał z klatki i poznaje weznątrz klatki.Aras jest zazdrosny że Ruby jest na wewnątrz klatki i chce wyjść ale nie wie jak, tylko chodzi przez pręty. Ruby teraz siedzi na gałęziach umocowanych na dachu klatki. Cesar wyleciał z klatki, Ruby przestraszył się oraz Cesar też, obaj wariowali się i razem okrązyli pokój około 2 razy. Wylądowali na półce. Siedzieli tam jakieś 2 minut i polecieli do daszku klatki. Teraz znóf skubią gałązki [:^:] Pozdrawiam, Rafał Tytuł: Nowe papużki Papuga o imieniu Ruby i Aras. Wiadomość wysłana przez: Doris w 2003-07-01, 21:51 ciekawy życiorys :lol:
Tytuł: Nowe papużki Papuga o imieniu Ruby i Aras. Wiadomość wysłana przez: Papug w 2003-08-13, 21:27 Miesiąc pół później :
Ruby i Aras przez cały dzień są wypuszczane z klatki wraz z innymi papużkami. Woskówka Ruby już przybiera barwę niebieską. A Aras nadal ma różową, więc jest mlodszy od Ruby. Poznali pokój już całkowicie, ich ulubionym miejscem jest łazenie na kanapie, na półce i na szafie :evil: . Ja złego im nie zrobię więc umyję włosy i już :) . Aras zezarł połowę paprotki zwyczajnej :evil: . Wiecie co ? na razie mam już 11 papużek :oops: . Kiedy ostatnio gadaliśmy to miałem 8 papużek, ale Polly zaczeła znieść 5 jajek. Ale było w tym 1 niezapłodnione a drugie martwe pisklę. Więc wykluly pisklęta i otrzymały imiona : Donald- najstarszy pisklę, ma już 6 dni życia Dziobas- ma już 4 dni życia Goguś- najmłodsze pisklę, ma 2 dni życia. Pozdrawiam, Rafał |