ja udaję chorobe, a doszłam do takiej perfekcji, ze portafie sama siebie przekonać, ze coś mnie boli
taaa.. niechodzenie do szkoły jest dobre do czasu
jak ja ostatnio siedziałam ponad miesiąc w domu to z chęcią do niej poszłam... prez 2 dni, a później juz mi sie nie chciało
A co do usprawiedliwień, to zawsze cos wymysle, zeby mi mama napisala