Z filtra nie muszą wcale lecieć bąbelki aby napowietrzać wodę....IMO jest to stereotyp, który bardzo ciężko jest zwalczyć. Woda najbardziej napowietrza się poprzez ruch powierzchni i "mielenie" toni wodnej. Dodatkowo w przypadku konstrukcji aquaela podawanie powietrza na wirnik znacznie obniża jego wydajność. Mielenie wody sprzyja dodatkowo uwalnianiu się CO2 do atmosfery
.
przewietrzacz może powodować tylko bardzo delikatną cyrkulację wody w akwarium, a już zupełnie niedopuszczalne jest wywoływanie tak silnego ruchu, że porywane są z dna cząstki mułu z dna, które mącą wodę
Odnośnie naruszenia dna to zgadza się....wzruszony muł może powodować skok poziomu związku azotu....jednakże chyba nikt nie wkłada do 30litrowego akwa filtra, który jest w stanie obsłużyć 200litrów
Co do zapychania się gąbki to jeżeli jest to model Fat 1/2/3 to można go znacznie usprawnić. Zdjąć obudowę i założyć zwykłą gąbkę, która ma przynajmniej 3-5razy większą powierzchnię filtracyjną. Ja tak robię w swoich małych zbiornikach np :
http://www.akwarystyka.com.pl/forum/files/welony_7.jpgW tym akwarium mimo sporej obsady dzięki regularnym podmianom i większej niż w standardzie powierzchni filtracyjnej utrzymuję NO3 na poziomie 5ppm . Filtr czyszczę raz na 1,5miesiąca.