A ja na każdej jeździe praktycznie robie martwego
Sorry,ze sie czepiam(dopiero teraz mi sie zdjecie pokazało) ale na tym zdjeciu obie dziewczyny robią źle martwego...Na tym cała trudność polega,aby tyłek mieć wysoko , nie gdzieś za siodłęm,tylko nad siodłem i potrafić tak wisieć bez trzymania się RĘCAMI
Wtedy jak się wsiadała z powrotem to wystarczy przerzucić nogę i siedzisz
A jakby się atk wisiało jak dziewczyny na zdjęciach(bez obrazy) to trzeba się 'wślizgiwać' na siodło