No więc jest taka historia. Zaczyna się od tego, że są sobie dwie świetne dziewczyny, które są przyjaciółkami. Potem pojawia się chłopak. Jedna przyjaciółka, Paulina, zakochuje się w nim. A druga, Karolina, dobrze go zna z podstawówki i nie lubi go. Kiedyś on chciał z nią chodzić. Karolina odradza Paulinie zajmowanie się tym chłopakiem, ale Paulina nie słucha. Od kilku tygodni ten chłopak, Paweł, wysyła do Karoliny SMSy w stylu "dobranoc, miłych snów" i inne takie. Karolina dowiaduje się, że Paweł się w niej buja i chce z nią chodzić, ale ona stanowczo nie jest nim zainteresowana. I jest pytanie: czy Karolina ma powiedzieć o wszystkim Paulinie, żeby ta dała sobie spokój z Pawłem? Z pewnością Paulina się na nią wścieknie. Z drugiej strony, Karolina może spróbować załatwić sprawę z Pawłem, ale też nie sprawi, żeby on zakochał się w Paulinie.
Co, Waszym zdaniem, może zrobić?
PeeS Karolina i Paulina to moje przyjaciółki, a Karolina powiedziała mi o całej tej sprawie z Pawłem. Ja już nie mogę patrzeć i słuchać, jak Paulina wzdycha do Pawła, więc uważam, że powinna wiedzieć, że on jest zakochany w Karolinie. Ale nie mogę przekonać Karoliny, żeby z nią pogadała.