no na taka porządną halę jak chce Baś to by nawet cały milion nie wystarczył
podobnie jak na Vioaśkowe psy nie wystarczyłoby 20 tys.
a co ja bym kupiła za milion zł?
- przede wszystkim jakiś niedrogi dom + gruntowny remont wg własnego gustu
- samochód, najlepiej jakiś kombi
- bilet na koncert R.E.M. + opłata za przejazd, nocleg itd. - i to pewnie z parę razy :mrgreen:
- kilka psów, czyli pewnie na początek 2 irlandy (w tym jeden import z czołowej europejskiej hodowli) i posokowiec bawarski
- peeełno ubrań na przeróżne okazje
- opłaty za wystawy + przygotowanie i pielęgnacja psów na co wydawałabym majątek nie żałując ani grosza
- gdyby nie musiało to być tylko dla moich potrzeb, sporo kasy dałabym na schroniska dla zwierząt
- reszta - jakaś dobra inwestycja