Zakla, trzeba prowadzić działalność gospodarczą związaną ze zwierzętami -> np. sklep zoologiczny.
A masz pewnosc, ze pies nie ejst szczepiony ani odrobaczony? I co do za psiak?
Na początku miał jedno szczepienie, po wizycie u weta najpierw go wyleczono z zapalenia płuc, a potem zaszczepiono poprawnie. Wygląda na to, że nie zdążyli go odrobaczyć, bo robaki się pojawili. Teraz chyba jest ok. To szczeniak - bokser. Bez papierów, kupiony na giełdzie zoologicznej, bo chcieli mieć psa.. Szkoda tylko, że najpierw nie dowiedzieli się, iż to czujące stworzenie, i nie zamyka się go w małej klatce, 'bo drapie i gryzie'
A ta karma, obojętne jaka by nie była - przecież nie można psa, szczególnie szczeniora, faszerować samą suchą karmą, praktycznie bez wody (miska była prawie pusta..). W dodatku pies tej karmy nie lubi, jest chudy.. Do nas raz wpadł i zmiótł wszystko z miski Figi, a potem ta jędza stwierdziła, że przez to miał robaki.. I w ten sposób wytłumaczyła sobie, że psa nie należy karmić mokrą karmą.
Do weterynarza nie mam kiedy z nimi jechać, zresztą już i tak stałam z tym psem 3 godziny z kroplówką. Nie wiem też, jak wypowie się na ten temat weterynarz, bo z nim nie rozmawiałam. Z jednej strony szkoda psiaka, z drugiej - ja też nie mam czasu ani ochoty szarpać się z jego właścicielami, głęboko zakochanymi w swoich racjach