|
Tytuł: Łzawiące oczko Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-01-21, 14:53 Zyziowi zaczęło łzawic oczko :( Jest mokre i oblepione wydzieliną :( Nie zauważyłam żadnych uszkodzeń. Delikatnie wycieram mu to oczko wilgotnym wacikiem (przegotowana woda), aby wydzielina nie zakleiła mu go przypadkiem.. Może Mikuś mu uszkodził?? Źrenice w obu oczkach są takie same, ale to łazawiące kocio mruży. Iść do weta czy czymś przemywać??
Tytuł: Łzawiące oczko Wiadomość wysłana przez: iwa w 2004-01-21, 18:34 Lepiej idź do weta, bo może mieć zapalenie spojówek. Dostanie kropelki, albo maść i oczko się wyleczy. Moja Frania też tak miała, ale już wszystko oki. Dostała kropelki Dicortineff-vet i antybiotyk, a wcześniej miała maść Atecortin. Czasami oczko tak łzawi, jak drugi kotek pacnie w zabawie, ale nic nie zaszkodzi pójść do weta. Lepiej teraz niż później :wink:
Tytuł: Łzawiące oczko Wiadomość wysłana przez: Emilka w 2004-01-21, 18:53 Szkaradce po kocim katarze wciaz lazawia oczy i nic na to nie mozna poradzic :(
Tytuł: Łzawiące oczko Wiadomość wysłana przez: Sal w 2004-01-22, 07:16 Idź do lekarza.
Jeśli to jakaś infekcja, to nieleczona i przetrzymana nie dość, że jest trudna w leczeniu, to jeszcze mogłaby doprowadzić do jakichś poważniejszcyh zmian w oku. Tytuł: Łzawiące oczko Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-01-22, 11:18 Zyziulkowi przestaje już łzawić to oczko. To chyba jednak sprawka Mikusia. Teraz obaj biegają po ścianach :lol:
Tytuł: Łzawiące oczko Wiadomość wysłana przez: Yzalbe w 2004-01-24, 23:54 Zyziowe oczko jest już zdrowe!! Pomogło przemywanie solą fizjologiczną.
|