Mój Alex drapie drapaki, a ma ich 3. Tuż przed kupnem kiciusia przygotawałam się do tematu. W kuchni okręciłam sznurkiem sizalowym nogę od stołu, w przedpokoju mam taki drewniany słup, który obiłam wykładziną dywanową, a w pokoju mam drapak, który zrobił mój syn.
Alex szybko załapał do czego to wszystko służy chociaż jak był mały nie pogardził tapetą winylową w kuchni więc do tej pory mam obdarty róg ściany.
Nie powiem, próbował się wyżywać na córki wersalce, ale został skutecznie pogoniony. Zostało kilka wyciągniętych pętelek.
Na razie drapie tylko drapaki.