Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[miauu]

........na to ze nie dalam sobie rady z nimi. a tak od poczatku to bylo to tak.mam piwnice i postanowilam udostepnic ja bezdomnym kotkom.wstawilam krate, posprzatalam w srokdu zabezpieczylam rzeczy powkladalam pudla dla kociakow i wylozylam je kocami--wszystko dla kici.karie je na podworku dwa razy dziennie--suuuper.ale od jakiegos miesiaca wprowadzila sie tam kotka z dwoma ok 3miesiecznymi kociakami sliczniuuusie tylko ze te zarazy pomomo tego ze maja kuwete w srodku w piwnicy sraja i sikaja gdzie popadnie!!!!!!!!!!!!!!!!!! wpuszczajac je do srodka chcialam udowodnic ze koty sa porzadne i ze nie beda sie zalatwiac w piwnicy tylko na podworku i nie udalo mi sie tego dokonac jestem wsciekla zlaaaaaaaaa ze nie poszlo tak jak chcialam.w piwnicy smierdzi ze hej, cale szczescie ze do mojej piwnicy i jeszcze jednej sasiada prowadzi maly korytarz ktory ma oddzielne drzwi--gdyby nie to sasiedzi pogrzebali by mnie chyba zywcem.i tak przed chwila spotkalam sasiadke obok ktorej mam piwnice przeprosilam ja i spytalam czy wytrzyma zime a pozniej piwnicy dla kotkow juz nie bedzie-----ten najgorszy okres przetrzymam te swintuchy w piwnicy ale pozniej zrobie tam porzadek. kurcze nawet nie potrafie opisac jaka jestem wsciekla ze nic z tego nie wyszlo--jest mi glupio a tak dobrze chcialam. gdyby udalo mi sie znalezc dom dla tych dwoch maluchow---dodam do nich kuwete, i koszyki wiklinowe takie do transportu tylko zeby ktos je wzial--sa niestety jeszcze troche dzikie paskudy, w porownaniu do tego jakie byly na poczatku to sa prawie oswojone---najbardziej oswojone sa wtedy kiedy daje im jesc.ok to juz was nie zanudzam a jesli ktos ma pomys na te kociaki to bede bardzo wdzieczna-czy uwazacie ze gdzies zrobilam blad????????
ale sie zle czuje..................    

[emilka_old]

hm..to w takim razie jaki ja popelnilam blad ze moja Maja sika gdzie po padnie ( W MIESZKANIU!!!)..JA TAK NIE CHCE...                              

[Saba]

Nie obwiniaj się tak Miauu, przecież tak dobrze chciałaś. Na pewno byloby łatwiej je oswoić gdyby kotki były u ciebie w domu, ale ponieważ jest taka sytuacja jaka jest, to nie dziwie się, że pojawiają się takie problemy. Bądź cierpliwa Miauu, nie da się zwierzaków tak szybko oswoić, a skoro mówisz, że i tak już widać postępy to wierze, że będzie jeszcze lepiej. Odwaliłaś kawał dobrej roboty i uważam, że to wspaniale, że w ogóle się nimi zajmujesz. Bądź cierpliwa i powodzenia

[miauu]

wielkie dzieki ze mie pocieszacie.........      
kotki rosana z dnia na dzien musze sie spieszyc, czy myslicie ze gdy dam ogloszenie np w gazecie i jak napisze ze dodam kuwete i kosz i ze sa troche dzikie to nie bedzie tak ze ludzie je wezma dla koszyka i kuwety a kotki gdzies wywala po drodze???z jednej strony miala to byc zacheta ale boje sie ze to chyba nie jest najlepszy pomysl---co o tym sadziecie???????????? :?

[Saba]

Ja uważam, że to dobry pomysł. A ogłoszenie powieć też (a może przede wszystkim) schronisku i w przychodniach weterynaryjnych

[onka]

Miauu jesteś cudowna!
 
Jesteś wielka!
 
zrobiłas naprawde coś niesamowitego
to zwierzaczki są... i jak im cos w te łepetynki strzeli to sikaja gdzie popadnie (a może kuwety sa wtedy zasikane i brudne? kociaki do takiej nie wejdą   )
i nie możemy wymagać od nich żeby myślały tak jak my bo to sa zwierzaczki
i niech ci nie będzie przykro, bo naprawde dokonałaś wiele  

[emilka_old]

moj kot nie ma mozgu... :?  czy co???  

[Saba]

Emilka, a w jakim wieku jest twój kotek? Może się jeszcze nauczy

[myszka]

Emilka, a twój kot jest jakiej płci, czy kastrowany, czy wystarczająco często zmieniasz kuwetę itp?

[emilka_old]

Moja kotka ma  ok.2.5 roku,jest po sterylizacji i zmieniam jej kuwete CO DWA DNI!! :? ....

[emilka_old]

I dodam jeszcze, że ona siusia poprostu tam gdzie jej sie podoba mimo ze ma czysta kuwete, wet powiedzial ze raczej nie jest chora..poprostu woli sikac np. na szmate (albo posciel ) Juz zaczelam nawet wykladac jej kuwete gazeta..bo ona woli tego typu material niz zwirek..
To jest straszne  moja mama juz naprawde swira dostaje!!
Chce kupic jakies glupie pieluchy dla bachorof i ubrac w nie kota!!!
Normalnie brak mi slof!!!!!!!!!! waricja kompletna! Dlaczego akurat ona!! Bosz..niedosc ze mama te dwa lata temu po smierci ciuciusia z laska zgodzila sie na Maje..to jeszcze takie swinstwa wyprawia...pomoglam jej, ocalilam ja..a ona tak mi sie odwdziecza??!!
Dlaczego...
I zawsze kiedy gdzies naleje to jeszcze beszczelnie do mnie podchodzi..i zaczyna mruczec...a mnie sie wtedy serce kraje...i mam ochote ja poglaskac ale jak spojze na zasikana poduszke to....nie no..naprawde bark..slow....
Nie zycze wam wszytskim takiego kota!
Tzn. on ajest wspanialym kotem!! Kocham ja Baaaaaaardzo! ale ma jedna wade..doslownie..jedna..wlasnie ta...
Dobra ale sie rospisalam..poprostu bardzo sie tym martwie...

[Myszka.xww]

Moja kotka ma  ok.2.5 roku,jest po sterylizacji i zmieniam jej kuwete CO DWA DNI!! :? ....

Co dwa dni, to trochę za rzadko. W kuwecie trzeba sprzątać po każdej wizycie kota. Nie mówie o całkowitej wymianie żwirku, tylko o usuwaniu "produktów kociej przemiany materii"  i ew. dosypywanie żwirku. Dlatego dobry jest żwirek zbrylający - bryłkę wyciągasz z kuwety i wyrzucasz, po robocie.

Pomyśl sama, jak skorzystasz z toalety - spuszczasz wode, i jest czysto. Kot też by tak chciał.

[Saba]

No, uspokoiłaś mnie Myszka.xww, bo już myślałam, że popełniam jakiś błąd wychwawczy sprzątając w kuwecie za każdym razem gdy zachodzi potrzeba.  
Emilka, moim zdaniem to właśnie dlatego twój kotek załatwia się gdzie popadnie.

[myszka]

Dokładnie, Emilka, nie zajmujesz się tym jak należy i dlatego kota leje. Koty to niesamowicie czyste stworzenia, kuwetę trzeba sprzątać bardzo często. Najlepszy w tym celu jest zbrylający żwirek (np BENEK) i łopatka - sitko, którą łatwo i szybko przetrząśniesz żwirek z bryłek.

[myszka]

A Twój wet jak stwierdził brak choroby? Na oko? Bo porządny wet zbadałby mocz, tak na wszelki wypadek. Tak często objawaija się choroby pęcherza.

[emilka_old]

......pytaliscie co ile czyszcze kuwete...odpowiedzialam ze co dwa dni!!! wymieniam zwierek!! Co dzienncie wynosze odchody.....
takie pytanie nie padlo..wiec teraz odpowiadam CO DZIENIE WYNOSZE ODCHODY!! Ona sika nawet jesli ma czysta kuwete...

[Saba]

Czyli źle się wszyscy zrozumieliśmy Emilka, masz tego kotka od małego czy trafił do domu już jako dorosły? A jeśli od małego to zawsze tak było, że sikał gdzie popadnie?

[myszka]

No właśnie, czy to siusianie zaczęło się nagle? BO jeśli tak, to do znudzenia będę powtarzać: trzeba zbadać mocz, nerki, bo takim siusianiem gdzie bądź u kotów często objawiają się choroby układu moczowego - bardzo niebezpieczne, jeśli zaniedbane. To właśnie jako pierwsze powinien zasugerować wet, dziwię się, że tego nie zrobił :? Krótko mówiąc, kotu kuweta kojarzy się wtedy z bólem i dlatego jej unika

[emilka_old]

Jak ja wzielam byla mloda..nie wiem miala moze 6 miesiecy..na poczadku raczej sikala do kuwety ale tez jej sie zdazalo po za..noi tak coraz czesciej i czesciej...ja nie wiem..teraz jeszcze z nia jade na wakacje jak mi w tym domu wczasowym naleje...(ledwo sie zgodzili na kota) to juz calkiem bede miala opiernicz od matki

[LimLim]

Miauu, kotki piwniczne czasem na początku wolą siusiać do kuwet jak mają piasek a nie żwirek , nie doczytałam czego używasz......

[miauu]

uzywam zwirku, a wczesniej byly wiory
a teraz to wole juz nie wchodzic do piwnicy
mam nadzieje ze szybko z tego wyrosna
a moze jest im za zimno?na podworku?

[myszka]

Miauu, podstawowe pytanie: czy ty uczyłaś te kotki załatwiania się do kuwety? Jeśli nie, to chyba nie oczekujesz że nauczą się "same"? Skąd mają wiedzieć, czego oczekujesz?
Emilka: czy ty w ogóle czytasz moje posty? Idź z tym kotem do weta i zażądaj badania moczu, nerek, pęcherza! A nie tylko narzekaj i ovczekuj, że problem się może sam rozwiąże :?

[miauu]

afuj myszka jakas taka ostra jestes!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a co do kociakow to one sikaja do kuwety!!!!!!!!!!!
ale tez sikaja kilka krokow od kuwety.......
zastanawiam sie czy jest jakis zapach ktory odstrasza koty--zeby tak popsikac te miejsce poza kuweta gdzie najczesciej leja--moze to by cos dalo?ale czy cos takiego istnieje?????????

[myszka]

Bo już mnie wszystko denerwuje i tyle :? Ale uczyłaś je sikania do kuwety specjalnie? Powtarzam, jeśli nie, to nie dziw się, że leją tu i tam, kuweta wtedy zdarza się "przypadkiem" Może za rzadko czyścisz kuwetę? Moja kota, perfekcyjna czyściocha, raz z wielkim wstydem nasiusiała zaraz obok kuwety, bo zapomniałam jej sprzątnąć.

[Myszka.xww]

Miauu, zmyj dokładnie miejsce koło kuwety, może być woda z dodatkiem octu (łyżka na 5 litrów). Do kuwety wsyp piasku (może być z dodatkiem żwirku, ale nie więcej niż 1 część żwiru i trzy piachu) i sprzątaj ją jak najczęściej. Kotkom faktycznie może być zimno na zewnątrz i dlatego nie chcą wychodzić.

Emilko, z kotem przejdź do dobrego weta - niekontrolowane jszczanie po chałupie może oznaczać zapalenie układu moczowego (czego wet nie stwierdzi po oczach), może też być wynikiem stresu - zastanów sę, co się zmieniło u Ciebie w domu. Lanie kota, bo leje po domu dodatkowo pogłębia stres i kółko się zamyka. Koty głupie nie są, jak myślisz, tylko dość wrażliwe. A może kuweta stoi w nie tym miejscu co potrzeba i kot przy korzystaniu nie ma spokoju, dlatego jej nie lubi? Może warto ją gdzie indziej przestawić?
Z rad skorzystasz, jak zechcesz, ale przynajmniej je przemyśl.

Mysza - proszę koty pogłaskać - to uspokaja  

No to ja teraz idę głaskać...  :?

[emilka_old]

Lanie kota gdy kot leje  co???
O co ci chodzi z tym laniem kota


Jeszcze się pochwale ze Maja siusia do kuwety juz przez 3 dni!! WOW! Az 3 dni!!  oby tak dalej...