Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3]   Do dołu

Autor Wątek: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(  (Przeczytany 20747 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

magda687

  • Gość
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #60 : 2007-07-05, 19:19 »
dwa razy miał szczęście, za trzecim może się nie udać

on już nie chodzi po tym parapecie i już więcej razy raczej nie zleci-taką mam nadzieję.ale wtedy był ,mniejszy a teraz już ma trzy lata.a jak spadł to cały czas stał w tym samym miejscu i czekał aż po niego przyjdziemy:) mądry kotek.



Cytuj z: kkaassiiaa  Dzisiaj o 19:12
co innego skakanie, a chwila nieuwagi i wypadnięcie. Mój kot też nie ma powodów do skakania. Na wsi często siedzi na parapecie, ale jak chce wyjść na dwór to idzie "na około" przez drzwi. Razz
mój kot też nie specjalnie skoczył tylko "zjechał" z parapetu.
« Ostatnia zmiana: 2007-07-05, 20:12 autor pao »
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #61 : 2007-07-05, 20:00 »
Ile to koty podobno żyć maja? 9?
Zapisane
Podpis bez przekazu.

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #62 : 2007-07-05, 20:14 »
Cytuj
koty mają niesamowita wytrzymałość. obrażenia jakie inne stworzenia już by uśmierciło koty potrafią przeżyć. to jest niebywałe, a dodając do tego ich dumę i niechęć do okazywania cierpienia nie dziw, ze powstał mit o 9 życiach kota.

wystarczyło przeczytać ten wątek...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Forum Zwierzaki

Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedz #62 : 2007-07-05, 20:14 »

maja0101

  • Gość
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #63 : 2007-07-08, 16:20 »
Dwa tygodnie temu moja kotka też wyskoczyła z balkonu na czwartym piętrze, ale nic się jej nie stało całe szczęście:). Super latawica.  :VoV: Martwię się, żeby nie skoczyła znowu, więc baardzo jej pilnuję. Tydzień temu została wysterylizowana i chodzi w kubraczku, może zapomni o skokach z balkonu. Ten jej skok był dla naszej rodziny dużym przeżyciem .
Zapisane

Retriva

  • Gość
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #64 : 2007-07-09, 01:34 »
co do wypadania z okna.... kolega jeszcze w PL mial dwa psy- Rocky, malutki kundelek, troche wiekszy od pinczera miniaturowego i Max- wielkosci akity inu, husko-podobny... kolega mieszka na 2  pietrze a pieski czesto przesiaduja na oknie ;) i pewnego dnia kiedy Rocky siedzial na oknie Max chcial tam wejsc- efekt, Rocky za oknem ;) na szczescie nic sie nie stalo, byl tylko poobijany. rowniutko tydzien pozniej Max chcial wejsc na okno, biegl i.. przeskoczyl :roll: tez poobijany :)
Zapisane

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #65 : 2007-07-09, 15:14 »
Moja znajoma mieszka na 1 piętrze. Jej kotka kiedyś wypadła przez balkon i tak jej sie spodobało, ze teraz od czasu do czasu sobie wyskakuje. Ale najbardziej jej sie podobał remont elewacji i rusztowania za oknem. Wtedy wszystkie okoliczne koty sobie wychodziły na zewnątrz i razem "szalały" :D
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

BeCia89

  • Gość
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #66 : 2007-07-12, 18:56 »
Albo się kocha zwierze albo nie powinno się go mieć. Nie potrafię zrozumieć jak można brać zwierzę bo nie wiem "dziecko chcę" i później jak ktoś jedzie na wakacje to psa na szosie zostawi czy do drzewa przywiąże. Jednak najgorsze jest to, że człowiek uważa, że zwierzę nie rozumie. I zwierzaka zabić czy zostawić to każdy myśli "ok przecież to tylko pies/kot" ale jak rodzice dzieci w beczkach zabijali to było oburzenie. To jest to samo. Człowiek kochający zwierze zrobi dla niego wszystko. I tu nie ma tematu ile to kosztuje ratuje się tak samo jak dziecko czy siebie. Ja kocham moje zwierzaki ;p mam psa i 4 koty i jestem szczęśliwa, że je mam ;)
Zapisane

kaska9141868

  • Gość
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #67 : 2007-07-12, 20:51 »
No właśnie ja też musialam zbierac na pieska dzisiaj.
Moi rodzice niedostali jeszce kasy(dostają za jakies 2 dni),a ja się uparlam że dzisiaj,koniecznie musze iśc z korą do weta.I co????
I poszłam heh Kase mialam za książki, a reszte pożyczyłam od ciotecznego braciszka :lol:
Kochany jest :*
A co do kotka który spadł z balkonu i złamał nużkę- powód żeby go uśpic.
To bardzo mi żal zwierzaka i tego uśpionego i tego co chcą wziąśc.Ja bym z podziemi kase wykopała.
Zapisane

kyniu

  • Gość
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #68 : 2007-07-27, 15:37 »
A ja nie rozumiem po co w ogóle brać zwierzaka jak przy najbliższym wypadku czy chorobie się go usypia zamiast wydać kasę. Wg  mnie to nieodpowiedzialne.

A co do balkonu to  nie mam go zabezpieczonego i po prostu kota na niego nie wypuszczam :)
Można założyć jakieś kratki albo trzymać kota w domu...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedz #68 : 2007-07-27, 15:37 »

Thorgall

  • Gość
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #69 : 2007-09-19, 14:45 »
Mój kot postanowił wyskoczyć z balkonu na 4 piętrze, całe szczęście, ze nic mu się nie stało, był jedynie w szoku i lekko poobijany! Od tamtej pory, a minęło ponad rok czasu nie zamierza wyskakiwać, mimo że balkonu nie zabezpieczaliśmy! Owszem podchodzi do krawędzi, ale nic więcej! Widać, że ten wypadek na długo zapamiętał i nie zamierza powtarzać tego samego błędu! Jak widać i na tym przykładzie zwierzaki potrafią wyciągać wnioski! Nie wpadajmy nie potrzebnie w panikę za zwierzęta!
Zapisane

agamika

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2290
    • WWW
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #70 : 2007-09-19, 18:54 »
no ja nie wiem, sasiedzi mieli kota który wyskakiwał regulernie z 3 pietra , na spacery własciciela "nie panikowali za niego" ...  az pewnego razu zle wycelował, zamiast na trawnik , trafił na beton. NIe przeżył.
Mój kot , raz został przez przypadek zamknięty na klatce schodowej bloku, jak  ktos wchodził to wleciał do mieszkania cholernie przerażony , nie ciągło go za drzwi ładnych pare miesięcy... Teraz juz o tym nie pamięta . Więc ja bym jednak uważała i w pewnych wypadkach wole myśleć za moje zwierzęta , niż puzniej mieć wyrzuty sumienia do końca zycia .


Zapisane
Stanisław Lem na krótko przed swoją śmiercią powiedział: "dopóki nie odkryłem internetu, nie wiedziałem, że jest tylu idiotów"...

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #71 : 2007-09-19, 19:34 »
Cytuj
Od tamtej pory, a minęło ponad rok czasu nie zamierza wyskakiwać, mimo że balkonu nie zabezpieczaliśmy!

i ty sie chwalisz wasza nieodpowiedzialnoscia? Byli u nas niedawno ludzie ktorzy mieli sobie kotka - kotek mial jakies 5 lat - no, ale przeciez przez te 5 lat nigdy mu sie nie zdarzylo wypasc, czy wyskoczyc... wiec balkonu nie zabezpieczali. 10 pietro - mokra plama.

Cytuj
Owszem podchodzi do krawędzi, ale nic więcej!

do momentu gdy nie zobaczy czegos ciekawego - jakiegos ptaszka, listka, albo chociazby pylka....

Cytuj
Widać, że ten wypadek na długo zapamiętał i nie zamierza powtarzać tego samego błędu! Jak widać i na tym przykładzie zwierzaki potrafią wyciągać wnioski! Nie wpadajmy nie potrzebnie w panikę za zwierzęta!

"nie zamierza powtarzac tego samego bledu" - zebys sam siebie posluchal jakie bajony pleciesz - zwierze NIE zamierza. Niczego. Zwierzeta zyja z chwili na chwile. Wyciagac wnioski? kolejna glupota - u ziwerzta jkest to tylko prosta gra skojarzen. krawedz balkonu + krok = bol, problem polega na tym ze znacznie wiecej takich skojarzen z tym samym rezultatem znajdzie sie w sytuacji jesli nie bedzie tego kroku...

Cytuj
Nie wpadajmy nie potrzebnie w panikę za zwierzęta!

wiec po c szczepic, po co odrobaczac, zabezpieczac przed kleszczami itp. itd.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Odp: MÓJ KOT SPADŁ TERAZ Z 4 PIĘTRA :(
« Odpowiedź #72 : 2007-09-20, 08:07 »
Ile to koty podobno żyć maja? 9?

owszem. z czego 8 po tamtej stronie teczy.


Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny
Strony: 1 2 [3]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.071 sekund z 25 zapytaniami.