Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: Masakra ;p;p;p  (Przeczytany 6663 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

BeCia89

  • Gość
Masakra ;p;p;p
« : 2007-10-03, 06:45 »
Siemka Wszystkim =)
Chciałam Wam się tylko pochwalić, że moja Rokita znów się okociła ;p i jest 7 maluszków ;]
BuziaQi =]


P.S. Zbieram już zapisy na małe kociaczki ;] kto będzie chciał pisać ;p;p


Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #1 : 2007-10-03, 09:51 »
lepiej zacznij zbierać na sterylizację...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #2 : 2007-10-03, 17:21 »
Siemka Wszystkim =)
Chciałam Wam się tylko pochwalić, że moja Rokita znów się okociła ;p i jest 7 maluszków ;]
BuziaQi =]
a nei łątwiej wysterylizowac? nie za każdym razem znajdziesz dom dla małych
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

Forum Zwierzaki

Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedz #2 : 2007-10-03, 17:21 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #3 : 2007-10-04, 09:54 »
Cytuj
Chciałam Wam się tylko pochwalić

jak cos takiego czytam noz mi sie w kieszeni otwiera.... Nie ma sie co chwalic swoja nieodpowiedzialnoscia.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #4 : 2007-10-04, 10:00 »
kurcze, to ja szukałam dla 10-ciu kotków domku i znaleść nie mogłam. Bo jakiś nieodpowiedzialny kretyn rozmnożył swojego kota. Nie masz uprawnień hodowlanych, nie mozesz rozmnażać kotów. Do tego przez twoją nieodpowiedzialnosć inne bezdomne kotki tracą szanse na dom. łatwo ci powiedzieć, "zbieram juz zapisy". a ja zbieram z ulicy bezdomne koty, które właśnie były zachcianką ich włascicieli. przemyśl swoje postępowanie.
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #5 : 2007-10-04, 17:16 »
Becia kotów jest tyle wszędzie, no to wątpię żeby ktoś chciał...
U mnie przed blokiem jest gdzieś z 10 dzikich :P
Ale szczury i myszy za to jedzą z piwnicy :p
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Motoduf

  • *
  • Wiadomości: 300
  • Jedzenie jest ludzkie, obżarstwo - Boskie
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #6 : 2007-10-04, 22:44 »
Dyskutowaliśmy o tym jakiś czas temu i nie ma sensu tego odgrzebywać, ale ludzie, proszę was - podejdźcie do tego nieco spokojniej. Jestem pewien, że Becia89 zadba o to, by te 7 kociaków znalazło szczęśliwy dom. Skoro pisuje na forum o zwierzakach, nie jest przecież osobą, która utopi maluchy w jeziorze, bo nie ma z nimi co zrobić. Zrozumcie też, że niektórzy nie chcą sterylizować kotów, bo czasami może sie to wiązać z późniejszymi problemami. No i jeszcze jedna sprawa - sam kiedys szukałem domu dla maluchów. Niektórzy wcześniej nawet nie mysleli o wzięciu kota i nie szukaliby żadnego, ale ostatecznie się jakoś decydowali. Nie jest więc tak, że każdy maluch zabiera dom żyjącemu kotu. I błagam - jakie uprawnienia hodowlane? Jeżeli ma się nierasową kotkę, która zajdzie w ciąże z jakimś kotem, to nie ma mowy o żadnej hodowli. Tym bardziej, że Becia nie sprzedaje maluchów, a je oddaje. To trochę tak, jakby żądać uprawnień restauratorskich od osoby, która gotuje obiady dla rodziny.
Zapisane
Zjedz bobra, uratuj drzewo!

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #7 : 2007-10-05, 10:47 »
Cytuj
Jestem pewien, że Becia89 zadba o to, by te 7 kociaków znalazło szczęśliwy dom.
a jaka jest pewność ze potencjalne dzieci tych 7 będa miały dobre warunki?

Cytuj
Zrozumcie też, że niektórzy nie chcą sterylizować kotów, bo czasami może sie to wiązać z późniejszymi problemami.
jakimi? ja znam wiele kłopotów przy braku sterylizacji...

skoro odwołujesz się do wcześniejszych rozmów na ten temat to sam poczytaj bowiem te argumenty które przedstawiasz były tam omówione i obalane.

Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #8 : 2007-10-06, 13:28 »
Motoduf ale te 7 kotów które urodziły się niepotrzebnie zabrały dam innym, jakby zgarneła 7 kotów błądających się po ulicy albo ze schroniska to też znalazłaby im dom, czyli uratowałaby je. ale nie każdy się poświęci dla nieswoich kotów, bo jak są jej to jednak wypada znaleść im dom, ale inne też zasługują na miłość

mam takie pytanie. czy w polskich schroniskach sterylizuje się koty? (przypuszczam ze nie, ale wole zapytać)
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

Forum Zwierzaki

Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedz #8 : 2007-10-06, 13:28 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #9 : 2007-10-06, 20:35 »
Cytuj
Dyskutowaliśmy o tym jakiś czas temu i nie ma sensu tego odgrzebywać, ale ludzie, proszę was - podejdźcie do tego nieco spokojniej. Jestem pewien, że Becia89 zadba o to, by te 7 kociaków znalazło szczęśliwy dom. Skoro pisuje na forum o zwierzakach, nie jest przecież osobą, która utopi maluchy w jeziorze, bo nie ma z nimi co zrobić. Zrozumcie też, że niektórzy nie chcą sterylizować kotów, bo czasami może sie to wiązać z późniejszymi problemami.

motoduf - zrozum ze kotow jest pelno w schroniskach - rowniez takich ktore na butelce musza siedziec. Przynajmniej raz w tygodniu przynosza do nas rozni ludzie cale mioty znalezione na smietnikach - te koty nie biora sie z powietrza - te koty biora sie stad ze ktos sobie kota rozmnozy i odda komus nieodpowiedzialnemu - bo tzw. "dobre rece" to tak naprawde pic na wode - moze zglosic sie kazdy, kazdy moze zrobic tzw. dobre wrazenie, a potem kota uzyc jako worek treningowy dla psa itp. itd. Becia by mogla zadbac o NAPRADE DOBRE domy musialaby spisac umowe, zachipowac koty, wziac od nowych wlascicieli wsdzelkie dane i truc im za przeproszeniem tylko i przynajmniej raz na miesiac . a tak co bedzie? ktos przylezie wezmie sobie kotka, a jak kotek zcznie znaczyc, miec bardzo uciazliwe rujki itp. bedzie won na ulice i heja do rozmnazania sie - i kolejne bezdomne.... Nie utopi ich - jednak to nie o to chodzi - a o to ze jej kotyka po raz kolejny urodzila - rodzac zabrala dom innym - 11 miesiecznym kociakom, ktore zostaly wylapane z dzialek, 14 zgarnietym z ulicy przez moja kolezanke, rocznej kotce powyp[adkowej, ktora zyje tylko dlatego ze moj szef jechal za samochodem ktory ja potracil, 6 miesiecznemu kiciakowi, ktory zostal walniety przez samochod i lezal przez minimum 2 dni na chodniku, a nikt nawet nie raczyl na niego spojrzec, tym i tysiacom innych ktore umieraja w schroniskach. Te koty JUZ SA i sa dlatego, ze ktos sobie rozmnozyl kotke bo "byla taka ladna, taka kochana, chcial sobie zostawic po niej njedno" i setek innych totalnie durnych, wyimaginowanych powodow.

Sterylizacja czy kastracja nie wiaze sie z ZADNYMI problemami zdrowotnymi - no chyba ze komus nie chce sie nieco przypilnowac kota przez tydzien po zabiegu. Wiecej - ciagle ruje sa dla kota zabojcze, samica niesterylizowana jest narazona na nowotwory ukladu rozrodczego, ropomacicze, cysty na jajnikach i mase innych rzeczy. sterylizacja zmniejsza ryzyko wystapienia nowotworow sutkow o ponad 30% - a u ktowo 90% tych nowotworow jest wyrokiem (czyt - sa zlosliwe)

Cytuj
Jeżeli ma się nierasową kotkę, która zajdzie w ciąże z jakimś kotem, to nie ma mowy o żadnej hodowli.

nie - to jest nieodpowiedzialne powielanie bezdomnosci i cierpienia. pomijajac fakt, ze ryzykuje zycie swojego wlasnego kota, z teo wzgledu ze choroby takie jak np fip (zakazne zapalenie otrzewnej), fiv(koci aids), czy felv(zakazna bialaczka) sa przenoszone droga plciowa - 100% smiertelnosc, zadnego sposobu na wyleczenie.

Cytuj
mam takie pytanie. czy w polskich schroniskach sterylizuje się koty? (przypuszczam ze nie, ale wole zapytać)

to zalezy - teoria jest taka, ze schronisko MUSI wysterylizowac/wykastrowac zwierze przed wydaniem - w praktyce roznie to wyglada. W kazdym razie - niektore schroniska na pewno to robia (np. psi aniol)
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Motoduf

  • *
  • Wiadomości: 300
  • Jedzenie jest ludzkie, obżarstwo - Boskie
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #10 : 2007-10-09, 18:16 »
Iras, mogę się z Tobą zgodzić, co do większości argumentów, ale nadal nie rozumiem po co ta nagonka. Dziewczyna się cieszy małymi kociakami, o które zapewne zadba (co wcale nie jest tak trudne jak się wydaje - ja na przykład rozdałem je wśród dalszych i bliższych znajomych i wiem, że nie dzieje im się krzywda), a Wy od razu zarzucacie jej brak uprawnień (?) i dajecie "minusa". Przyznam, że nie rozumiem też zarzutów co do ryzykowania życia własnego kota - ani koty, ani ludzie nie są przynoszeni przez bociana i nawet jeśli dopuszczenie do rozmnażania może spowodować choroby, to jednak jest to jedyny sposób przedłużania gatunku.
Zapisane
Zjedz bobra, uratuj drzewo!

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #11 : 2007-10-09, 19:03 »
nadal nie rozumiem po co ta nagonka.
"Nagonka" jest po to, żeby Becia poszła po rozum do głowy i nie cieszyła się z własnej lekkomyslności. Te kociaki nie powinny były przyjść na świat. Kotom wyginięcie nie zagraża, wręcz przeciwnie, jest ich za dużo w stosunku do chętnych do opieki. Ech...
Zapisane
IBDG Wrocław

BeCia89

  • Gość
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #12 : 2007-10-10, 07:49 »
Widze, że tu już nic nie warto napisać ;| Chciałam tylko się podzielić swoją radością ... Myślicie, że to była planowana ciąża ;/ NIE ! NIE BYŁA !! Ale stało się ... a do sterylizacji miała iść ... nie moja wina, że zaciązyła się jeszcze kiedy miała poprzednie maluchy ;/ poza tym myślicie, że oddam je komuś kto mi je podusi czy coś innego ... a nawet jeśli bym wszystkich nie wydała to by zostały te niewydane w domu ... a nie porzucone ... nie jestem osobą, która toleruje przemoc nad zwierzakiem czy coś innego ... i bardzo mi miło, że tak o mnie sądzicie ... to jest nie fair oceniać kogoś tylko po kilku danych notach na tym forum ... ja kocham swoje maluchy ... i nikt nie ma prawa mnie oskarżać, że zabieram innym kotom dach nad głową ... poza tym już mam dla wszystkich dom ... w którym ludzie także kochają zwierzęta ... to że są ludzie źli nie znaczy, że już nie ma dobrych ;| I jeśli Was to ucieszy jeden zdechł bo był za słaby ;( a co do tego co się dzieje w schroniskach to wiem ... jak tam jest bo sama jestem ochotniczka i raz w tygodniu idę pomagać ... ale co to Was ... przecież wy wiecie swoje ... a najbardziej by Wam pasowała żebym napisała ze je sprzedam albo cos to wtedy mielibyście się na kim wyżyć ... nie? lubicie to ;| wiem, że ludzie kotów za dużo nie chcą ... ale stało się ... nie ważne ... dzięki ... uświadomiliście mnie do jednego ... co do tego forum ... NARX



P.S. Za wszelkie błędy stylistyczne i ortograficzne odpowiada moja złośc ...
Zapisane

iwa

  • Gość
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #13 : 2007-10-10, 12:20 »
Jedno mi się niepodoba - za każdym razem, jak ktoś napisze, że ma małe kociaki do oddania to jest taki "atak" :|
Po pierwsze może i doprowadzenie do ciąży kotki było "nieodpowiedzialne", bo skoro jest tyle bezdomnych kotków, które czekają na dom, to ktoś kto nie ma kotka mógłby wziąć takiego bezdomniaka, a nie kotka akurat od kogoś komu urodziły się w domu. "Nieodpowiedzialne" bo to nie hodowla itp. itd.
Ale wydaje mi się, że jeżeli już koty są to ODPOWIEDZIALNE jest szukanie dla nich domów, a jeżeli takich nie można znaleźć to opiekowanie się nimi i dopilnowanie, aby taka sytuacja nie powtórzyła się już więcej. Jeżeli ciąża kotki była nie planowana - kotka uciekła lub przez przypadek został dopuszczony kocur (mojej znajomej kocur wszedł przez balkon do kotki i zrobił swoje;) ) no to teraz ostatnie poważne ostrzeżenie - STERYLIZACJA!!!!
A tak wogóle to, czy osoby które mają kocie hodowle i mają małe kotki też nie "zabierają" miejsca na domownika innym kotom? Jak ktoś ma takiego zwykłego dachowca-domownika to nie może mieć małych kotków bo bezdomne czekają?! A takie hodowlane to nie zabierają??? Nie rzucajcie takich haseł. Czy każda osoba, która ma w domu małe kotki jest odpowiedzialna za to, że są bezdomne koty na śmietnikach, podwórkach??? Chyba nie?! To, że doprowadziła do urodzenia małych może i oznacza, że jest odpowiedzialna, ale to że szuka dla nich domów to już chyba jest odwrotna sytuacja!!!
Nieodpowiedzialnością byłoby, gdyby dziewczyna wyrzuciła te koty za drzwi i niech sobie radzą i dalej się rozmnażają na czele z tą kotką!

Boshe, dziewczyna się cieszy że ma małe kotki. Informuje, że szuka dla nich nowych domów. A tu od razu krzyki!!! A nie można spokojnie powiedzieć - Becia postaraj się, aby kotki znalazły naprawdę dobre domy, jeżeli nie ma takiej możliwości to trudno sama ponosisz skutki "nieuwagi"/"niewiedzy" itp. itd. i kotki zostają u ciebie i masz na mur beton obiecać że kotka zostanie wysterylizowana i to samo małe. Dopilnuj, aby kotki które oddajesz również przeszły taki zabieg.


Zapisane

BeCia89

  • Gość
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #14 : 2007-10-10, 14:09 »
Iwa dzięki, że jesteś po mojej stronie ...
a tak na marginesie ... ja kocham moje kotki małe i nie moja wina , że Rokita zaciążyła się kiedy jeszcze były poprzednie ... więc to nie była planowana ciąża ... a miała iśc do sterylizacji zaraz po wydaniu małych a nie moja iwna, że jak wydaliśmy małe okazało się, że jest już w ciąży ... a ja wraz z moją babcia kochamy zwierzęta .. i nie pozwolilibyśmy im zrobić krzywdy. Dlatego też poprzednie małe wiemy, że poszły w dobre ręce i każda z nas czasami je widzi i wiemy, że krzywda im się nie dzieje ... Ale widzę tylko, że okazywanie radości to w dzisiejszych czasach jest złe bo zaraz idzie nagonka ...
A kotka to dachowiec .... chociaż jest mądrzejsza niż wszyscy Wy co mnie oskarżacie ...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedz #14 : 2007-10-10, 14:09 »

Kar

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2962
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #15 : 2007-10-10, 14:37 »
Ja jakiś tydzień temu zyskałam kotkę z kociakami. Jej właściciel umarł no i.......... kotka jest moja......
Szczęście że tylko dwa maluchy ma. Cieszę się że je mam. Gdy wychowa małe od razu ją sterylizuje.
Moja Pira też jest dachowcem, mieszka na dworze........ miałabym ją w domu gdybym na parterze mieszkała.

Becia Pira też jest bardzo bardzo mądra, najcudowniejszy kotek świata :)

Trochę przesadzacie z tym zabieraniem domów, w pewnym sensie no tak, zgadza się, no ale...
 
Zapisane
"Słowo nie dym a gęba nie cholewa"
"Głupich nie sieją, sami się rodzą"

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #16 : 2007-10-10, 15:46 »
Khm.. może nie jestem wielką znawczynią, ale...

Po części zgadzam sie z Motodufem, a po cześci z Iras, Pao i resztą.

Chodzi o to, że ty Becia powinnaś jak najszybciej wyserylizować kotkę. Sama wiem jak to jest jak sie kotki nie wysterilizuję. Moja, kiedy miałam 7 lat kota w drugim roku sowjego życia urodziła cztery kociaki, tylko jeden przeżył. Uważam też, że nie powinnaś tak bezmyślnie zajmować się kotką, skoro dopuściłaś do tego, że się okociła.

I myślę,że Iras i Pao nie powinnyście naprawdę robić na nią takiego "ataku". Czy nie łatwiej spokojnie komuś wytłumaczyć, że coś zrobił źle? Myślę, że to napewno lepsza wersja.
Wiem co się dzieja w schroniskach i z bezdomnymi kotami. Sama widzę to na codzień u mnie na osiedlu. A to rozjechany kot na ulicy, a to amsttaw lecący na biedne kocię, a jego właściciel uśmiechnięty na to patrzy.
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #17 : 2007-10-10, 20:11 »
Boshe, dziewczyna się cieszy że ma małe kotki. Informuje, że szuka dla nich nowych domów. A tu od razu krzyki!!!
Jak na razie jedyną krzyczącą jesteś Ty, Iwa. My tylko stwierdzamy, że nie ma co się cieszyć z powodu powiększenia liczby szukających domu kotów. Dość ich się poniewiera i jest to fakt bezsporny. Dlatego, kiedy ktoś pisze "Chciałam Wam się tylko pochwalić, że moja Rokita znów się okociła  i jest 7 maluszków ;]", trudno nie zgasić tej radości... Nie robimy tego dlatego, bo "lubimy się wyżywać" tylko dla dobra zwierząt. Każdy, kto choć raz był w schronisku, powinien wiedzieć, o co nam chodzi. A kto nie wie, niech się przejdzie i popatrzy ma dziesiątki biednych zwierząt, które nigdy nie zaznają domowego, dobrego życia. Becia podzieliła się z nami tylko swoją radością, nie dodając ani słowa o planach sterylizacji, co więc mieliśmy jej napisać? "Gratulujemy?" A czego niby?
Zapisane
IBDG Wrocław

Retriva

  • Gość
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #18 : 2007-10-11, 19:01 »
a mam pytanie. jak kotka mogła się okocić gdy miała jeszcze poprzednie kociaki? na kotach to ja się nie znam, dlatego pytam.

i oczywiście nie pochwalam tego, co się stało z kotką Beci. można przecież było wykonać sterylizację aborcyjną...
Zapisane

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #19 : 2007-10-11, 19:39 »
to chyba chodziło o to że kotka karmiąc młode zaszła w ciąże, no tak ale jest sterylizacja aborcyjna. tak samonie wime dlaczego zaszła w ciąże, w czasie karmienia wychodziła na dwór?
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

iwa

  • Gość
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #20 : 2007-10-11, 22:15 »
Jak na razie jedyną krzyczącą jesteś Ty, Iwa. My tylko stwierdzamy, że nie ma co się cieszyć z powodu powiększenia liczby szukających domu kotów. Dość ich się poniewiera i jest to fakt bezsporny. Dlatego, kiedy ktoś pisze "Chciałam Wam się tylko pochwalić, że moja Rokita znów się okociła  i jest 7 maluszków ;]", trudno nie zgasić tej radości... Nie robimy tego dlatego, bo "lubimy się wyżywać" tylko dla dobra zwierząt.


:| Przepraszam, a gdzie ja krzyczę?! Napisałam tylko swoje zdanie i "propozycję" spokojnej odpowiedzi na to, co napisała Becia i co mogą napisać inne osoby, lub co już napisały? Czy inne zdanie lub propozycja to krzyk? Przecież dziewczyna nie zrobiła tego specjalnie. Napewno nauczy się na błędach. A skoro na forum są mądre i odpowiedzialne osoby to mogą swoją wiedzę przekazać innym forumowiczom. W taki sposób, aby było to zrozumiałe i nie odebrane jako przykrość. Bo tak chyba Becia się poczuła. Wydaje mi się, że są gorsze sytuacje w których można tak reagować.
Poza tym ten post przypomniał mi inne dyskusje na forum związane z tym tematem i tak wyszły moje myśli.
Szkoda, że z całej mojej wypowiedzi wyłapałaś tylko jedno słowo "krzyki" napisane pod sam koniec, niejako w metaforze. Pomijając zupełnie to, co było wcześniej. Czyli, jak można reagować na takie wiadomości na forum. Tyle...


 Becia podzieliła się z nami tylko swoją radością, nie dodając ani słowa o planach sterylizacji, co więc mieliśmy jej napisać? "Gratulujemy?" A czego niby?

A można by się spytać, czy ma to w planach...i dalej prowadzić rozmowę.

Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedz #20 : 2007-10-11, 22:15 »

Retriva

  • Gość
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #21 : 2007-10-11, 22:53 »
Cytuj
Przepraszam, a gdzie ja krzyczę?!
naprzykład w tym zdaniu które zacytowałam.
Cytuj
!!!
nie wiesz, że wykrzykniki oznaczają krzyk?
Zapisane

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #22 : 2007-10-11, 22:56 »
iwa po pierwsze za kazdym razem gdy używasz wykrzyknika takjakby podnosisz głos. mimo ze zdanie wczesniejsze, pouczenia brzmia jakby ktoś kszyczał nie mają wykszyknika, to są zdanie informujace.
2 najpierw pao napisało o sterylce potem ja a potem się tak jakoś potoczyło, Becia przyła po 7dniach i dapiero cos tam wytłumaczyła

edit Retriva znowu szybsz :P
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #23 : 2007-10-12, 02:10 »
Przepraszam, a gdzie ja krzyczę?!
Jak już dziewczyny napisały, tu, również tam, gdzie używasz np. kilku wykrzykników. Tylko Ty wypowiedziałaś się w tym stylu, po czym zarzuciłaś nam krzyk. Bez sensu. Może kiedyś przy okazji innej rozmowy na podobny temat nie obyło się bez krzyków, ale nie w tym wątku.
Przecież dziewczyna nie zrobiła tego specjalnie. Napewno nauczy się na błędach.
Skąd masz tę pewność? Czy w pierwszym poście Beci cokolwiek na to wskazywało? Radość o poranku i zbieranie zapisów na kocięta... :roll: Następny post z wyjaśnieniem pojawił się po tygodniu...
nie moja wina, że zaciązyła się jeszcze kiedy miała poprzednie maluchy
To pewnie wina kotki... :roll: Nie dość, że kotka niedopilnowana (po raz kolejny!), to jeszcze winnych nie ma...
może i doprowadzenie do ciąży kotki było "nieodpowiedzialne"
Może? :roll: Naprawdę masz wątpliwości? Zwłaszcza, że to nie była pierwsza ciąża.

Nieodpowiedzialnością byłoby, gdyby dziewczyna wyrzuciła te koty za drzwi i niech sobie radzą i dalej się rozmnażają na czele z tą kotką!
Moim zdaniem to już byłoby bliżej barbarzyństwa, niż nieodpowiedzialności.

A nie można spokojnie powiedzieć - Becia postaraj się, aby kotki znalazły naprawdę dobre domy, jeżeli nie ma takiej możliwości to trudno sama ponosisz skutki "nieuwagi"/"niewiedzy" i kotki zostają u ciebie.
Można tak powiedzieć, tylko po co? Naprawdę wierzysz w to, że Becia po takim stwierdzeniu zostanie dożywotnią opiekunką siedmiu kociaków? Bo ja jakoś wątpię...

Nie przesadzasz z tą rzekomą napaścią na Becię? Mam takie wrażenie... Sama nie lubię zbytniej obcesowości w rozmowie, ale tu chyba aż tak ostro nie było :P
Zapisane
IBDG Wrocław

iwa

  • Gość
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #24 : 2007-10-12, 11:02 »
1. "...no to teraz ostatnie poważne ostrzeżenie - STERYLIZACJA!!!!" Hmmm... Do kogo ja tu krzyczę? Przytaczam "przykład" do rozmowy. Który jeżeli już to miałby być skierowany do Beci, a nie do Was.

2. "To, że doprowadziła do urodzenia małych może i oznacza, że jest nieodpowiedzialna, ale to że szuka dla nich domów to już chyba jest odwrotna sytuacja!!!" Ojojoj :|

No rzeczywiście strasznie dużo tych wykrzykników w mojej wypowiedzi... Ehhh. 2 zdania:) 

"naprzykład w tym zdaniu które zacytowałam. Cytuj !!!" Ciekawe zdanie, ale chyba nie mojego autorstwa, bo nigdzie nie mam takich samotnych wykrzykników.

"A tu od razu krzyki!!!" ---> "Szkoda, że z całej mojej wypowiedzi wyłapałaś tylko jedno słowo "krzyki" napisane pod sam koniec, niejako w metaforze. Pomijając zupełnie to, co było wcześniej."

No właśnie szkoda. Szkoda, że nie podjęłaś dyskusji dot. kotów z hodowli, które jeżeli już mowa o zabieraniu domów dla bezdomniaków też mogą "zabierać" dom. Bo, jak tak to zajmijmy się kotami, które są bezdomne i nie rozmnażajmy kotów dachowców, które mamy w domach ani wszystkich rasowców, które są w hodowli tylko zajmijmy się szukaniem domów dla bezdomniaków. Albo chociażby swojej wizji innej reakcji na taki post Beci.

Szczerze to już naprawdę nie mam argumentów, bo post nie jest analizowany i nie ma odpowiedzi pod kątem treści - co w nim jest, ani "co ja mogę powiedzieć na ten temat, czy się zgadzam, czy nie?" tylko ile jest wykrzykników, a ile nie ma:/

Poza tym mogę się domyślać, że Becia ma trochę mniej lat, niż pozostali forumowicze i stąd ta radość i takie podejście do sprawy. A jeszcze raz mogę napisać, że skoro na forum są mądrzy i odpowiedzialny ludzie to mogą swoją wiedzę i stanowisko przekazywać tak, aby osoba ta zrozumiała wszystko i nie poczuła się urażona.
Motoduf pyta się Was, po co nagonka na Becie. Jemu/jej nikt nie prostuje, że nie ma nagonki, tylko jest tłumaczenie IBDG w jakim celu jest nagonka - aby Becia poszła po rozum do głowy. A czy do każdego trzeba używać silnych argumentów, aby poszedł po rozum do głowy? Niektórych może to urazić i mogą źle zrozumieć. Czasami trzeba coś na spokój.

Zauważyłam jedno na tym forum. Zawsze, jak ktoś napisze o kociakach to jest jedna forma wypowiedzi. Zawsze te same argumenty i styl. Jakby nauczone na pamięć. I nie inaczej. Dla mnie to jedna z kolejnych takiego typu wypowiedzi. A można inaczej...

Odwróćcie sytuacje i wyobraźcie sobie, że to wy jesteście w takiej sytuacji - wasza kotka urodziła małe (przez waszą lekkomyślność, przez nieuwagę, przez to że np. uciekła z domu i wróciła już w błogosławionym stanie, a może i przez to jak miała moja znajoma - kocur sam odwiedził kotke, obojetnie przez co kotka ma małe). I co teraz? Coś trzeba zrobić z tym. Piszecie o tym na forum... Co chcecie usłyszeć? Tak, żeby potem zrobić to o czym przeczytaliście. Wasza kotka, małe kotki... mmm?
Zapisane

BeCia89

  • Gość
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #25 : 2007-10-12, 15:13 »
po 1 :
dzięki za najazd na mnie za moją radość i miłość do kotów ...
po 2 :
nie potopiłam nie zadusiłam ani nic im nie zrobiłam wręcz przeciwnie nieba bym im uchyliła gdybym mogła ... 
po 3 :
nie dopilnowałam przyznam się ale nie sądziłam,że się zaciąży nie mając żadnych objawów
po 4 :
jestem świadoma, że jeśli wszystkich nie wydam zostaną w domu
po 5 :
nie piszę codziennie gdyż nie mam codziennie dostępu do netu ...

a po nastepne rezygnuje z tego forum bo nie liczyłam na taką agresję wobec mojej osoby ... co lepiej by było gdybym je zadusiła czy cos im zrobiła o to w tej bajce chodzi? Bo przecież ja taka zła bo się ciesze z małych kotów ... Ale to że stało się to może i przez moją nieodpowiedzialnośc nie znaczy, że je podrzuce gdzies pod schronisko czy cos tylko bede sie starac zeby kazde ale to kazde znalazlo dom w ktorym beda dobrze traktowane ... bo ja nie dam zwierzakowi zrobic krzywdy ... i nie osadzajcie czlowieka po kilku slowach ...
Zapisane

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #26 : 2007-10-12, 17:15 »
Becia mój pierwszy temat tez był nieudany, nie myślałam że to forum ejst takie fajne, ale po pewnym czasie zrozumiałam ze tu jest super, są mądrzy ludzie itp.

zauważ że po twoim pierwszym poście w którym napisałaś tylko ze się cieszysz że masz kolejne kotki była napaść, ja zrozumiała to tak że ty masz radośc z rozmnazania kotow, po drógim gdy wyjaśniłaś wykrzyknikami sprawa nie toczyła się o to czy się niemi dobrze zaopiekujesz ale o to czy słósznie były pisane wczesniejsze posty. nie wime czy tu jeszcze zajżysz ale przeczytaj ejszcze raz temat nie jako ty tylko jako inne 3osoba, po wyjaśnieniu nikt nie miał do ciebie pretensji
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #27 : 2007-10-12, 17:24 »
Do kogo ja tu krzyczę?
Nie chodzi o to, do kogo, tylko, że w ogóle krzyczysz. Zresztą w innych miejscach krzyczysz do nas... Ale mniejsza z tym. Nam zarzuczasz coś, czego nie robimy, a nie widzisz tego u siebie. Nie wiem już, jak mam Ci to wytłumaczyć :roll:
No rzeczywiście strasznie dużo tych wykrzykników w mojej wypowiedzi... Ehhh. 2 zdania:)
Tam, gdzie piszesz "???" lub "!?" też krzyczysz. To nie jest spokojna rozmowa.
naprzykład w tym zdaniu które zacytowałam. Cytuj !!!" Ciekawe zdanie, ale chyba nie mojego autorstwa, bo nigdzie nie mam takich samotnych wykrzykników.
Przecież nie o to chodzi, że samotne, tylko że w ogóle są i to aż trzy naraz.
"A tu od razu krzyki!!!" ---> "Szkoda, że z całej mojej wypowiedzi wyłapałaś tylko jedno słowo "krzyki" napisane pod sam koniec, niejako w metaforze. Pomijając zupełnie to, co było wcześniej.
Zacytowałam ten fragment, do którego odniosła się moje odpowiedź. I przestań pisać o metaforze, bo nie jesteś przekonująca. Po prostu Cię poniosło, a przyznać sie do tego nie chcesz.
No właśnie szkoda. Szkoda, że nie podjęłaś dyskusji dot. kotów z hodowli, które jeżeli już mowa o zabieraniu domów dla bezdomniaków też mogą "zabierać" dom. Bo, jak tak to zajmijmy się kotami, które są bezdomne i nie rozmnażajmy kotów dachowców, które mamy w domach ani wszystkich rasowców, które są w hodowli tylko zajmijmy się szukaniem domów dla bezdomniaków.
Nigdzie nie znajdziesz ani jednego mojego postu, pochwalającego rozmnażanie jakichkolwiek zwierząt, także rodowodowych z pominięciem psów-ratowników lub pomagających chorym ludziom. Ale to nie ten temat, więc pominęłam tę część Twojego postu.
Albo chociażby swojej wizji innej reakcji na taki post Beci.
Chodzi Ci o propozycję Twojej reakcji? Powiem Ci, że kiedy ktoś pisze ludziom, którzy ze skóry wychodzą, żeby znaleźć domy niechcianym zwierzakom jaki to jest wesoły, bo się kotki urodziły, sam jest sobie winien. I jeszcze raz napiszę, nie przesadzaj z tą "napaścią". Chyba brak Ci wyważonego podejścia do sprawy.   
Szczerze to już naprawdę nie mam argumentów, bo post nie jest analizowany i nie ma odpowiedzi pod kątem treści - co w nim jest, ani "co ja mogę powiedzieć na ten temat, czy się zgadzam, czy nie?" tylko ile jest wykrzykników, a ile nie ma:/
To Ty liczysz wykrzykniki, nie my. Stawiasz nieprawdziwe zarzuty o krzyki, a kiedy Ci się udowadnia, że nie masz racji, bawisz się dziecinne w wyliczanki. Na koniec twierdzisz, że to my liczymy... :roll:
Mam nadzieję, że wszystko w Twoim poście już przeanalizowałam w sposób Cię satysfakcjonujący.
Poza tym mogę się domyślać, że Becia ma trochę mniej lat, niż pozostali forumowicze i stąd ta radość i takie podejście do sprawy. A jeszcze raz mogę napisać, że skoro na forum są mądrzy i odpowiedzialny ludzie to mogą swoją wiedzę i stanowisko przekazywać tak, aby osoba ta zrozumiała wszystko i nie poczuła się urażona.
Tu nie ma nic skomplikowanego, po prostu trzeba kotkę wysterylizować i tyle. To właśnie zostało Beci napisane, krótko, czytelnie i bez krzyku. A że dziecko się obraziło, to trudno, ważne, zeby dotarło. Podejrzewam, że tak się właśnie stało...
 
Motoduf pyta się Was, po co nagonka na Becie. Jemu/jej nikt nie prostuje, że nie ma nagonki
Z Motodufem już na ten temat rozmawialiśmy w innym wątku, nie było sensu powtarzać dyskusji.
tylko jest tłumaczenie IBDG w jakim celu jest nagonka - aby Becia poszła po rozum do głowy. A czy do każdego trzeba używać silnych argumentów, aby poszedł po rozum do głowy? Niektórych może to urazić i mogą źle zrozumieć. Czasami trzeba coś na spokój.
"Nagonka", nie nagonka. Ja tu naprawdę "silnych argumentów" jakoś nie widzę. Znów przesadzasz. 
Zauważyłam jedno na tym forum. Zawsze, jak ktoś napisze o kociakach to jest jedna forma wypowiedzi. Zawsze te same argumenty i styl. Jakby nauczone na pamięć. I nie inaczej. Dla mnie to jedna z kolejnych takiego typu wypowiedzi. A można inaczej...
A jakie mają być argumenty, poza tymi, które były już 100 razy wypowiadane? Masz nowe, to je zaprezentuj, chętnie poczytamy. A jeśli masz lepszą koncepcję rozmowy z rozmnażającymi niechciane zwierzęta, możesz ją zaprezentować przy najbliższej okazji. Na pewno jeszcze będzie niejedna.
Odwróćcie sytuacje i wyobraźcie sobie, że to wy jesteście w takiej sytuacji - wasza kotka urodziła małe (przez waszą lekkomyślność, przez nieuwagę, przez to że np. uciekła z domu i wróciła już w błogosławionym stanie, a może i przez to jak miała moja znajoma - kocur sam odwiedził kotke, obojetnie przez co kotka ma małe). I co teraz? Coś trzeba zrobić z tym. Piszecie o tym na forum... Co chcecie usłyszeć? Tak, żeby potem zrobić to o czym przeczytaliście. Wasza kotka, małe kotki... mmm?
Gdybym miała kotkę, byłaby wysterylizowana lub nie miała możliwości wyjścia. A jeśli już zdarzyłby się "wypadek", nie przyszłabym na forum ze śpiewem na ustach i radosną wieścia, że zbieram zapisy na kotki. A gdybym to zrobiła, powinnam usłyszeć to, co Becia, a nawet więcej... Może i bym się obraziła, gdybym była dzieckiem, ale po zastanowieniu przyznałabym rację.
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedz #27 : 2007-10-12, 17:24 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #28 : 2007-10-12, 17:41 »
Cytuj
A tak wogóle to, czy osoby które mają kocie hodowle i mają małe kotki też nie "zabierają" miejsca na domownika innym kotom?

widzisz - wyglada to tak, ze po pierwsze - kot z hodowli - czyt: rodowodowy to kot o okreslonym wygladzie i charakterze. Ktos kto kupuje takiego kota wie czego chce, niejednokrotnie ludzie czekaja na takowego przez wiele miesiecy, czasem nawet lata. To nie jest pochopna decyzja "o jaki sliczny kociak, dziecko sie ucieszy". W zwiazku z tym trafienie na ulice to skrajnosc - wiecej, wiekszosc hodowcow zastrzega ze jesli sprzedawany kot nie jest hodowlany, to MUSI zostac wysterylizowany/wykastrowany. Pomijajac juz fakt, ze hodowca z nowym wlascicielem jest najczesciej w kontakcie przez cale zycie kota.

Cytuj
Odwróćcie sytuacje i wyobraźcie sobie, że to wy jesteście w takiej sytuacji - wasza kotka urodziła małe

tu jest maly haczyk - mam kotke - nie wychodzi dopoki nie zostanie ciachnieta - i jakos wystarczy odrobine pomyslec zeby nie miec KOLEJNEJ - jak to pisala becia, wpadki. Poza tym nawet jesli by mi sie trafila ciezarna kotka - to ciacham ja zanim urodzi - jest problem? bo ja jakos go nie widze...

Cytuj
Ale to że stało się to może i przez moją nieodpowiedzialnośc nie znaczy, że je podrzuce gdzies pod schronisko czy cos tylko bede sie starac zeby kazde ale to kazde znalazlo dom w ktorym beda dobrze traktowane

nikt nie pisal ze je wywalisz - jednak to co zrobi jakis dewiant, ktory wydal sie "dobrym wlascicielem" to juz inna sprawa... i na to co bedzie nie bedziesz miala zadnego - nawet najmniejszego wplywu...
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Masakra ;p;p;p
« Odpowiedź #29 : 2007-10-12, 17:49 »
dzięki za najazd na mnie za moją radość i miłość do kotów ...
Nie za miłość, tylko za radość w sytuacji, która radosna nie jest, wręcz przeciwnie. Miłość powinna być odpowiedzialna, w przeciwnym wypadku nic dobrego z niej nie wynika.

nie potopiłam nie zadusiłam ani nic im nie zrobiłam wręcz przeciwnie nieba bym im uchyliła gdybym mogła ...
Ale nie bardzo możesz, prawda? Bo gdyby tak było, zostałyby z Tobą do końca życia. A tymczasem musisz je oddać i nie wiesz, jaki los czeka je i ich dzieci w przyszłości.
jestem świadoma, że jeśli wszystkich nie wydam zostaną w domu
Twoi rodzice są tego samego zdania?
a po nastepne rezygnuje z tego forum bo nie liczyłam na taką agresję wobec mojej osoby
Becia, usłyszałaś pare słów prawdy, nic więcej. Tylko od Ciebie zależy, czy się za prawdę obrazisz, czy przemyslisz nasze rady i na przyszłośc nie popełnisz podobnych błędów. Ja na Twoim miejscu nie dezerterowałabym z Forum, tylko przełknęła gorzką pigułkę, którą sama sobie sprezentowałam. To już zależy od Twojej dojrzałości, nie od nas...
bede sie starac zeby kazde ale to kazde znalazlo dom w ktorym beda dobrze traktowane ... bo ja nie dam zwierzakowi zrobic krzywdy
Tak właśnie teraz musisz postąpić, znaleźć naprawdę dobre domy, nie pierwsze-lepsze, byle pozbyć się kociaków...
i nie osadzajcie czlowieka po kilku slowach
Osądzamy tylko tę jedną kwestię, niepotrzebnego rozmnożenia kociaków, nic poza tym.
Zapisane
IBDG Wrocław
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.126 sekund z 28 zapytaniami.