Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: czy on naprawdę nie jest orientalny? :(  (Przeczytany 3179 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Koira_Dżeki

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« : 2004-03-10, 09:02 »
Kiedy znalazłam go, i poszłam do weta on stwierdził, że mój kot jest orientalny, i że nawet zna jego matkę. Opisał ją itp. twierdziłam więc, że moje zwierze jest orientalne. A jak wy sądzicie, oraz dlaczego według was nie jest orientalnym? (niestety nie mam jego normalnych zdjęć, a to będzie bardziej o moim psie, ale moja kotka także sie tam pojawi).

http://www.photoshow.net/scripts_main/build/player.php?show=fQRtQRBnd
Zapisane

KasiKz

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #1 : 2004-03-10, 10:28 »
Twój kot nie jest kotem orientalnym z jednego zasadniczego powodu - nie posiada on rodowodu, a tym samym nie można nic stwierdzić o jego pochodzeniu :( Owszem, może posiada coś z orienta, bo na przykład jeden z rodziców był orientem (rodowodowym??), ale sam nim być nie może. Nie warto opierać się na opinii ludzi, którzy nie bardzo wiedzą co mówią - nie wiem jak weterynarz mógł powiedzieć o kocie, że on jest rasowy, bo znam jego matkę :(
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #2 : 2004-03-10, 10:37 »
Nie wiem Koira czy zerknęłaś chociaż na link, który podałam w poprzednim temacie o Twoim kotku, jeśli tak to pewnie zauważyłaś, że się trochę od orientów różni. Jest szczuplutki, bardzo ładny ale nie jest całkiem orientalny tylko podobny do orienta.
Zapisane

Forum Zwierzaki

czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedz #2 : 2004-03-10, 10:37 »

Sal

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #3 : 2004-03-10, 10:58 »
Ja też uwierzyłam wetowi, że mam kotke w ciąży.
Dziś Dyziek jest wykastrowany. Oczywiście, to kocur.
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #4 : 2004-03-10, 11:16 »
Koira - no przykro mi, ale orientem nie jest. Jest trochę w typie orienta (jak mój simba ;) ) i jest ślicznym kotkiem, ale niestety, nie rasowym. Czy przez to mniej uroczym? Bynajmniej ;)
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

myszka

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #5 : 2004-03-10, 12:18 »
POpieram wszystkie powyższe wypowiedzi. Zwierzę możemy nazwać rasowym tylko, jeżeli mamy dowody na to, że oboje jego rodzice byli również czysto rasowi. Ty masz jedynie podejrzenia na podst. słów weta, że matka mogła być czymś w typie rasy...
No i rzeczywiście, śliczny, ale do orientalnego wyglądu mu brakuje - obejrzyj zdjęcia kotków orientalnych, które zalinkowała ci Skarb...
Zapisane

Ellen

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #6 : 2004-03-10, 12:38 »
Salamandra ->  :lol:  :lol:  :lol:  :wink:

Koira -> Przykro mi, ale on nawet z wygladu nic z orientalnego nie ma, ot sliczny czarny dachowiec. To tak jakby kazdego kota dlugowlosego nazwac perskim  :roll: Twoj wet chyba jest niedouczony albo popiera pseudochodowle.  A tak powinien wygladac Twoj kotek jesli bylby orientalny: http://upload.miau.pl/2778.jpg  http://upload.miau.pl/2776.jpg
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #7 : 2004-03-10, 13:13 »
mrrrau... piękne batmany :mrgreen:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Sal

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #8 : 2004-03-10, 14:00 »
Szczerze mówiąc, mnie się orienty nie podobają.
Zupełnie nie znam się na rasowych kotach, ba... na dachowcach też się mało znam, ale są zdecydowanie piękniejsze (dla mnie, czywiście) od np. zaprezentowanego rasowca.  :wink:

Kochaj swojego kociambra i już! Przeciez kochałaś go do tej pory za całokształt, a nie za przypuszczalną rasowość.  ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedz #8 : 2004-03-10, 14:00 »

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #9 : 2004-03-10, 14:35 »
E tam, Sal - każdy ma w sobie coś - ten na przykład uszyska jak nietoperz :mrgreen:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #10 : 2004-03-10, 14:38 »
Mi też podobają się orienty ale jak są dorosłe, bo małe wyglądają jak potworki-szkaradki :P
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #11 : 2004-03-10, 14:40 »
a mnie się podobają fszyskie :P te ze śmietnika najbardziej :mrgreen:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Sal

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #12 : 2004-03-10, 14:44 »
Orienty ze śmietnika?  ;)

Zartowałam.
Wiem, że chodziło Ci o najbardziej przytulaśne dachowce.

Fakt, że każdego ujmuje jakieś inne coś. Mogą to być i uszenta jak u zająca... ;)

A ten kocio pokazany w prezentacji, to całkiem jak mój Krawatek! A on ma raczej śmietnikowe pochodzenie...  ;)
Zapisane

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #13 : 2004-03-10, 14:50 »
Mi się zawsze marzył dachowiec rudzielec albo biało bury :D  Tylko tego mojego chłopa nie szło namówić. A teraz mam Daisy, którą oboje strasznie kochamy i ona według mnie wygląda całkiem jak europejski kot tyle że może kolor ma nietypowy ;)
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #14 : 2004-03-10, 15:24 »
Mój Rolly jest tygrysio pręgowany beżowy buras z białymi znaczeniami - Simbek za to srebrny pręgowany z białym podwoziem :lol:

Rolek ma budowę bardziej w kierunku egzotyka - bardziej  okrągły z każdej strony
Simba - w kierunku orientalnych - bardziej długi w każdą stronę

Niemniej, oba to dachowce - Rolek śmietnikus zwyczajus, Simba podrzutkus kukułkos.  :lol:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedz #14 : 2004-03-10, 15:24 »

Sal

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #15 : 2004-03-10, 15:38 »
A moje to chyba "zwiewacze niewięcznikusy".  ;)
Zostawiły zły dom sąsiadów i wybrały dobry dom Salamandry i jej męża. :wink:
Krawatek jest jak ten czarnulek ze zdjęcia, ale ma biały krawat, skarpety i majtusie.
A Dyziek to białopodwoziowiec tygrysio pręgowany z odcieniem rudości na majtusiach.
Obydwa okrąglutkie, czyli jak egzotyki.  :lol:
Zapisane

Emilka

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #16 : 2004-03-10, 15:41 »
Cytat: Skarb
Mi też podobają się orienty ale jak są dorosłe, bo małe wyglądają jak potworki-szkaradki :P


 :lol:  :lol:  :lol:

No tak, trzeba przyznac ze moja najmniejsza kocica o wdziecznym imieniu Szkaradka baaardzo przypomina orienta , ale nie ma takich gackow ogromnych i dodatkowo ma zeza i przekrecony lekko karczek :P  Jest co prawda mala ale bardzo chuda i ma dluuuugasny ogon, pychol troche kwadratowy :)
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #17 : 2004-03-10, 17:52 »
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Skarb

  • *
  • Wiadomości: 1977
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #18 : 2004-03-10, 20:06 »
Cudny :D
Zapisane

Koira_Dżeki

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #19 : 2004-03-10, 20:27 »
ok, dzięki :) wiem, że rodowód znaczy rasowy.. ale ja zawsze tak chciałam mieć orientalnego kotka... :( oczywiście nie pozbędę się go tylko dlatego, że jest dachowcem- Cicie zostaje w domu :D a, i mam jeszcze pytanie. Bo moja mama nie chce go kastrować, ale nie chce by też sikał w domu...
1) w jakim wieku koty zaczynają sikać?
2) czy da się tego uniknąć
Zapisane

myszka

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #20 : 2004-03-10, 20:30 »
Koty zaczynają znaczyć kiedy dojrzewają, może być to w wieku 6 mies. jak i 8. Nieznaczące - zdarzają się rzadko. A jakież to argumenty przeciwko kastracji ma twoja mama?
Zapisane

Forum Zwierzaki

czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedz #20 : 2004-03-10, 20:30 »

Koira_Dżeki

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #21 : 2004-03-10, 21:50 »
Ja nie mam żadnych... według mnie koty (z resztą psy też) nierasowe (tzn. bez rodowodu) nie powinny być rozmnażane. A moja mama twierdzi, że:
- wykastrowany kot szybko tyje i jest leniwy (no z tym się zgodzę)
-że odbieramy mu HONOR....  
wdług mnie są to żadne argumenty... a szczególnie ten drugi

PS. Moja śliczna kotka ma już prawie 9 miesięcy. Czy on jeszcze zacznie znaczyć?
Zapisane

myszka

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #22 : 2004-03-10, 21:57 »
Oba te argumenty są bzdurą. Każdy kot utyje i będzie leniwy, jeśli nie zapewnisz mu stymulacji rozrywkami i zabawą. Na dowód - mogę ja i nie tylko ja zaprezentować masę zdjęć własnych i znajomych kastratów, zwinnych i szczupłych. Moja kota jest kastrowana, zabieg był już ponad pół roku temu.
Co do honoru - please... - kot nie wie, co to jajka, za przeproszeniem, nie ma przeżyć psychicznych zw. z posiadaniem ich albo nie. Ale niewykastrowany męczy się w mieszkaniu, czując kotki, a jeśli byś wpadła na pomysł wypuszczania go - oprócz śmierci pod kołami, w zębach psa, czy z rąk ludzkich może jeszcze zarazić się paskudnymi chorobami, nieuleczalnymi, jak FIV czy białaczka. O celowym dopuszczeniu nie wspominam nawet, powiem tylko, że kocur, który nie znaczył, po pokryciu kotki może zacząć...
Zapisane

Sal

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #23 : 2004-03-11, 08:17 »
Nie utyje, jesli będzie miał kumpla do zabawy. Będą wspólnie uprawnieć wszelkie sporty.  ;) Jesli nie możesz mieć drugiego kota, musisz zadbać, żeby kot miał dużo ruchu podczas zabawy.
Dyziek, gdy jeszcze nie był wykastrowany (pomijam smrodzenie - straszne  :roll: ) strasznie przeraźliwie miauczał dniami i nocami, bo natura go wzywała. Nie dość, że kota żal, to i dla właścicieli udręka.

Co do honoru... mama zmieni zdanie, jak poczuje siki dojrzałego kocura...  :roll:
Zapisane

Ellen

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #24 : 2004-03-11, 10:58 »
Spotkalam sie kiedys z teoria, ze kot czy kotka wykastrowane w mlodym wieku jakby zachowuja chec do zabaw i sa takie troszke bardziej dziecinne niz niewykastrowane. Moje koty to potwierdzily. Mysle, ze mama sie przekona, gdy Twoja kotka nasika jej do buta  :wink:
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #25 : 2004-03-11, 17:03 »
Cytat: Koira_Dżeki
Ja nie mam żadnych... według mnie koty (z resztą psy też) nierasowe (tzn. bez rodowodu) nie powinny być rozmnażane.
Masz rację ;)

Cytuj
- wykastrowany kot szybko tyje i jest leniwy (no z tym się zgodzę)
Bzdura - Twoja kocia przypomina budową mojego Simbka. Nie utył. Za chiny ludowe. Chociaż żarł ile wlezie. Nad miarę. Ma 7 lat i ciągle wygląda jak sznurek.
Cytuj
-że odbieramy mu HONOR....  
Zbędne uczłowieczanie kotki. Zwierzęta nie myślą przestrzennie i nie posiadają wyobraźni. Pcha nimi wyłącznie instynkt nakazujący się rozmnażać. Kotka w warunkach domowych (mniej więcej staa temperatura, stały dostęp do pożywienia, brak stresów związanych z koniecznością przetrwania) może wpaść w ruję ciągłą. Pomijając fakt ruji ciągłej, kota nie wykastrowana, szarpana co chwilę hormonami może zapaść na ropomacicze, guzy macicy, jajników, sutków. Kastruje się dla spokoju koty i dla jej zdrowia.

Cytuj
wdług mnie są to żadne argumenty... a szczególnie ten drugi
obydwa :P

Cytuj
PS. Moja śliczna kotka ma już prawie 9 miesięcy. Czy on jeszcze zacznie znaczyć?
Zacznie. I najprawdopodobniej będzie siurać gdzie popdnie przed, w trakcie i tuż po każdej rujce. Szczególnym upodobaniem kotki darzą łóżka opiekunów ;)
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #26 : 2004-03-11, 17:05 »
Cytat: Ellen
Spotkalam sie kiedys z teoria, ze kot czy kotka wykastrowane w mlodym wieku jakby zachowuja chec do zabaw i sa takie troszke bardziej dziecinne niz niewykastrowane. Moje koty to potwierdzily.
Nie tylko - często starsze koty odzyskują "chęć do życia" ;)
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Ax

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #27 : 2004-03-11, 18:01 »
Cytat: Koira_Dżeki
Ja nie mam żadnych... według mnie koty (z resztą psy też) nierasowe (tzn. bez rodowodu) nie powinny być rozmnażane. A moja mama twierdzi, że:
- wykastrowany kot szybko tyje i jest leniwy (no z tym się zgodzę)
-że odbieramy mu HONOR....  
wdług mnie są to żadne argumenty... a szczególnie ten drugi

PS. Moja śliczna kotka ma już prawie 9 miesięcy. Czy on jeszcze zacznie znaczyć?

Przepraszam Cię, przesłyszałam się? :lol:  :P
Bo mi się wydaje, że posiadam bardzo filigranowego i ruchliwego kastrata. :lol:  :lol:  :lol: I co? :chytry:
Chcesz dowodów?
Nie ma najmniejszego problemu ;)
http://upload.miau.pl/2858.JPG

http://upload.miau.pl/2859.JPG
Czy były on wygląda na otyłego i mało ruchliwego kotka?
[Ax zawsze był, jest i chyba będzie drobniutki;)]
Zapisane

Forum Zwierzaki

czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedz #27 : 2004-03-11, 18:01 »

Koira_Dżeki

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #28 : 2004-03-11, 18:30 »
bu... :( jak on zacznie znaczyć teren, to mama go wywiezie na wieś do babci :( (to nie jest nic takiego złego bo kot będzie miał dość dobre warunki ale... ja nie chce stracić CIciaczka)
Zapisane

Ax

  • Gość
czy on naprawdę nie jest orientalny? :(
« Odpowiedź #29 : 2004-03-11, 18:36 »
To trzbabyło się najpierw zastanowić, zanim się brało na siebię tę odpowiedzialność :roll:  :roll:  :roll: .
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.097 sekund z 28 zapytaniami.