To że ma mleko nie oznacza, że jest w ciąży, może mieć ciążę urojoną. moja jamniczka miała ciążę urojoną z tak dużą ilością mleka, że wychowałaby stado jamniczków.
A co do pieniędzy to zarówno ciąża urojona mnie kosztowała, bo niestety skończyło się zapaleniem sutek, jak i ciąża faktyczna u poprzedniej również wiąże się z kosztami.
Nie wspomnę tu o lepszym jedzeniu w tym czasie dla suni, witaminach, wapnie, ale odrobaczeniu suczki i szczeniąt, a także szczepieniu maluchów.
Pies zabrany do domu zawsze generuje wydatki, to członek rodziny i w czasie choroby trzeba go leczyć, ciąża chorobą nie jest ale wymaga też opieki weterynarza.