mój pies miał podobny problem (pies kulał na przednią łapę),
który, jak sie później okazało, był wynikiem idiotycznego (tak mi się teraz wydaje) podejścia weterynarza,
któremu wtedy ufałam...
u dużych ras często sie zdarza, że pies za szybko rośnie i potrzebuje (!) w tym czasie zwiększonej ilości wapnia dla prawidłowego rozwoju
mój 'genialny' wet wmawiał mi jednak coś zupełnie odwrotnego!!!
mówił, że do dwóch lat to zupełnie normalne, że pies kuleje
i podawał jedynie środki przeciwbólowe, potem robił blokady
i tak kursowałam z moja psina do weterynarza co dwa dni :?
nie chodzi mi juz o te pieniądze, które na to wszystko wydałam, ale o ból i cierpienie mojego psa
w końcu sie wkurzyłam i zmieniłam weta,
który był w ciężkim szoku słysząc, że wapna w żadnym wypadku nie można podawać szczeniakom,
bo powoduje kłopoty z sercem,
owszem nadmiar jest niepożądany, jak wszystkiego zresztą, ale bez przesady
i jak pieski po dwóch, trzech wapniowych zastrzykach wymiotują, czyli są nawapnione na maxa
to mój to zrobił po ponad miesiącu
ale na szczęście kłopoty z kuleniem sie skończyły