Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: lilek w 2005-02-17, 17:10 Ostatnio na matematyce... wchodzimy do klasy ,siadamy i baba każe nam żeby ktoś włączył magnetofon i puścił kasetę.A tu... leci nam Muzyka klasyczna!(Ja do muzyki klasycznej nic nie mam)A ona mówi nam,że muzyka klasyczna uspokaja i lepiej wpływa na nauke :roll: :? Powiedziała że jak będziemy dorośli to docenimy.Czy wasze facetki od przedmiotów też tak robią i puszczają muzyke klasyczną żeby uspokajac :mysli: :hmmm: ?
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Jaśka w 2005-02-17, 17:31 to Wy musicie być jakoś straszna klasa zeby Was muzyka uspokajac :P Nie nasi nauczyciele niestety nic takiego nie robia :roll:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: KikerS w 2005-02-17, 17:33 moja pani z polskiego je kredeeee :lol: ale łach :P
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Monika Z w 2005-02-17, 17:35 A u nas raz na lekcji tez pani puscila muzykę ale tez zaczela spiewac a jak sie pytalismy dlaczego pani wlaczyla "Lepiej sie mi pracuje". heh A i jeszcze raz ktos sie wlamal do radio wezla i cale populudnie na lekcjach lecialo radio :) :P
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: pacuszka7 w 2005-02-17, 17:38 nasz nauczyciel akurat dziś miał jakiś napad :roll: wszedł na przerwie do klasy zadzwonił dzwonek, on tam dalej siedział, 2 osoby zaglądnęły tam ale weszliśmy dopiero po chwili, ten jak na nas zaczał wrzeszczeć :roll: ( :lol: ) stwierdził że mamy wyjąć kartki i piszemy sprawdzian...co za debil:lol: ja tam w sumie już mam bk z niego bo jest tak głupi że można sie przerazić :P
a katechetka mnie nie chce do bierzmowania przepuścić...w niedziele musze iść do proboszcza..trzeba bedzie wymyśleć jakiś argument na moje zachowanie na religii...jeden już mam :P może wy macie jakiś pomysł?? Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: ananas w 2005-02-17, 17:48 a jak się zachowujesz ? ;)
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: KikerS w 2005-02-17, 18:11 zakładam w ciemno... GADA :P
Powiedz że jesteś dzieckiem nadpobudliwym... :P Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Essey w 2005-02-17, 18:20 U nas w gimku nie ma nic takiego, ale w podstawówce babka od matmy pozwalała nam żuć gumę na sprawdzianach. Bo podobno guma dobrze wpływa na myslenie :lol: :lol: :lol: wierzcie, przed każdym sprawdzianem zamiast tony ściąg każdy miał przygotowaną tone gumy :P :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: ilia w 2005-02-17, 18:29 a moja była babka z agnola to wogóle jakas pokopana była. Napisała coś na tablicy, zmazała i kazała nam przepisywać :lol: A inna znowu opowiadała jak to ściągała na egzaminie kiedy my pisaliśmy kartkówke :P
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: ananas w 2005-02-17, 18:30 pogratulować :wink: :lol:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Nataila w 2005-02-18, 08:43 Heh, nam też w podstawówce pozwalała żuć gumę na sprawdzianach. Teraz już nie ma tak fajnie. Tylko na muzyce cały czas czegoś słuchamy :) .
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Moniaa w 2005-02-18, 11:42 Hm.. jeszcze nigdy mi dla uspokojenia muzyki klasycznej na lekcji poza muzyka nie puszczono ;)
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Raven w 2005-02-18, 12:42 Ach, a mój matematyk z gimnazjum to był dopiero niezły... Miał ok. 75 lat, więc miał nieco kiepski wzrok i słuch... Tak więc nie słyszł m.in. dzwonka. Na przerwach zawsze siedzieliśmy sobie w klasie, a pan O. jadł sobie drożdżówkę popijając egzotycznym Tymbarkiem. W pewnym momencie "usłyszał" dzwonek i rozpoczął lekcję... Gdy moje dwie koleżanki przyszły po "dzwonku" wkurzył się, że jesteśmy niesolidni, nieodpowiedzialni, sympatie są dla nas ważniejsze od nauki :Oo: No i kazał nam wyjąć karteczki... Zirytowani skrobaliśmy sprawdzianik, aż nagle zadzwonił prawdziwy dzwonek... Wszyscy się spojrzeliśmy na pana O., a on z twarzą pokerzysty kazał nam pisać dalej... Gdy skończyliśmy zebrał kartki, przejżał je, podarł i wrzucił do kosza, a co najlepsze wstawił wszystkim obecnym po plusiku :P
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-02-18, 14:22 Cytat: ilia a moja była babka z agnola to wogóle jakas pokopana była. Napisała coś na tablicy, zmazała i kazała nam przepisywać :lol: Profesor na specjalizacji matematycznej: "A teraz spójrzcie na to twierdzenie, które przed chwilą starłem..." :lol: :lol: Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Agata:) w 2005-02-18, 15:15 U mnie profesor od fizyki zawsze czyta z gwiazd, kiedy ma być sprawdzian :lol:
Podchodzi do okna i mówi "gwiazdy mówią mi, ze dziś będzie kartkówka" :lol: Albo wmawia wszystkim, że w jego pracowni sa kamerki, a on ma w biurku guziczki do nich... I naprawde sobie poprzyklejał kółka z papieru kolorowego :lol: Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-02-18, 16:05 Cytat: KikerS moja pani z polskiego je kredeeee :lol: ale łach :P Jesoo obrzydlistwo :P :P :P U mnie nic sie nie dzieje :cry: ( :lol: ) Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Karletka w 2005-02-18, 17:00 U mnie na muzyce włancza czesto muzyke :) Mój kumpel ma taki sam magnetofon jak ona i przynosił zawsze do szkoły pilot i przełanczał piosenki,robił glośniej,ciszej itp :P Ona uznała,że już jej sie do niedawna własnie magnetofon psuje :lol: I co najlepsze-wymieniła go :lol:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Reniek (chłopak) w 2005-02-18, 17:12 A w mojej klasie Baba od gegry nam grozi ze jak będziemy niegrzeczni to wyjmie z biórka pineskę i nam przybije język do ławki, albo jak przynosi sprawdziany to zawsze ma je w oczojeb**j czerwonej teczce.Ona jest taka głupia ze zawsze musi się na kogoś uwziąść (Mam nadzieję ze w następnym roku ją wywalą)
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: kkaassiiaa w 2005-02-18, 21:28 My kiedyś pisałam zaliczenie (rozwiązywanie zadania) i facet bardzo nas poganiał, że za długo piszemy. Kumpel bardzo się wkurzył, oddał prace i wyszedł. Za drzwiami powiedział do osób, które wcześniej skończyły pisać: "piepszony zegarymka". Niestety nie wiedział, że na sali było wszystko słychać. :lol: Na szczęscie "zegarynka" nie obraził się. :wink:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: golden w 2005-02-18, 21:47 na nas muzyka nie działa.........
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Flaś w 2005-02-18, 23:40 Na nas nic nie działa :;d:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-02-19, 07:23 hmmm... do dziwnych zjawisk chyba można zaliczyć wczorajszy Dzień samorządności w mojej skzole ;) Po krótce:
Hasła traktujące o smakowitych mamutach w panierce i mamutach z pierwszego tłoczenia prowadziły niezawodnie do wielkiej jaskini, gdzie mieszkali, jak łatwo się domyślić, jaskiniowcy, z owymi mamutami w dodatku. Kawałek dalej leżała banda hipisów patrzących z radością, jak przechodnie męczą się w zajmującym pół korytarza i skutecznie utrudniającym przejście labiryncie. Do owej bandy zaliczałam się sama, z przyjemnością, jak muszę stwierdzić. Piętro wyżej rozgościli się Egipcjanie, w sąsiedztwie szlachty sarmackiej i człopstwa polskiego, kóre woziło się taczkami i gubiło słomę wyłażącą z butów. Na górze stado umundurowanych facetów straszyło komisją poborową, a towarzyszyły im pielęgniarki w kusych spódniczkach, badające wszystkich i wszędzie. W podziemiach szkoły plątały się różne mumie, wampiry, nietoperze, duchy, potwory i inne przyjemniaczki. Na środku podłogi białą farbą oznaczono kontury ciała zamordowanego, bliżej nieznanego człowieka. Domyślaliśmy się tylko, że biedak odważył się ściągać na klasówce z matmy... Tak więc spacerowałam po owym dziwnym budynku, rozmawiającz woźnym w pełnym umundurowaniu z kilkunastoma błyszczącymi medalami, uskakujac z drogi pędzącym mamutom i potykając się na schodach o odpoczywajce wielbłądy. :wink: Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: dziul w 2005-02-19, 09:00 Kasiaaa :lol22: dobree :P :wink:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2005-02-19, 09:01 Cytuj
taak fajnie maasz Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: koniulka w 2005-02-19, 19:47 No nie..Kasia :lol22:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: vioaoiv w 2005-02-19, 19:58 kaska :hahaha:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: Malka w 2005-02-19, 20:20 U nas są ciągle jakieś akcje :lol: Jakbym zaczęła opowiadać, to tu by KRONIKA szkolna Gim 3 powstała :P
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-02-19, 20:44 Dodam jeszcze, że przez dwie godziny łaziła za mną pewna mumia... Potem okaząła się być kolegą, z którym chodze na specjalizację z j. niemeickiego :lol: :lol:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: kraksa w 2005-02-22, 18:08 u nas zamiast puszczać muzykę klasyczną pan Orlen śpiewa :lol:
Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: ^kora^ w 2005-02-22, 18:11 Cytuj
to musialo byc niezle ja ne moge pekamn ze smiechu :lol: :lol: Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: kasia w 2005-02-22, 21:03 W ogóle moja skzoła ma ciekawe pomysły ;). np mamy w niektórych miejscach takie niebieskie tablice jak sa na ulicach z nazwami. Na jednym z korytarzy jest napis "Aleja Słowackiego" (takie imie ma moja szkoła), a na końcu innego, w takim poszerzeniu, gdzie znajduje się pracownia polonistyczna pana Andrzeja K. widnieje wielka tablica "Plac Andrzeja". Pan K ma na nazwisko Król, więc pracownia nazywa się Pracownia Królewska. Najlepsze jest to, że zdarzają się goście szukający tej pracowni lub profesora i wtedy na korytarzu odbywają się dialogi typu:
Gośc: - Przepraszam, gdzie znajdę Pracownię Królewską? Uczeń: - Na Placu Andrzeja fajne miny mają ci ludzie :lol: Na drzwiach pokoju matematyków, mieszczącego się na końcu najwyższego piętra, widnieje od pewnego czasu złota tabliczka "Olimp" :wink: Tytuł: Dziwne zdarzenia w szkole?:> Wiadomość wysłana przez: ananas w 2005-02-22, 21:11 Cytuj
przegięcie :lol: też chcę taką szkołę :wink: :wink: |