Forum Zwierzaki

.....gdzie  włascicel nie mieszka na stałe(bo mieszka poza warszawą) a w  domu siedzi tylko pijany dzadek  który  nic nie zareaguje
  dodatkowa informacja jest fakt ze jedna osoba  chodzi do 6 podstawówki  druga do 2 gimnazjum czy oni nie powiini pomyslec co sie moze stać z zwierzakiem :roll:  a pozatym dali chomika do małego  polamamnego  transportera :roll:
   jak wy byście zareagowali???

A moze opisalabys te historie tak, zeby bylo wiadomo, o co chodzi?

Ja opisze. Użytkownik zwany Sczurka wzioł pod opieke 2 dżungary Kiry i miały być u niej 4 dni. Szczurka zostawila sobie jednego dżugara a drugiego miała oddać Kirze po 4 dniach ale Kira przez  3 tyogdodnie nie odbierała bo  coś jej zawsze wypadało a sie umawialismy z 15 razy. Aż Sczurka nie miala co zrobić Dżungarem bo miała wyjeżdżać na obóz i aktualnie jej nie ma  a jej mama  myślała że Dżugar jest już oddany dawno. Wiec Szczurka poszła ze mną  w sobote do Kiry tam gdzie jej dziadkowie mieszkająi tam gdzie tego dżugarka wtedy trzymala. Poszliśmy do niej bo nie zjawiła sie na spotkaniu. Zadzwoniła do drzwi ipozostawiła dżugara przed drzwiami i odeslziśmy a Kiry Dziadek krzyczał używając przy tym brzydkie słownictwo. A Sczurka zostawiła sobie jednego dżungara od kiry i nie mogła sobie zostawić tego drugiego bo rodzeństwo samiec z samicą mogą kopulować w wieku 2 miesięcy i Sczurka nie chciala dopóścić do tego.


Wiec sie nie dziwcie rekacje Sczurki, a w zoologikach nie chceli przyjąć od niej dżugara a byłem z nią 5 zoologikach.  Przykro że tak sie to wszystko potoczyło ale Szczurka nie mogła sobie zosatwić dżungara i to wina Kiry. Ja go nie mogłem sobie zostawić bo moja mama nie  chce kolejnych zwierząt bo mam juz 10 gryzoni i każda nastepna klatka zajmuje miejsce za po za tym mam już od Kiry dzungara Kochanego Telunia  :). Mam nadzieje że dzidek Kiry zabrał dżungara do domu.

Eh... powiem tylko że można było znaleźć jakieś rozwiązanie bez szkody dla chomasa (jakby co ja zawsze mogę przechować :) ) i żadna strona tu nie jest bez winy... :oops: (wedłóg tego co opisaliście...)

charon ale ja sie czuje winny mimo że chomiś nie był u mnie, bo nie wiem co sie z nim stało ale z moich przekonań ten chomik napewno jest już u babci Kiry ponieważ Kira musi tam podjeżdżać po to aby nakarmić chomiki i świniaka, szczególnie świniaka bo jak wiecie świnki w domu nie robią sobie zapasów.

No coz, na pewno zostawienie zwierzaka pod drzwiami to nienajlepszy pomysl, ale rownie poraza nieodpowiedzialnosc Kiry.
Nie wydaje mi sie jednak, zeby byl to temat na ankiete.