niecierpie swojej twarzy, a szczegolnie usmiechu.. ale w zwiazku z tym ze zycie jest zbyt krotkie zeby sie martwic takimi pierdolami, chodze sobie po tym swiecie nieprzejmujac sie tym ze inni musza patrzec na to monstrum
nieeeeeeeeeeeee nieeeeee... i jeszcze raz nie
Nie podobam się sobie...
stanowczo sie sama sobie nie podobam