Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Rachela]

Jestem przeciw.

I jeśli ktoś nie potrafi się dobrze bawić bez używek to... jest ... żałosny.

[Kira]

jesemprzeciw legalizacji  to nic dobrego nie przyniesie

[Reniek (chłopak)]

niejestem za zalegalizowaniem, ale to z nowu niebył by taki zły pomysł, ponieważ to pokoleji by zabijało ćpunów

[Tiggy]

Reniek, wiesz, nikogo jeszcze marihuana nie zabila (i nie nazwalabym takich ludzi cpunami, ale to /jak zawsze podkreslam/ moje zdanie )

[Reniek (chłopak)]

Jak nie zabiła ? jak zabiła-Dym z marihuany robi dziury w mózgu oraz baardzo często powoduje raka.

[Tiggy]

Oj, Reniek- poczytaj najpierw troche zanim cos powiesz
"Dym z marihuany"- duzo mniej szkodliwy niz dym z papierosow, faktycznie, moze w duzych ilosciach niszczyc pluca i spowodowac np raka. ALe duuuzo wieksze prawdopodobienstwo zachorowania jest w przypadku palenia papierosow. A tutaj fragm. z encyklopedii:
"Konopie zawierają dość dużo rakotwórczych substancji smolistych. Jednak ilość wypalanej przez przeciętnego użytkownika marihuany jest o przynajmniej rząd wielkości niższa od ilości wypalanych papierosów, co znacznie ogranicza ryzyko."


Podsumowanie w punktach raportu WHO i innych badan tego typu:

***Przez 5000 lat nie zanotowano ani jednego przypadku śmiertelnego przedawkowania marihuany.

***Nie stwierdzono, by palenie kanabisu, nawet w dużych ilościach, w zauważalny sposób uszkadzało ludzki mózg lub trwale upośledzało psychikę.

***Marihuana, w odróżnieniu od alkoholu, nie wywołuje uzależnienia fizycznego i zjawiska głodu narkotycznego. Uzależnienie psychiczne jest o wiele słabsze niż w przypadku tytoniu i zdecydowana większość palaczy trawki jest w stanie bez problemu zerwać z paleniem.

***Palenie marihuany nie powoduje wzrostu agresji ani skłonności do łamania prawa (poza samym faktem palenia).

***Marihuana jest w ogólnym rozrachunku mniej szkodliwa dla zdrowia niż alkohol i tytoń.

***Nie stwierdzono żadnego działania marihuany, które skłaniałoby palacza do sięgnięcia po inne środki odurzające.

Hmm dobra, i jeszcze z encyklopedii:

-----------Znaczenie farmakologiczne

Liście i kwiaty konopii zawierają substacje z grupy kannabinoli. Mają one działanie uspokajające i przeciwbólowe, niektóre z nich są też wykorzystywane w leczeniu niektórych chorób. Najlepiej udokumentowane jest zwalczanie negatywnych symptomów w stwardnieniu rozsianym oraz jaskrze. Sprawdzają się jako środek przeciw nudnościom u osób chorych na AIDS i poddawanych chemioterapii.


-------------Rekreacyjne użycie

Konopie należą do najpopularniejszych substancji psychoaktywnych. Główną substancją psychoaktywną jest delta-9 tetrahydrokannabinol (THC), jednak działanie mają też inne zawarte związki chemiczne.

Konopie są relatywnie bezpieczne, gdyż:

    *nie prowadzą do uzależnienia fizycznego
    *dawka śmiertelna jest szacowana na 20 000 do 40 000 dawek "normalnych" i jak na razie nie odnotowano ani jednego przypadku śmiertelnego
    *tolerancja rośnie bardzo powoli


Ja nikogo nie namawiam, tylko przedstawiam fakty- bo zbyt wiele osob wierzy w to, co przedstawiaja czesto media, co mowia w szkolach... A nie mozna ani  w jedna ani w druga strone przeginac, nie namawiac, ale nie opowiadac tez bajeczek, w koncu kazdy ma prawo znac prawde...

[Jimmy]

Ale antyczny temat wygrzebany

[Reniek (chłopak)]

tą notatkę to chyba palacz marihuany pisał  

[Liwcia]

co do tematu...
jestem ZA legalizacją... :]

[kraksa]

w sumie to nie mam na ten temat zdania bo jeżeli ktoś chce ją kupić to i tqak ją dostanie. Wszystko zależy od osoby - czy ma jakieś zasady czy tylko chce "wegetować"

[Klaudynka]

NIE !!!!!!!!!!!!!!!    

[Elfi]

Zdecydowanie NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[vioaoiv]

nie wiem... polska to takie kraj, że nie wiem jakby to wyglądało... zresztą nie obchodzi mnie to właściwie... nie palę, nie będę i nie chcę.

  o..

[Styka]

zdecydowanie NIE Przez marihuane straciłam najbliżzego mi kolegę

[cholka]

Wcześniej byłam na nie, teraz chyba zmieniłam zdanie...

[Willie]

NIE... Po co to komu do szczęścia??? Ehh... Na moje to powinno się nawet zwykłych papierosów zakazać

[Tiggy]

Reniek- to pisali lekarze, naukowcy itp (raport WHO...)

No ale kazdy ma wlasne zdanie, i tyle

[Leloo]

Jestem przeciw legalizacji.. jesli marycha byla by legalna byla by ogolno dostepna... tak jak dzisiaj sa papierosy.. wyobrazcie sobie dzieciaki z blantami... :?

[Liwcia]

Leloo ale naprawde... jak chce sie marihuane dostac to i tak sie ja dostanie... czy bedzie zalegalizowana czy nie... A ze dzieciakow z blantami nie widac na ulicy to dobrze, ale  nie znaczy, ze takich nie ma...

[golden]

ale zakazany owoc najbardziej kusi... moim zdaniem marihuanę można śmiało legalizować. Młodzież i dorosłi nie będą w takich emocjach i z takim zachodem załatwiać sobie ten narkotyk.

Dzieciaki ze skrętami łatwo moge sobie wyobrazić...  żyję w takim, a nie innym środowisku... Kto wie, może ogólnodostępnośc zmniejszyłaby zainteresowanie i ogólną ciekawość.

[Fretka13]

nie mam zdania

[Jaśka]

Jestem za leganizacja  
Oczywiscie chodzi mi o niewielkie ilosci .....(tak jak jest to w Holandii)

[ilam]

Ja jestem jak najbardziej za legalizacją. Powinno się zmienic nastawienie ludzi do marihuany i powinna ona byc traktowana jak używka, bo nie jest tak szkodliwa jak np.alkohol po którym traci się panowanie nad sobą tylko ona poprostu wyczula nasze zmysły np.mamy bardziej wrażliwy wzrok na światło, kolory są bardziej wyraziste . A co najważniejsze nie tracimy nad sobą kontroli tak jak właśnie po alkoholu . Chociaż nie przepadam za tym argumentem to i tak to powiem marihuana jest narkotykiem miękkim. Pozatym jak ktoś chce jarac to i tak będzie czy bedzie zalegalizowana czy nie a tak to przynajmniej nie bedzie żadnej kary za posiadanie a niestety nasze prawo w tej sprawie jest ostrzejsze niż do zwykłych przestępców, złodzieji .

[Wega]

wiecie, legalizacja marihuany pociągnęła by za sobą legalizację aborcji itd, wyniknęłyby z tego wielkie spory i niedomówienia hehe, zresztą w Polsce wszystko jest możliwe

1. maryśki nie palę, nie paliłam i palić nie zamierzam
2. legalizacja aborcji czy marihuany nie oznacza przymusu do korzystania z tych rzeczy:
"nie chcesz aborcji, to jej sobie nie rób" , "nie chcesz maryśki, to jej nie pal".
3. jestem za legalizacją i tego, i tego- zmniejszyłoby to podziemie, powikłania poaborcyjne i różne domieszki w marihuanie

[k4la]

jestem przeciwna legalizacji a to z tego względu, że nie chciałabym stojąc np. na przystanku autobusowym wdychać dymu z marihuany bo jakiś ćpun by koło mnie stał. Takich ludzi powinno się leczyć a nie pozwalać im na więcej!!!

Poza tym to co w Polsce nazywa się "marihuana" to tak naprawdę sam szajs i niewiele ma to wspólnego z prawdziwą marihuaną... W Polsce może wychodowac maryśkę i ile ona ma wzrostu 40,50cm??? Śmieszne bo prawdziwa marihuana rośnie nawet do 2 metrów... A to co przywożą głównie z Holandii to sam syf......

Owszem naukowcy i lekarze są zgodni ze maryśka jest dużo zdrowsza od tytoniu, uzależnia ale nie prowadzi to takiej degradacji organizmu...tylko jest jak zawsze to ALE.... a tym ALE jest to co napisałam wyżej.......

[Najdas]

Taaa marycha ktora jest u nas jest tak szkodliwa i toksyczna jak nie wiem.... to co u nas robia i mieszaja z roznymi dodatkami to jest najwieksze badziewie jakie moze byc.... i powoduje takie "dziury" w mozgu i to w bardzo krotkim czasie.... mam paru znajomych ktorych np znam 5 lat a oni mi sie pytaja jak mam na imie   i to przez maryche..... niestety jestem przeciw legalizacji bo to nie jest dobry pomysl.....

[shogomad]

Ja nie mam zdania mi to obojętne.