To prawda, bardzo lekkie, a mi się bardzo miło kojarzą, bo wszystkie części Pamiętnika (to znaczy cztery i pół, bo tylko tyle wtedy było) oraz Dziewczynę Ameryki przeczytałam w pierwszy dzień wakacji zeszłego roku
A co do Dziewczyny Ameryki 2, to w wolnym tłumaczeniu jej tytuł "Ready or Not" można przetłumaczyć jako "Gotowa czy nie" (ew."Gotowa lub nie") i czytałam niedawno w necie, o czym będzie i powiem Wam : BĘDZIE SIĘ DZIAŁO!!! A dla tych, którym nie podobał się , ekhm, nowy wątek wprowadzony w Pamiętniku Księżniczki 6 (WIECIE CO MAM NA MYŚLI) mam złe informacje: jest on i w Dziewczynie Ameryki 2. A o tym, czego David wydaje się od niej oczekiwać, Sam przypadkiem mówi NA ŻYWO w telewizji.
Madia: zgadzam się z Tobą trochę, pewne aspekty często powtarzają się w książkach Meg: media (prześladują zarówno Sam z Dziewczyny Ameryki, Mię z Pamiętnika, Jess z serii 1-800, jak i podobno Jenny z Teen Idola -- nie wydanego jeszcze w Polsce, niestety), bohaterka z płaskim biustem (znów Sam, Mia i Jess), dziwne umiejętności bohaterek (Jess, Suze z "Pośredniczki")... Ale może to dlatego, że przyjemnie się czyta o dziewczynach, którym przytrafiają się takie niewiarygodne rzeczy, jak dowiedzenie się o książęcym pochodzeniu czy uratowanie życia prezydentowi (nie mówiąc już o zdobyciu wymarzonego chłopaka, często sławnego i zawsze zabójczo przystojnego).
Uściski
Ola