Tytuł: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2007-08-25, 00:27 Pytanie: Kiedy są Pana urodziny?
Odpowiedź: 15 lipca. P: Którego roku? O: Każdego roku. P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania? O: Tak. P: W jaki sposób się ona objawia? O: Ja zapominam. P: Pan zapomina. A może nam Pan podać jakiś przykład czegoś co Pan zapomniał w tej sprawie? P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka? O: 38 albo 35, stale mi sie myli. P: Jak długo on już z Panią mieszka ? O: 45 lat. P: Co powiedział Pani mąż tamtego poranka, jak się Pani obudziła? O: On powiedział: " gdzie ja jestem Cathy ?" P: Dlaczego to Panią tak zdenerwowało ? O: Ja mam na imię Susan. P: No więc Panie Doktorze, czy to nie jest tak, że jak człowiek we śnie umrze, to zauważy to dopiero jak się obudzi? P: Pani najmłodszy syn, ten 25-letni, w jakim jest wieku? P: Był Pan obecny przy tym, jak zrobiono Panu zdjęcie? P: Poczęcie dziecka nastąpiło więc 8 sierpnia? O: Tak. P: Co Pani w tym czasie robiła? P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo? O: Śmiercią. P: Czyją śmiercią? P: Może Pani opisać tą osobę? O: On był średniego wzrostu i miał brodę. P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna? P: Panie Doktorze ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach? O: Wszystkie moje autopsje dokonuję na zwłokach. P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK? Do której szkoły chodziłeś? O: Słownie. P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsję? O: Autopsję zacząłem o godzinie 8:30 . P: Czy Mr. Denningten był wtedy martwy? O: Nie, siedział na stole i dziwił sie, dlaczego dokonuje na nim autopsji... P: Czy ma Pani kwalifikacje, aby oddać próbę moczu? P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsję, zbadał Pan puls? O: Nie. P: Zmierzył Pan ciśnienie ? O: Nie. P: sprawdził Pan oddech? O: Nie. P: A wiec jest możliwe, że pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał Pan autopsji? O: Nie. P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze? O: Ponieważ jego mózg stał w słoju na moim stole. P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, że pacjent był jeszcze przy życiu? O: Tak, było możliwe, że jeszcze żyl i praktykował gdzieś jako adwokat... P: Jak daleko od siebie były auta w momencie kolizji? P: I co się stało potem? O: Powiedzal: muszę cię zabić, bo mógłbyś mnie rozpoznać. P: I zabił Pana? P: Jestem pewien, że jest pan uczciwym i inteligentnym człowiekiem... O: Dziękuję. Gdyby nie obowiązywała mnie przysięgą, odwzajemniłbym komplement. P: Ile razy popełniał pan samobójstwo? O: Tak ze cztery razy. :D Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-08-25, 10:27 Hahaha xD Świetne!
Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: renia3399 w 2007-08-25, 21:56 dobre, bardzo dobre haha
5 od góry jest dobry :lol: Cytuj P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, że pacjent był jeszcze przy życiu? Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: ghosty w 2007-08-26, 21:39 Cytuj P: Jestem pewien, że jest pan uczciwym i inteligentnym człowiekiem...To też jest dobre ;D Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-08-27, 12:15 PPo prostu zombi xD Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: Retriva w 2007-08-27, 22:29 Cytat: Alysz. x33 P: Może Pani opisać tą osobę?padlam no po prostu xD Alyszz, masz moze tego jeszcze :>? Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: Alyszek w 2007-08-27, 23:09 wszystko wrzuciłam na jedną porcję. :P
Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: Pira w 2007-08-29, 12:09 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: świetne :lol:
Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: ppx w 2007-08-30, 22:26 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: świetne :lol:Mało powiedziane xD To jest lepsze niz świetne xD Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: anas w 2007-08-31, 07:22 xD to jest super xD
Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: ***KITKA*** w 2007-08-31, 12:43 Świetne :lol:
Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: ogryzek w 2007-09-02, 20:23 fajne :lol:
Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: ArekMiotlacz w 2015-01-13, 23:04 - Dlaczego oskarżony nie zwrócił pierścionka właścicielowi?
- Bo... proszę wysokiego sądu było na nim napisane: "Twój. Na zawsze twój". Czasy wielkiej komuny w Polsce. Pewien sklepikarz miał papugę, którą nauczył mówić - "śmierć Bieruta, śmierć Stalina", przechodzeń słysząc to, tak się oburzył, że podał faceta do sądu. Dzień przed rozprawą właściciel papugi poszedł się wyspowiadać. -Ojcze zgrzeszyłem, nauczyłem mówić moją papugę słów "śmierć Bieruta, śmierć Stalina" i zostałem przez to podany do sądu. Wiem, że źle zrobiłem, ale naprawdę nie mogę iść do więzienia, mam żonę, dzieci... -Synu, wiem, że żałujesz, mogę ci pomóc. -Naprawdę ojcze? -Tak, pożyczę ci na rozprawę moją papugę, która nie zna takich słów. -Dziękuję ojcze. Następnego dnia w sądzie poproszono o głos papugę. Ona nic. Sędzia pomyślał, że może jak on powie "śmierć Bieruta..." to papuga po nim powtórzy i facet zostanie skazany. Powiedział więc donośnym głosem: -Śmierć Bieruta! Śmierć Stalina! Papuga nadal milczy. Poprosił kolegów z ławy, by również powtórzyli, ale papuga się nie odzywa. Postanowiono, by powiedziała cała sala. Wszyscy wstali i donośnym głosem zawołali: -Śmierć Bieruta, śmierć Stalina! Na co papuga wreszcie się odezwała: -Słuchaj Jezu, jak Cię błaga lud... www.dorabianiekluczy.waw.pl (http://www.dorabianiekluczy.waw.pl/?awaryjne-otwieranie-drzwi,17) Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: jamroz w 2015-02-12, 16:04 Ostatnie najlepsze :)
Tytuł: Odp: z sal sądowych Wiadomość wysłana przez: PrzemekSmutes w 2021-05-17, 19:35 - Czy oskarżony był już karany?
- Tak, za konkurencję. - Za konkurencję się nikogo nie karze! A co oskarżony robił? - Takie same banknoty jak mennica państwowa. Świeżo upieczony adwokat do ojca, też adwokata: - Tato! Udało mi się skończyć tę sprawę, z którą się męczyłeś 20 lat! - Ty idioto! Ja z tej sprawy zbudowałem dom, kupiłem trzy samochody, a Ty ją skończyłeś na pierwszej rozprawie. Mountain View apartament szczyrk (http://apartamentwszczyrku.pl/) |