Tytuł: mała kawka Wiadomość wysłana przez: camela w 2003-06-06, 15:04 Znalazłam młodą kawkę, która jest już upierzona, ale sama nie je. Czy ktoś może mi powiedziec jak najlepiej ja kamić? Ile razy dzienie i w jakich ilościh?
Tytuł: mała kawka Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-06-06, 15:35 opisz dokładniej jak wygląda a teraz spróbuj dać jej mieszanke z ugotowanego na twadro jajka (tylko żółtko) i białego sera, wszystko wymieszać i podawać łyżeczką, od czasu do czasu jak możesz to kawałek mięska z kurczaka, gotowane i surowe.
Jeżeli to naprawde młody ptak to karm go 4-5 razy dziennie lub kiedy będzie piszczał. P.S. cóż to takie mądre osoby tu mamy ale żadna * * * * nie ruszy żeby pomóc ??? Tytuł: mała kawka Wiadomość wysłana przez: Galago De Codi w 2003-06-06, 16:24 Z kawką jest problem. Mozliwe ze nie przezyje. Jeśli nie jest jeszcze w pełni lotna to może sobie obtłukła narzady wewnetrzne... a to wiesz jak się kończy.
Dokarmiaj ją naturalnie, nie cuduj z gotowaniem, żadnych resztek z przyprawami. Jajko może surowe, wlewaj siłą to zje. DZDOWNICE, mięso, ale tylko chude!!! Mleko z ryżem bez cukru. Ogólnie to sa wszystkozerne ptaki więc się nie denerwuj,,, zawsze coś zje. A jak nie chce to zdycha albo się boi. :) :( Najlepiej oddać ją do ptasiego azylu jak jest w okolicy. Skocz do weta, choć ci najczęściej ręce rozkładają... Tytuł: mała kawka Wiadomość wysłana przez: camela w 2003-06-06, 18:24 Dzięuje za odpowiedzi. Chyba nic nie potłukła sobie, bo próbuje podruwać i nie wygląda na chorą. Dziób po bokach ma żółyt, więc jest młoda. Daję jej zmiksowane mięso z kurczaka z jajkiem. wkładam papkę do dzioba raczej siłą bo sama nie otwiera go, jednak potem przełyka jak juz ma jedzenie w środku. Nie chcę aby się oswoiła, bo jeśłi dorośnie chciałabym ją wypuścić na wolność.
Tytuł: mała kawka Wiadomość wysłana przez: harpia w 2003-06-06, 18:43 możesz jej dawać nieduże kawałki mięsa żeby wiedziała że żarełko nie jest tylko płynną masą. Z tym oswojeniem bedzie problem bo ona po paru dniach będzie uważać cie za członka rodziny.
Niemartw sie, zacznie dziubek otwierać a potem wrzeszczeć "ja chce jeść!" Tytuł: mała kawka Wiadomość wysłana przez: Lady Roxton w 2003-06-09, 17:24 Harpuniu, jak na kogos kto juz TYYYYYYYYYYYYYYLE kawek odchowal to cosik skromne te rady... znowu jakas lekturke wzrokiem przelecialas, zeby blysnac na forum... a jak sie dluzej taka kawke potrzyma to bedzie recytowac Rotę?? a moze Ode Do Mlodosci??Camela, zrob tak jak pisze Galago, a najlepiej podzwon po wetach z zapytaniem czy mogliby pomoc...
Tytuł: kawja Wiadomość wysłana przez: camela w 2003-06-09, 20:36 Kawka zaczęła sama pić wodę z poidełka, jadłą już niemielone mięsko, fruwała po pokoju. Dzić sama odleciała z balkonu. Chyba nie przywiązała się do mnie, bo miałam z nia kontakty tylko przy karmieniu. Wygląda na to, że wszystko w porządku :-))
Tytuł: mała kawka Wiadomość wysłana przez: Lady Roxton w 2003-06-09, 21:43 no to super... fakt, ze nie przywiazala sie do Ciebie tylko jej na dobre wyjdzie... ciekawe czy da sobie rade... pewnie nigdy sie nie dowiemy :/
Tytuł: mała kawka Wiadomość wysłana przez: anneri w 2003-07-04, 20:22 kawki to najbardziej wdzieczne z wychowywanych przeze mnie ptakow:)
co roku dzieciaki mi je znosza i co roku tlumacze zeby ich nie zabierac, bo na pewno byly jeszcze karmione przez rodzicow, z tym ze juz poza gniazdem. zadna sie nigdy nie przywiazala - wszystkie same odlatuja - wlasnie z balkonu. w tym roku mialam tylko dwie. |