Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 ... 16   Do dołu

Autor Wątek: Zdziczałe  (Przeczytany 111144 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #330 : 2008-09-01, 20:47 »
Problem tkwi w/g Was w tym że ja po prostu jestem ludzki :D i zachowuje się jak człowiek....pao :D
pisałem co i kiedy wolno ... :idea:
Zapisane
Darz Bór!!!

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #331 : 2008-09-01, 20:53 »
Właśnie zdarzyło się szanownej moderatorce zareagować :D
W sposób pokrętny spostrzegłem i doceniam ....
Taa, najbardziej doceniasz pewnie to, jak mnie widzą moi forumowicze, co? :P Ciesz się, ciesz...

Co mówiłam o modyfikowaniu postów? :hmmm:
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #332 : 2008-09-01, 20:59 »
Cytuj
Pewnie już o tym pisałem.
Polowanie różni sie od zabijania tym że w jego wyniku pozyskuje się pewne pożytki.
Sama redukcja szkodnika, w tym wypadku psa to sprawa hycla nie myśliwego.
Nie jest łatwo pogodzić jedno z drugim, ale tez myślistwo nie jest zajęciem dla leszczy.
Na wydziale leśnym żona jednego z wielkich specjalistów od łowiectwa chodziła jakiś czas temu w bardzo ładnym i nietypowym futrze.
Z burych pręgowanych kotów.
Było piękne.
I do teraz mam szacunek dla tego myśliwego, który potrafił połączyć polowanie z eliminacją szkodnika.
Zwierzynie, nawet kotu, należy się szacunek, i my ten szacunek okazujemy dbając o to aby śmierć zwierzyny nie była celem samym w sobie.
Musimy nadać jej jakiś sens. :|
Więc zanim ktoś strzeli zdziczałego kłusującego psa warto rozejrzeć sie czy jakaś miejscowa babcia nie chciała by psiego smalcu :twisted:
A czaszka ładnie wypreparowana powinna spocząć obok innych naszych trofeów, bo jeśli się jej mamy wstydzić to lepiej nie strzelajmy.
I zawsze miejmy na uwadze że być może ktoś do tego kłusującego burka może być ogromnie przywiązany.
I że jego śmierć może być wielką tragedią dla jakiegoś dziecka.

http://www.forum.lasypolskie.pl/viewtopic.php?t=9436&postdays=0&postorder=asc&start=0

Pięknie,futro z kotów ...  :x

Piękne słowa: redukcja,eliminacja szkodnika ...  :roll:

Forum Zwierzaki

Odp: Zdziczałe
« Odpowiedz #332 : 2008-09-01, 20:59 »

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #333 : 2008-09-01, 21:00 »
pchły( pasożyty ) na TWOIM psie to szkodniki ?
Szkodzą zdrowiu psa?

Tak, dużo psów ma alergię na ślinę pcheł. Nie wiesz o tym?

świnie...widziałem ich całkiem sporo i mamy z tym niezłą jazdę.
Co zrobić ze świnią w lesie która została tam celowo wpuszczona?
Zadam to pytanie naszemu prawnikowi!
Świnia krzyżuje się z dzikiem i już w pierwszym pokoleniu wygląda jak dzik ale nim nie jest!
Czy można odstrzelić taka świnię ...w/g mnie trzeba ale czy można to zrobić zgodnie z prawem?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36f383424a556e7d.html

Zgadzam się całkowicie z Pao, powiem tylko dobitniej - wypowiedzi Pticy zaczynają brzmieć coraz bardziej jak wyjęte z kroniki szpitala psychiatrycznego.

Problem tkwi w/g Was w tym że ja po prostu jestem ludzki :D i zachowuje się jak człowiek....pao :D

Dokładnie. Ale zanim stwierdzisz, że to dobrze, zastanów się. Choćby nad normami moralnymi ogólnie przyjętymi przez społeczeństwo, chociaż są nie całkiem w porządku xP

IBDG, jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało - żeby odpowiedzieć, muszę się zastanowić, ale w każdym razie nie miałam na myśli sprawianie Ci przykrości. Przewiduję PW, ale w tej chwili schodzę z komputera niestety.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #334 : 2008-09-01, 21:02 »
ej.IBGD..no nie obrażaj się przecież jestem pokrętny ,zakłamany i jaki tam jeszcze...
Na takiego typa jak ja Taka nadzwyczaj inteligentna , obdarzona wszechstronną wiedzą i nad wyraz uduchowiona osoba nie powinna reagować :D
dotyczy to również tego przyszłego księgowego z wysokim IQ
taki bystry gościu a nie wie że większość bystrzachów zostaje właśnie księgowymi i pracuje na innych tych mniej rozgarniętych haha
sory nie mogłem się powstrzymać :D
 :wink:
możesz to skasować nie będę płakał
Zapisane
Darz Bór!!!

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #335 : 2008-09-01, 21:06 »
jak jedna osoba mówi ze jesteś pijany to pewnie się myli ale jak mówią dwie to lepiej usiądź, jak trzy to się połóż :P

i znów relatywizm bo pytanie co uważasz za ludzie? chęć dominacji? kontrolę? rzucanie obelgami? dla mnie nie jest to wyznacznik bycia ludzkim. ja w człowieku doszukuje się empatii, dążenia do harmonii, poszanowania innych istot a tego u ciebie nie widzę. w moich oczach, przynajmniej w kwestii podejścia do zwierząt, uosabiasz to co w człowieku uznaje się za złe. w innych tematach nie znam twego podejścia więc jest nadzieja, że gdzieś jesteś jednak jesteś istotą czującą.


a przepisy przepisami, ludzie i tak interpretują je po swojemu.
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #336 : 2008-09-01, 21:28 »
ej.IBGD...no nie obrażaj się przecież jestem pokrętny ,zakłamany i jaki tam jeszcze...
No jesteś, wg mnie. Mam wrażenie, że momentami jesteś szczery (np. kiedy piszesz o jakiejś tam swojej wpadce mysliwskiej), za to oceniając FZ kompletnie mijasz sie z prawdą i robisz to swiadomie.

Na takiego typa jak ja Taka nadzwyczaj inteligentna , obdarzona wszechstronną wiedzą i nad wyraz uduchowiona osoba nie powinna reagować :D
He, he, dziękuję za łaskawą ocenę ;p Ale chyba się nie zrozumieliśmy, nie jestem na nikogo obrażona, na Ciebie też nie, choć mogłabym... :P

Wiesz, spodziewałam się, że długo nie wytrzymasz i wrócisz do swojego stylu rozmowy, dawałam Ci jednak więcej czasu... Liczyłam troszkę na to, że będziesz zważał na słowa, ze ludzie, widząc to, nie będą patrzeć na Ciebie przez pryzmat poprzednich postów... Chyba się myliłam, a szkoda. Lubię spokojną rozmowę, nawet, jeśli kompletnie nie zgadzam się z poglądami drugiej strony. Z doświadczenia wiem, ze warto ze stoickim spokojem znieść czyjeś emocjonalne wypowiedzi, bo jest nadzieja, że człowiek się wyciszy i będzie partnerem do rozmowy. Dlatego zawsze staram się powściągać emocje. Z Tobą to się chyba nie uda... :/
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #337 : 2008-09-01, 21:40 »
jak jedna osoba mówi ze jesteś pijany to pewnie się myli ale jak mówią dwie to lepiej usiądź, jak trzy to się połóż :P

i znów relatywizm bo pytanie co uważasz za ludzie? chęć dominacji? kontrolę? rzucanie obelgami? dla mnie nie jest to wyznacznik bycia ludzkim. ja w człowieku doszukuje się empatii, dążenia do harmonii, poszanowania innych istot a tego u ciebie nie widzę. w moich oczach, przynajmniej w kwestii podejścia do zwierząt

Podzielam zdanie Pao i to prawie od chwili,gdy zacząłem czytać Twoje posty na innym forum - Twój stosunek do zwierząt ( nieważne,dzikich czy domowych ) oraz poniżanie niektórych gatunków świadczy też o tym,jakim Jesteś człowiekiem ...

Kar

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2962
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #338 : 2008-09-01, 21:42 »
PTICA... jakbyś nie zauważył... Kiba.. jest dziewczyną... widać jak czytasz jej posty...
Zapisane
"Słowo nie dym a gęba nie cholewa"
"Głupich nie sieją, sami się rodzą"

Forum Zwierzaki

Odp: Zdziczałe
« Odpowiedz #338 : 2008-09-01, 21:42 »

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #339 : 2008-09-01, 21:58 »
KAR
oki ..będzie księgową :D
Teraz lepiej...?
Zwróć uwagę że zamieściłem zdjęcie dzika ...łaciaty niczym krowa
nasza "księgowa" pomimo 130p  nie kojarzy faktów ....
Taki ubarwienie to dziedziczenie po świniach i występuje w paru pokoleniach...
jest problem czy nie?
kiba zdaje się nie rozumieć tego ale jako wybitne stworzenie nie musi...
Zapisane
Darz Bór!!!

Kar

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2962
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #340 : 2008-09-01, 22:23 »
Yyy a gdzie to zdjęcie? Bo ja go sama nie zauważyłam... :oops:

To wyjaśnij mi coś... skąd się biorą te łaciate dziki? Z krzyżówek świnia*dzik czy o coś innego chodzi?
Zapisane
"Słowo nie dym a gęba nie cholewa"
"Głupich nie sieją, sami się rodzą"

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #341 : 2008-09-01, 22:24 »
Kar -->
świnie...widziałem ich całkiem sporo i mamy z tym niezłą jazdę.
Co zrobić ze świnią w lesie która została tam celowo wpuszczona?
Zadam to pytanie naszemu prawnikowi!
Świnia krzyżuje się z dzikiem i już w pierwszym pokoleniu wygląda jak dzik ale nim nie jest!
Czy można odstrzelić taka świnię ...w/g mnie trzeba ale czy można to zrobić zgodnie z prawem?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36f383424a556e7d.html


Zapisane
Podpis bez przekazu.

Kar

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2962
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #342 : 2008-09-01, 22:25 »
No wiesz... nie napisał czy te dziko cuś jest łaciate czy nie :) A zdjęcie.... nie obejrzałam więc no :oops:
Zapisane
"Słowo nie dym a gęba nie cholewa"
"Głupich nie sieją, sami się rodzą"

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #343 : 2008-09-01, 23:06 »
To,chyba świniodzik - słyszałem o nich na innym forum,było parę obserwacji takich zwierzaków i jakoś żaden z przyrodników/obserwatorów nie miał wobec nich morderczych zamiarów.;P
Czy problem? - taki sam jak z psimi kundelkami - czy fakt że są oznacza,iż mamy je powybijać?.

O kotach,o których dałem cytat:

Cytuj
Wybacz ale jak znam życie to burasy zostały wzięte ze schroniska w ilości koniecznej do uszycia futra a nie odstrzelone jako szkodniki w łowisku. Świadczy o tym jednolite umaszczenie egzemplarzy użytych do produkcji.

Czyli nie tylko nie potępia się zabijania kotów na futro,ale i nie potępia się takiej ... hmmm ... działalności schronisk ...  :roll:

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #344 : 2008-09-02, 06:48 »
dotyczy to również tego przyszłego księgowego z wysokim IQ
taki bystry gościu a nie wie że większość bystrzachów zostaje właśnie księgowymi i pracuje na innych tych mniej rozgarniętych haha

Wiem, zapomniałam  o tej wypowiedzi ;d ale mam trochę większe ambicje niż matematyka, a poza tym ona mnie akurat najmniej interesuje. No i płacą jakieś 1300 zł XD
Poza tym, nie wiesz, że inteligencja, wiedza a mądrość to różne rzeczy? ;) ja do tego doszłam już parę lat temu.

Czyli nie tylko nie potępia się zabijania kotów na futro,ale i nie potępia się takiej ... hmmm ... działalności schronisk ...  :roll:

A to podejrzewam że jest wbrew prawu, bo wątpię żeby rząd miał interes w przerobie kotów na futro xP

Taki ubarwienie to dziedziczenie po świniach i występuje w paru pokoleniach...
jest problem czy nie?
kiba zdaje się nie rozumieć tego ale jako wybitne stworzenie nie musi...

Nie jestem wybitna, tylko powyżej normy ;) wybitni są od 150 wzwyż. A, jak mówiłam - jak czegoś nie wiem, w przeciwieństwie do Ciebie, się nie wypowiadam. Moje zainteresowania w zwierzakach ogranicza się (oprócz zwierząt domowych) do psowatych i kotowatych, w związku z czym o świniach wiem tyle, że dużo jedzą i dobrze oswojone są niemal jak psy.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Forum Zwierzaki

Odp: Zdziczałe
« Odpowiedz #344 : 2008-09-02, 06:48 »

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #345 : 2008-09-02, 09:40 »
Cytuj
Pewnie już o tym pisałem.
Polowanie różni sie od zabijania tym że w jego wyniku pozyskuje się pewne pożytki.
Sama redukcja szkodnika, w tym wypadku psa to sprawa hycla nie myśliwego.
Nie jest łatwo pogodzić jedno z drugim, ale tez myślistwo nie jest zajęciem dla leszczy.
Na wydziale leśnym żona jednego z wielkich specjalistów od łowiectwa chodziła jakiś czas temu w bardzo ładnym i nietypowym futrze.
Z burych pręgowanych kotów.
Było piękne.
I do teraz mam szacunek dla tego myśliwego, który potrafił połączyć polowanie z eliminacją szkodnika.
Zwierzynie, nawet kotu, należy się szacunek, i my ten szacunek okazujemy dbając o to aby śmierć zwierzyny nie była celem samym w sobie.
Musimy nadać jej jakiś sens. :|
Więc zanim ktoś strzeli zdziczałego kłusującego psa warto rozejrzeć sie czy jakaś miejscowa babcia nie chciała by psiego smalcu :twisted:
A czaszka ładnie wypreparowana powinna spocząć obok innych naszych trofeów, bo jeśli się jej mamy wstydzić to lepiej nie strzelajmy.
I zawsze miejmy na uwadze że być może ktoś do tego kłusującego burka może być ogromnie przywiązany.
I że jego śmierć może być wielką tragedią dla jakiegoś dziecka.


chciałabym zwrócić uwagę w ocenie tego posta na kilka rzeczy:

nie można pisać o jego treści tylko z naszego punktu widzenia bo jest to krzywdzące dla piszącego. Jego sposób pojmowania świata jest inny i inne wartości mu przyświecają, ale dla mnie to jeden z mądrzejszych na swój sposób postów.

potępiane tutaj słowa "szkodniki" "eliminacje" i inne takie to jest slang myśliwski. w slangu ludzie mało kiedy patrza na faktyczne znaczenie słów a używają ich zwyczajowo, choć jakby spytać o ich znaczenie lub użyć w mowie o nich to raczej pojmą ze to nie tak różowo ;)

zatem te określenia nie zawsze muszą być nacechowane emocjonalnie to jest tutaj odwrotne do naszego podejścia.

patrząc na sens wypowiedzi, choć samego polowania nie pochwalam, to przecież piszący mówi o tym by nie strzelać jak nie ma potrzeby. właśnie odnosi się do tradycji a nie okrutnego sportu. z naszego punktu widzenia to żadna różnica ale z jego ogromna.

również to futro z kotów czy smalec z psa: nie oceniajmy ludzi po tym co jedzą. (choć sporo to o człowieku mówi gdy znamy kulturę w której żyje ;) ) opisany przypadek jest bardzo ciekawym zjawiskiem (owe futro) i jak sądzę bardzo rzadkim (w sensie futra a nie strzelania do kotów)


a co do dzików i świń, czipów i tych innych.

my myślimy z punktu ochrony zwierząt, dbania o nich i chcemy by naszym (i nie tylko naszym) zwierzakom nic złego się nie przytrafiło, za to wypowiedzi PTICY mówią o czymś odwrotnym: o tym by myśliwy uniknął odpowiedzialności a właściciel (w tym przypadku psa) poniósł karę.

dla nas świnia skrzyżowana z dzikiem to po prostu żywe stworzenie i tyle, dla PTICy to obiekt do ustrzelenia, szkodnik, normalnie aż się cisną skojarzenia z czystością krwi, rasy itp...

zwierzęta się naturalnie miksują miedzy sobą jeśli zdarzy im się okazja. to człowiek ma zapędy by krzyżować coś celowo i świadomie. natura sama wyeliminuje niedostosowane osobniki. dla natury nie ma znaczenia czy coś jest czysta świnią czy też skrzyżowaną z czymś - jak daje sobie rade to dobrze. to człowiek ocenia przydatność/szkodliwość/etyczność/estetykę różnych rzeczy i istot. i tu nasz oceny bardzo się różnią.
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

pituophis2

  • *
  • Wiadomości: 269
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #346 : 2008-09-02, 09:56 »
Domieszka krwi swini domowej u dzika sprawia, ze mieszance maja obnizony fitness - sa bardziej podatne na choroby czy zimno, i jest zjawiskiem niekorzystnym dla dzika. Podobnie jak np. kotozbiki.
Zapisane

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #347 : 2008-09-02, 10:06 »
no tego to się domyślałam, człowiek tak już popsuł świnię, że ten mariaż dla dzika nie jest korzystny... ale gdyby to naturze zostawić (czyli ani nie chronić ani nie ubijać)  to słabe osobniki by opadły a silne zostały, zatem albo świnia i świniodziki by padły albo pozostały silne świniodziki a dziki i świnie by padły ;)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #348 : 2008-09-02, 12:07 »
Cytuj
potępiane tutaj słowa "szkodniki" "eliminacje" i inne takie to jest slang myśliwski. w slangu ludzie mało kiedy patrza na faktyczne znaczenie słów a używają ich zwyczajowo, choć jakby spytać o ich znaczenie lub użyć w mowie o nich to raczej pojmą ze to nie tak różowo ;)

zatem te określenia nie zawsze muszą być nacechowane emocjonalnie to jest tutaj odwrotne do naszego podejścia.

Wiesz, Pao - już trzy lata czytuje fora myśliwskie i określenia te są tam używane nagminnie i nacechowane są one bardzo negatywnym stosunkiem do zwierząt,np.wilki to " burasy ",itd. - może rzeczywiście ja reaguje zbyt emocjonalnie,ale nie umiem inaczej ...
I myślę ze nie jest to gwara myśliwska,tylko określenia mające na celu poniżanie niektórych gatunków zwierząt.

Cytuj
również to futro z kotów czy smalec z psa: nie oceniajmy ludzi po tym co jedzą. (choć sporo to o człowieku mówi gdy znamy kulturę w której żyje ;) ) opisany przypadek jest bardzo ciekawym zjawiskiem (owe futro) i jak sądzę bardzo rzadkim (w sensie futra a nie strzelania do kotów)

Moim skromnym zdaniem człowiek,który wieczorami zasadza się ze strzelbą na koty sąsiadów ( ten myśliwy kiedyś o tym pisał ),ma jakieś problemy ze sobą - poza tym to on,kiedyś na myśliwskim forum wygłaszał do mnie natchnione mowy,że myślistwo to powołanie,prawie jak religia i porównywał moją wiedzę do różnic pomiędzy seksem a masturbacją ... :lol:
Także robienie futer z kotów,powinno być piętnowane,nie można tłumaczyć wszystkiego różnicą kulturalną i inną obyczajowością - pewne zjawiska są naganne i piętnowane we wszystkich kulturach i środowiskach.

Co do świniodzików: Pituophis2 Ma,pewnie rację - ale to jest tak samo,jak z tymi porzucanymi w lesie psami i kotami: to wszystko jest wina człowieka,która nie ponosi za swoje czyny żadnej kary a najwyższą cenę płacą,jak zawsze zwierzęta.

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #349 : 2008-09-02, 12:34 »
Cytuj
I myślę ze nie jest to gwara myśliwska,tylko określenia mające na celu poniżanie niektórych gatunków zwierząt.

to jest gwara, te słowa są przyjmowane odruchowo jako określenia którymi posługują się myśliwi. nie przeczę, że dla wielu mają tez znaczenie obraźliwe i są stosowane niejako do "oswojenia" kilku kwestii, ale jednak są i myśliwi, którzy używają tych pojęć przede wszystkim gwarowo. słowo "buras" nie jest samo w sobie złe, to my na nie reagujemy.

nie można za samo słownictwo człowieka osądzać. czasem pomiędzy ciężkimi do strawienia wersami jest sens który warto dostrzec ;)


lis ja nie mówię ze robienie futer z kota jest dobre czy złe, czy powinno być karalne czy nie, bo to kwestia prawa i tego co w danej kulturze jest przyjęte. w naszej nie nosi się futer z kota (zwyczajowo) ale nie oceniajmy człowieka. nie rozumiem oburzenia za futro z lisa podczas gdy z królika czy szynszyli czy czegokolwiek innego można nosić. ja ogólnie jestem przeciw futrom, nie ważne z jakiego zwierzaka są, ale dla tych co futra lubią oburzenie za futro z kota jest hipokryzją.

(btw: często nadinterpretujesz moje słowa lis, wiesz o tym? ;> )
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #350 : 2008-09-02, 12:50 »

lis ja nie mówię ze robienie futer z kota jest dobre czy złe, czy powinno być karalne czy nie, bo to kwestia prawa i tego co w danej kulturze jest przyjęte. w naszej nie nosi się futer z kota (zwyczajowo) ale nie oceniajmy człowieka. nie rozumiem oburzenia za futro z lisa podczas gdy z królika czy szynszyli czy czegokolwiek innego można nosić. ja ogólnie jestem przeciw futrom, nie ważne z jakiego zwierzaka są, ale dla tych co futra lubią oburzenie za futro z kota jest hipokryzją.



Dla mnie też nie ma różnicy z jakiego zwierzęcia jest futro: z norki,szynszyli,królika,lisa - jestem ogólnie przeciw futrom naturalnym ze zwierząt hodowlanych jak i z dzikich - przeciwko sztucznym,chyba też,bo to ani ładne,ani zdrowe dla środowiska,a kobieta wcale nie jest ładniejsza,bo nosi futro.

to jest gwara, te słowa są przyjmowane odruchowo jako określenia którymi posługują się myśliwi. nie przeczę, że dla wielu mają tez znaczenie obraźliwe i są stosowane niejako do "oswojenia" kilku kwestii, ale jednak są i myśliwi, którzy używają tych pojęć przede wszystkim gwarowo. słowo "buras" nie jest samo w sobie złe, to my na nie reagujemy.

nie można za samo słownictwo człowieka osądzać. czasem pomiędzy ciężkimi do strawienia wersami jest sens który warto dostrzec ;)


Może Masz rację,może oni rzeczywiście używają tych określeń machinalnie,zdawkowo,co nie znaczy,że mnie to nie razi ...
Ja szanuję wszystkie zwierzęta,każde życie,tak zostałem wychowany,nigdy u mnie nie ubliżało się zwierzętom ( inne nastawienie miała i ma nadal część rodziny od strony ojca ),dlatego tak mnie to wkurza...
Zresztą,negatywne nacechowanie tych określeń jest bardzo częste,np. " jeśli burasy rzucą się na jakieś dziecko,będziemy mogli w końcu działać ",itp,ale ja mogę być przewrażliwiony na tym punkcie...
Niestety,ale nie potrafię reagować w inny sposób ...  :roll:



(btw: często nadinterpretujesz moje słowa lis, wiesz o tym? ;> )

Jeśli tak,to przepraszam... :oops: nie było to moim celem ... :oops:  - chyba,po prostu nie potrafię się za dobrze wysławiać ...  :roll:

Forum Zwierzaki

Odp: Zdziczałe
« Odpowiedz #350 : 2008-09-02, 12:50 »

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #351 : 2008-09-02, 14:01 »
Cytuj
Może Masz rację,może oni rzeczywiście używają tych określeń machinalnie,zdawkowo,co nie znaczy,że mnie to nie razi ..
wiesz to tak jak ze słowami "pies zdechł" dla wielu to po prostu słów o i tyle i nawet o swoim ukochanym psie tak powiedzą. dla mnie to słowo jakiego nie używam, bo jest obelżywe.


a co do nadinterpretacji, to się nie przejmuj. Wiem ze nie robisz tego celowo :) a to akurat przypadłość która zawsze jest tam, gdzie jest mowa ;)
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #352 : 2008-09-02, 14:10 »
wiesz to tak jak ze słowami "pies zdechł" dla wielu to po prostu słów o i tyle i nawet o swoim ukochanym psie tak powiedzą. dla mnie to słowo jakiego nie używam, bo jest obelżywe.


Hmmm...ale to też zależy od tego,gdzie i w jakim celu się danego słowa,pojęcia używa: np.jeżeli ktoś z nas użyłby pojęcia " szkodnik " lub czegoś w ten deseń,można by uznać,że się pomylił,przejęzyczył,ale na forach myśliwskich takie określenia to normalka i często kładzie się na nie nacisk - jest to spowodowane specyfiką środowiska ( myśliwi ),ale także ukazuje stosunek i nastawienie do zwierząt - czyli brak szacunku,według mnie - ale to tylko moja interpretacja.

Wydaje mi się,że Starasz się zrozumieć i szanować wszystkich ludzi,nawet myśliwych,ale ja tak nie potrafię,nie mógłbym darzyć szacunkiem kogoś takiego,nawet gdyby był on najlepszym z ludzi ... może jestem uprzedzony ...  :roll:
Może,gdyby był to człowiek,który przedkłada strzał nad dobro zwierzęcia,który umie odpuścić,nie jest mściwy,łasy na łup,spragniony adrenaliny - tylko że tacy myśliwi to już jest rzadkość...


a co do nadinterpretacji, to się nie przejmuj. Wiem ze nie robisz tego celowo :) a to akurat przypadłość która zawsze jest tam, gdzie jest mowa ;)


... uff... oki.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #353 : 2008-09-03, 02:45 »
Ptica, z Twoich słów wynika, że czipowanie psów popierasz, bo dzięki niemu upieczesz dwie pieczenie przy jednym ogniu. Zastrzelisz psa i jeszcze pociągniesz do odpowiedzialności własciciela... Czy tak? A myślisz czasem o tym:
Cytuj
I zawsze miejmy na uwadze że być może ktoś do tego kłusującego burka może być ogromnie przywiązany.
I że jego śmierć może być wielką tragedią dla jakiegoś dziecka.
Zdarzyło Ci, dla odmiany od pozyskiwania zwierząt, pomóc ludziom odzyskać psa?
Zapisane
IBDG Wrocław

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #354 : 2008-09-03, 18:26 »
Ptica, z Twoich słów wynika, że czipowanie psów popierasz, bo dzięki niemu upieczesz dwie pieczenie przy jednym ogniu. Zastrzelisz psa i jeszcze pociągniesz do odpowiedzialności własciciela... Czy tak? A myślisz czasem o tym:Zdarzyło Ci, dla odmiany od pozyskiwania zwierząt, pomóc ludziom odzyskać psa?

prawie mnie zrozumiałaś...
Jeśli wszystkie psy będą czipowane to porzucenie psa czy puszczanie go luzem nie będzie anonimowe , to z myślą o tym aby psów nie zabijać.
W zeszłym roku widziałem gończego który faktycznie kłusował na sarny.
Znałem właściciela więc na strzale w powietrze się skończyło.(nie przyniosło rezultatu)
Pies krążył po lesie łapiąc wiatr i goniąc,ustawiłem się tak aby go trafić, głupol podbiegł na tyle blisko że go złapałem i zapakowałem do bagażnika :D.
Spokojnie podjechałem do "delikwenta" i spytałem czy słyszał strzał (las był 1,5 km dalej) i wie gdzie jest jego pies który podobno nie goni saren.
Baba (pani prokurator)zbladła , zaczęła histeryzować i grozić .... radochę miałem nie z tej ziemi bo 3 razy zwracałem jaj uwagę o to że jej pies kłusuje.
Pomęczyłem ją jeszcze chwilę i wytargałem z bagażnika pupila...
Radość była wielka i wstyd okrutny haha.
Mam u siebie w łowisku jeszcze jedną taką panią która uważa że jej 2 psiaki nie kłusują...(wilczur i husky)
2 a może 3 razy je oszczędziłem i zwracałem jej uwagę...bez rezultatu...
Na łąkach znalazłem zaduszoną sarnę to ich robota...
Przykre to i smutne że ludzie na poziomie nic sobie nie robią z naszego wkładu i puszczają psy luzem...
Czasami pozostaje kulka , ale tylko do przyłapanego na gorącym uczynku burka
Zapisane
Darz Bór!!!

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #355 : 2008-09-03, 18:59 »
Cytuj
Jeśli wszystkie psy będą czipowane to porzucenie psa czy puszczanie go luzem nie będzie anonimowe , to z myślą o tym aby psów nie zabijać.

O to,przecież chodzi aby puszczane luzem lub wyrzucane z domów psy nie była anonimowe,do tego powinna dochodzić sterylizacja ( w schroniskach powinna być obowiązkiem przed wzięciem sobie psa ) aby nie było kolejnych,bezpańskich psów - niestety,większość myśliwych uważa,że to by były zbyteczne działania ... :roll:

PTICA

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 607
  • Poluję bo lubię
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #356 : 2008-09-03, 19:06 »
zaczupuj swojego tak jak ja
Jesteś gołosłownym krzykaczem ...większość myśliwych czipuje psy!!!!!!!!!!!!!!!
Zapisane
Darz Bór!!!

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #357 : 2008-09-03, 19:15 »
Jak na razie czipowanie nie jest obowiązkowe,brak jest czytników - mój pies nie szweda się samopas,chodzi na smyczy,a na wszelki wypadek,nosi adresówke.
Myśliwi czipują psy,bo przecież zawsze jakiś kolega może palnąć do takiego psa ...  ;) poza tym,pies myśliwego to narzędzie do pracy  :roll: i jego strata była by dotkliwa ... chociaż są myśliwi,którzy zaopatrują się w psy z pseudo chodowli bo strata takiego psa jest mniej bolesna niż rasowego ...  :roll:

Forum Zwierzaki

Odp: Zdziczałe
« Odpowiedz #357 : 2008-09-03, 19:15 »

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #358 : 2008-09-03, 19:47 »
PIEPRZENIE od rzeczy

nie ma to jak argument...

ptica przypomnij, mozecie sptrzelac zdziczałe psy któe w tym momencie kłusuja czy wszsytkie psy które uznacie za zdziczałe? a raczej wszystkie które wam sie pod lufe nawiną
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Zdziczałe
« Odpowiedź #359 : 2008-09-03, 19:54 »
A czemuż to? - psy myśliwskie tez giną: mogą zostać zastrzelone przez przypadek przez innego myśliwego,mogą też zginąć podczas ... hmmm ... pracy,np.norowce bo dzikie zwierzęta przecież też się bronią przed śmiercią - tylko że jak pies zginie podczas polowania to jest wielki lament,a życie jego ofiar jest nic nie warte.

I jeszcze o prawie i o etyce: Ty jawisz się jako chodząca encyklopedia prawa i wzór cnót w kwestii przestrzegania prawa,tymczasem wczoraj oglądałem rozmowę z byłym ministrem zdrowia i wykładowcą etyki który twierdzi,ze etyka stoi ponad prawem,ze nie zawsze sztywne trzymanie sie przepisów jest dobre i prawidłowe.


ptica przypomnij, mozecie sptrzelac zdziczałe psy któe w tym momencie kłusuja czy wszsytkie psy które uznacie za zdziczałe? a raczej wszystkie które wam sie pod lufe nawiną

Pies musi wykazywać oznaki zdziczenia: brak obroży,zaniedbana sierść,brak człowieka w pobliżu - pies musi kłusować i musi przebywać poza terenem zabudowanym ( 200 metrów ).
Strony: 1 ... 10 11 [12] 13 14 ... 16   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.103 sekund z 27 zapytaniami.