jak by sie dowiedzła to by mogła sie chcec go pozbyc... jezeli alice masz swobode i nie jeses uzalezniona od rodziców to na co czekasz 20 km przeciez pojechac autobusem mozesz
mam kika do ciebie pytan Cegło....
moim celem bylo ratowanie zwierzat i znajdowanie im domów NIe mam zadnych do siebie zastrzeżeń
domów szukałam i ciagle bede szukać
a tak ty myszy rasowe chccałas rozmnazac i miec zyski teraz
nagle twierdzsz ze nie
snułas plany siostra z bratem i miłas sprzedawć...
bo inwestowałas przeciez...
wiesz nie mówie jak ty biore jednego bez rodowodu a za 2 tygodnie w szafce posiadam5 myszy 3 rasowe i 2 bez rodowodu
jezeli ratuje to potem szukam domówvpo oswojeniu najczesciej
nie robie jak ty jak oddaja to biore musze miec klatke i miejsce dla chomików.... ty wolisz wziasc ui trzymac w tycich 2 klatkach w minnie 3 rasówki duze i w mniejszej dwie nie rasowe musze miec klatke wolna lub szybko ja organizować
jakmiłam iec myszy na lipiec dzadkowie o nich wiedzeli nie musiałam i ch chowac w obawie ze mam je znajdzie
a u mnie jak miłam mało miejsca to schowałm w szafce po 1tygodniu juz nie musiałam w szafce uchylonej trzymac bo powiedzałam mamie ze przewiozłam kolczaste do siebie
u ciebie to odrazu byl do mnie SMs Czy nie przechowasz myszy???? bo mama znalazła
Cathy po co komentujesz posta baksika zfgłos go do myszeka nie tu
ty tez w ten sposób nabijasz BRAVO