Iras, w dziale kundelków ciągle opisuje co z Bianką, w skrócie:
1. Badania samej krwi w porządku
2. Powtórzona biochemia (przy pierwszym badaniu wychodziła cukrzyca), jednak kilka dni później wyniki były takie:
ALT 75 U/l
AST 530 U/l (bardzo wysokie)
Kreatynina 75 umol/l
Mocznik: 4.91 mmol/l
Glukoza 2,9 mmol/l
3. Wet po badaniach uważał że pies mógł zostać gdzieś mocno walnięty, jednak po prześwietleniu kręgów nic nie wyszło, nawet żadnych stanów zapalnych. Wskazuje na zaawansowane zwyrodnienie kręgów szyjnych.
4. Było podejrzenie chorej wątroby, pies doraźnie bierze syrop na wątrobe i dostał zastrzyk
5. Zastrzyki w postaci leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych
6. Skończyło się na sterydach, Bianka co około 7-10 dni bierze sterydy
7. Musimy jej zrobić lub zamówić (co jest niemalże nierealna, bo szukałam) kołnierz ortopedyczny na szyje
8. Mam numer do Czech do szpitala neurologicznego, tam chcemy zrobić rezonans czy też rtg z kontrastem i ewentualne operowanie psa (co jest bardzo kosztowne), jednak wcześniej polecono mi weta ortopede we Wrocławiu i za około 10 dni tam pierw jadę
9. Głównie pies ma zwyrodnienie kręgów, po sterydach jest ok, jednak boję się że tak nagle zaczęło ją boleć, AST mi się nie podoba i to strasznie (a może wskazywać na wiele bardzo poważnych dolegliwości), za niedługo powtarzamy badania krwi.
Lecimy na tabletkach na stawy (sumplement), karma na stawy i te sterydy. Dalej zobaczymy co robić, bo naprawdę ciężka sprawa
PS. badaliśmy serducho, też jest zdrowe.