Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: zarcie samemu gotowane  (Przeczytany 7773 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ips

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« : 2002-10-16, 02:28 »
weterynarz mowil mi z enie jestem w stanei dac mojemu kotu wszystkiego tego co potrzebuje gdy bede gotowac mu sama..jak to jest?
jak mam ulozyc odopowiedni zestaw tak aby 3miesieczny kot zjadl tyle i le trzeba?jak narazie to maly dziala jak odkurzacz:> daje mu zarcie z puszki z ryzem(makaronu jeszcze nie dawalam) piers kurczaka i serca kurze gotowane...czasem twarozek choc paskudnik niechetnie go je...no i powiem to tak wet. kazal dawac 6 razy dziennie po czubata lyzeczke karmy...po 1 dniu takiego dawania kot urzadzal mi koncerty z glodu.wiec jak to jest?z gory dzieki za pomoc:)
milej nocki i dnia..niech kot bedzie z wami:):):):):):):):):):)
Zapisane

MagicSunny

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #1 : 2002-10-16, 02:56 »
To ja to ujmę tak, jeszcze dwa miesiące temu nie wiedziałam co to jest katar koci, ani w jaki sposób karmić mojego łobuza. Na początku podawałam jej jedzenie takie i o takich porach (tzn 4 razy dziennie ), jak mówiła p. weterynarz. Po tygodniu już mnie to wkurzyło, że np. jak Pyziula chce coś zjeść, bo ja jem, to nie mogę jej dać. A ona tak prosiła, że aż się nauczyła prosić, tzn, przewraca się na grzbiet i tymi swoimi łapeńkami wymachuje "daj mi, daj" ;). Co miałam robić?? Dałam. I okazało sie że ten łobuz je prawie wszystko  :wink: . Oczywiście unikam rzeczy ogólnie uważanych dla kota za szkodliwe, czyli np surowej ryby, czy smażonych rzeczy. Ale tak, je co chce i kiedy chce. Jak jest głodna,, a w misce pusto, to przychodzi na oparcie fotela i mnie łapą po głowie. Potem się drze przeraźliwie. Czyli jest głodna ;). Byłam z nią kilka dni temu na kontroli u weta (skończyła 5 miesięcy :) ) i pani doktor powiedziała, że Pyziula jest okazem zdrowia, ma piękne, błyszczące futerko i zdrowe ząbki  :wink: . Się pochwalę, a co :P. Co do serc, to moja kiciunia uwielbia surowe serca wieprzowe. Jak ugotuję, to nie tknie ;). Z kolei ponoć koty uwielbiają wątróbkę. Ale nie powinny jej jeść zbyt często. Pyziula nienawidzi wątróbki  :wink: . Możesz też podawać swojemu maleństwu żółty ser. Wiem że koty jeśli nie lubią białego sera, to żółty zjedzą.  Koty jak ludzie - mają swoje gusta :). Mój jest wybredny do granic wytrzymałości :). A resztę na temat diety i porad dotyczących jedzenia pozostawiam innym  :wink:  ;) . Wymiziaj ode mnie swojego koteczka  :) .
Zapisane

NeTkA

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #2 : 2002-10-16, 16:05 »
ja też jestem zdania że kazdy kociak je co innego. Nie jest powiedziane że koty muszą pić mleko i jeść wątrubkę bo np. mój tak jak Pyziula tego nie ruszy...  Killer je puchy z makaronem ale nie codzienni. Daję mu surową wołowinkę i chętnie wcina, kurczaczka też uwielbia, kocha biały serek ale z tym ostroznie. Musisz spróbowac co kociak lubi...
Zapisane

Forum Zwierzaki

zarcie samemu gotowane
« Odpowiedz #2 : 2002-10-16, 16:05 »

myszka

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #3 : 2002-10-16, 18:15 »
Cytat: MagicSunny
. Oczywiście unikam rzeczy ogólnie uważanych dla kota za szkodliwe, czyli np surowej ryby, czy smażonych rzeczy.(...) Co do serc, to moja kiciunia uwielbia surowe serca wieprzowe.


Uważaj z surową wieprzowiną, też zawiera potencjalne niebezpieczeństwo, wirus choroby (niech ktoś poda nazwę bo nie pamiętam, coś na A...) która jest śmiertelna w 100% dla zwierząt, dla ludzi nie, dlatego nie bada się mięsa pod tym kątem...
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #4 : 2002-10-16, 20:29 »
chyba Auyeszkiego (chyba) A surową rybą się nie przejmuj. W niedużych ilościach i do tego przemrożona nie jest szkodliwa  ;)
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

AniaS

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #5 : 2002-10-17, 13:24 »
Zuzi, kiedy byl maly, tak i teraz daje puszki i suche zarelko. Przewaznie dostaje jesc dwa-trzy razy dziennie.Do suchego ma dostep przez caly czas (uzupelniam tylko co pare dni). Co jakis czas dostaje surowe miesko, podroby(uwielbia watrobko drobiowa) lub troche jakiegos nabialu na deser. Swietnie sie trzyma, chociaz teraz po kastracji, musze zaczac podawac mu suche dla kastratow, mam nadzieje, ze polubi. Glaski dla Waszych kotkow..
Zapisane

Karla

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #6 : 2002-10-17, 15:27 »
hmmm...to ja chyba jakas dziwna jestem i mam dziwne koty... :)
wiem, ze standardowo male kotki powinny czesciej dostawac jedzonko...ale ze wzgledow czasowych nie bylam w stanie tego zrobic...dostawaly zarcie tak jak i duze kociaki...czyli 2 razy dziennie...rano przed wyjsciem do pracy i wieczorem jak wracalam...czasem jeszcze poznym wieczorkiem przed polozeniem sie spac cos dostawaly...ale nie bylo nigdy tak, ze w przerwie miedzy posilkami kociaki dostawaly szalu, bo chcialy jesc...wiem, bo przeciez w niedziele jestem zazwyczaj w domu i dostawaly tak samo jedzonko jak w inne dni tygodnia...troche podsysaly mame w miedzyczasie...ale przez ostatni miesiac Spacja chodzila w kaftanie, wiec nie pily jej mleka...
dodam jeszcze, ze kociaki nie dostawaly jakiejs ogromnej porcji zarcia, tak ze pekaly z przejedzenia...a nie byly mega chude...tylko takie jak ja hihi mowie byly...bo juz maja nowe domki... :)
a co do ryby surowej...to chyba nie slyszalam, ze jest szkodliwa...mozecie mi powiedziec dlaczego? rozumiem, ze moga miec jakies pasozyty w sobie, tasiemce czy inne swinstwa...nie, ale to bez sensu, bo w takim razie my tez bysmy sie mogli zarazic...eee nie wiem...nie wypowiadam sie... :)
Zapisane

myszka

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #7 : 2002-10-17, 18:35 »
AniaS, czy Twój kot ma syndrom urologiczny? Coś z moczem nie tak? Jeżeli poza brakiem męskości nic mu nie dolega, nie daj się wrobić w żadną karmę dla kastratów, dla zdrowego kocura może byc SZKODLIWA, bo niepotrzebnie kwasi mocz!!! Jeśli obawiasz się utycia kota, dawaj karmę light. Ale nie ma sensu szkodzić kotu, naprawdę, wierz mi!!!
Zapisane

Julia Snake

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #8 : 2002-10-17, 20:48 »
HAHAHAH
Zapisane

Forum Zwierzaki

zarcie samemu gotowane
« Odpowiedz #8 : 2002-10-17, 20:48 »

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #9 : 2002-10-17, 20:53 »
Kinia jesteś wkurzająca, i naprawde nie maszco sie tu pokazywać... Tylko śmiać sie potrafisz? Jak takie mamy mieć z Ciebie pożytek to lepiej siedź cicho. Idź sie śmiać do humoru. Albo wcale sie nie śmiej... :twisted:
Zapisane

myszka

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #10 : 2002-10-17, 21:27 »
Co jest śmiesznego tutaj droga Kiniu? Please powiedz mi, bo ja głupia chyba jestem, bo nie wiem. Chyba niespecjalnie znasz się na zwierzętach, co?
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #11 : 2002-10-17, 22:09 »
Kinia stara się zrobić zamęt. Proponuję olać ciepłym moczem.
Kiniu - niech mocz będzie z Tobą  :wink:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

myszka

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #12 : 2002-10-17, 22:16 »
Z życia uczelni: Dr próbuje nam zaimponować i rozśmieszyć, podając nazwisko autora książki:

Heidolph MOTSCH

Cisza.

Dr powtarza trzy razy, bezskutecznie. Wreszcie poddaje się.
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #13 : 2002-10-17, 22:23 »
Myszko.xww ja niekiedy naprawde nie ma nerwów.. Chciałabym napisać gorzej,a le wiem że nie wolno... Jak ją olejemy będziemy mieli przerąbane forum jej daremnymi postami..
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #14 : 2002-10-18, 09:02 »
Magdaland - i o to chodzi, może się dziewczyna w końcu znudzi i zacznie pisać z sensem  ;)
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

zarcie samemu gotowane
« Odpowiedz #14 : 2002-10-18, 09:02 »

AniaS

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #15 : 2002-10-18, 12:23 »
myszka: dzieki wielkie za przestroge. Mialam dzis kupic nowe zarelko, ale zostane w takim razie przy starym, dobrym i sprawdzonym Favoricie. Kitek na razie nie przejawia innych sklonnosci, ale to dopiero miesiac po zabiegu. Pozdrawiam.

a nastepne posty kini, ktore sa bez sensu bede bez skrupolow usuwac.
Zapisane

Puppy

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #16 : 2002-10-18, 16:56 »
o matko ... KInia?!!! aaaaaaa.... trzeba było zostać na tamtym forum... i tu będziesz zaśmniecać forum swoimi tekstami<< forum to poważna sprawa a nie BŁACHOSTKA!!!>> (to twój tekst) ...trzeba było tam zostac...

olanie kini nic nie da...! ... trzeba obmyślić plan...:)... ale o tym później...

(jak ktoś chce zobaczyć Kini wspaniałe tekty- zapraszam na forum.dogs.pl ... tam wykazała się swoją inteligencją i bystrością.. i dlatego zmieniła forum...)
Zapisane

MagicSunny

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #17 : 2002-10-18, 19:58 »
No no, ja widzę, że ludzie uwielbają robić zamieszanie, tam gdzie go nie ma. Pięknie Kiniu, pięknie, ale.... jedna rada: nie zaczynaj i tutaj, bo niedługo forum ci zabraknie i gdzie będzisz sie wyżywała :?:. Poza tym, czy ja wiem, czy tak miło jest być olanym ciepłym moczem  :?:  :lol: . Nie ryzykowałabym  :lol: .  Karla, jeśli chodzi o ryby - nie powinno się podawać surowych, ponieważ zawierają one enzym, który niszczy w organiźmie kotka witaminę E. Gotowane są po prostu bezpieczniejsze ;). Tak słyszałam, nie wymądrzam się :P.
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #18 : 2002-10-18, 20:21 »
Buuu, Aniu, a ja tak bardzo chciałam :cry: Chlip... Czekam na Kinię z pełnym pęcherzem, nauczyłam się nawet na tą okazję nogę podnosić a tu taaaki cios  :cry:  :cry:

No nic.. Pęęędzę Kiniu do Ciebie na dooogsy  :P

Magic - dlatego w niedużych ilościach, a przemrożone tym bardziej  :wink:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

MagicSunny

  • Gość
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #19 : 2002-10-18, 20:40 »
Myszko, a możesz też ode mnie podnieść nóżkę na dogsach jak już znajdziesz tą "kożelankę" ( to nie niechlujstwo ani błąd, z góry się zabezpieczam przez spaleniem mnie na stosie za nieznajomość ortografii  :lol: ) :?:  :lol: . Proooooszę  :prosze:  :lol: . Co do rybki, dzięki za informację ;).
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
zarcie samemu gotowane
« Odpowiedź #20 : 2002-10-18, 21:04 »
Ne ma szprawy  :lol:  Jak jeszcze poćwiczę, to obie podniosę  :wink:
Jeszcze  8)  dla lepszego efektu i lecę  :lol:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

zarcie samemu gotowane
« Odpowiedz #20 : 2002-10-18, 21:04 »

ips

  • Gość
o bosh
« Odpowiedź #21 : 2002-10-19, 21:08 »
a ja sie tylko o gotowane jedzonko zapytalam:> a tu ludziska juz zaczynaja miec problemy z pecherzem:(
ps.hym moim zdaniem olewanie kogokolwiek nic nie daje..nigdy nei wiadomo moze to lubi?...proponuje utylizacje...
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.089 sekund z 28 zapytaniami.